styl: amber ale
alk. 5,2%
Nie jest to nowe piwo - sięga koncówki 2012 r., kiedy browar "Howling Hops" jeszcze nie istniał, a Ed Taylor warzył wyłącznie na potrzeby londyńskiego pubu Cock Tavern. Pamiątką z tamtego okresu jest klasyfikowanie "Ruby Red" w popularnym wówczas stylu premium bitter, choć przy nachmieleniu odmianami Liberty, Centennial, Citra i Galaxy dziś potraktowalibyśmy je jako nowofalowe amber ale.
BARWA: bursztynowa
ZAPACH: dobra, głęboka, karmelowa słodowość rodem z najlepszych bitterów, słodkawa, nieco winna i bardzo owocowa z intensywnymi nutami czerwonych owoców: malin i truskawek łagodnie współgrającymi z owocowo-kwiatowymi aromatami chmielowymi
SMAK: wytrawny, choć o słodowym profilu - pozbawiona słodyczy karmelowość poprzetykana jest kwiatowo-żywiczną chmielowością; charakterystyczna jest tu z jednej strony mocna, sucha, ściągająca ziemistość, z drugiej - słodowa kwaskowatość czerwonych porzeczek i truskawek; nie brakuje też wyrazistej żywicznej goryczki; rzeczywiście, profil słodowy piwa godny najlepszego premium bittera; po dodaniu nowofalowego nachmielenia otrzymujemy bardzo ciekawe amber ale
alk. 5,2%
Nie jest to nowe piwo - sięga koncówki 2012 r., kiedy browar "Howling Hops" jeszcze nie istniał, a Ed Taylor warzył wyłącznie na potrzeby londyńskiego pubu Cock Tavern. Pamiątką z tamtego okresu jest klasyfikowanie "Ruby Red" w popularnym wówczas stylu premium bitter, choć przy nachmieleniu odmianami Liberty, Centennial, Citra i Galaxy dziś potraktowalibyśmy je jako nowofalowe amber ale.
BARWA: bursztynowa
ZAPACH: dobra, głęboka, karmelowa słodowość rodem z najlepszych bitterów, słodkawa, nieco winna i bardzo owocowa z intensywnymi nutami czerwonych owoców: malin i truskawek łagodnie współgrającymi z owocowo-kwiatowymi aromatami chmielowymi
SMAK: wytrawny, choć o słodowym profilu - pozbawiona słodyczy karmelowość poprzetykana jest kwiatowo-żywiczną chmielowością; charakterystyczna jest tu z jednej strony mocna, sucha, ściągająca ziemistość, z drugiej - słodowa kwaskowatość czerwonych porzeczek i truskawek; nie brakuje też wyrazistej żywicznej goryczki; rzeczywiście, profil słodowy piwa godny najlepszego premium bittera; po dodaniu nowofalowego nachmielenia otrzymujemy bardzo ciekawe amber ale