Shepherd Neame, 1§98 Celebration Ale / 1§98 Strong Ale

[czessss]

shepherd neame

Nabyłem to piwko piwo w Tesco w Belfaście ,smak i zapach miło mnie zaskoczyły, spodziewałem się czegoś mniej wybornego zważywszy na cenę jaką za ten trunek zapłaciłem ,było to jedno z najtańszych piw na półce 1,49 funta .
Opakowanie bezbarwne, butelka dobrze układa się w dłoni .
Etykieta nie ciekawa, nie zachęca do nabycia towaru( inna niż przedstawiona w poście slavoy`a )
Kapsel kolekcjonerski.
Kolor ciemny bursztyn lub jak kto woli kasztanowate,
Zapach owoce, chmiel, słód (podobno ma nutę toffi ,no może i ma...)
Piana brunatno-kremowa na początku wysoka lecz rzadka, doskonale widać mało ściśnięte bąble ,po 2-3 minutach piana słabnie opada i przybiera wygląd zleżałej piany morskie ,no ale skoro ma bursztynowy kolor to piana morska jest tu jak najbardziej na miejscu.
Smak doskonała goryczka ,chmielowe i coś jeszcze w smaku czego nie mogłem rozgryźć,ale może przy następnym mi się uda .Pijąc to piwo miałem wrażenie ze doskonale gasi pragnienie i daje posmak świeżości i lekkości .
Wysycenie średnie co daje efekt miłego łaskotania w gardle .Podsumowując , piwo wyborne, godne polecenia,zadowolenie gwarantowane.

[Twilight_Alehouse]

Nie mam pojęcia dlaczego nie zamieściłem tej recenzji zaraz po wypiciu Celebration Ale jakieś 3 lata tamu. W końcu wtedy byłem regularnym użytkownikiem forum. Odnaleziona w archiwum i zamieszczona z obowiązku kronikarskiego.

Kolor: Bardzo ładny, herbaciany.
Piana: Znika szybciutko.
Zapach: Za zapach można dać się pokroić. Wspaniały bukiet chmielowy! Poza tym typowe owocowe ale'owate nutki.
Smak: Smak też bardzo bogaty. Mocna słodowość, karmel, owocki... Dużo tego i nie sposób wyodrębniać poszczególnych smaków. Jednak po co to robić? Wystarczy pić i się delektować Do tego bardzo przyjemna goryczka.

[Tapir]

Kolor - herbaciany, klarowny.
Piana - skromna, nietrwała.
Zapach - Intensywny, chmielowy, z przyjemną owocowością i dość wyraźnie zaznaczonymi słodowo karmelowymi nutami w tle.
Smak - Bardzo słodowy (bardziej, niż można byłoby się tego spodziewać po zapachu), z nutami karmelu, może orzechów. Dalej już typowe owocowe nuty i kontrująca tą słodowość goryczka, dość wyraźna i długa ale nadal nie dominująca. Poza tym cały czas gdzieś w tle przewija się ulotna, korzenno-przyprawowa nuta.
Wysycenie - niskie.
Opakowanie - na zdjęciu poniżej.

Kupione za 4,99 w Auchan
Bardzo smaczne, mocno słodowe Ale.

[coder]

Aromat: początkowo lekko skunksowy, naświetlony, potem chmielowy, słodowy, orzechowy
Piana: średnio obfita, gęsta , trwała
Kolor: bursztynowe, klarowne
Smak: Słodowy, karmelowy, orzechowy, skórka chleba. Goryczka wyraźna, ale dobrze zrównoważona słodyczą i karmelowością. Smak ciekawy, złożony, pełny. Końcówka słodko-gorzka.
Goryczka; wyraźna, krótka, przyjemna.
Odczucie w ustach: pełne, kremowe

Ogóne wrażenie: smaczne, pełne, treściwe piwo o ciekawym smaku

[wrednyhawran]

Piwo w prezencie od Piotra i Pawła za zwycięski bon w loterii
Alk. 6,5%

Kolor herbaciany, lekko mętny.
Piana bardzo wysoka i dosyć trwała, co dziwi w angielskim piwie Opada do cienkiego kożuszka.
Zapach wspaniały chmielowo-kwiatowy w tle nutki owocowe, wyrazisty i smakowity, aż ślinka cieknie
Smak równiez nie zawodzi. Piwo doskonale zbalansowane, solidne, treściwe. Trochę owocowe, lekko chlebowe, a na finiszu doskonała wyrazista chmielowa goryczka. Bardzo smaczne piwko.
Opakowanie odnowione, zmienione - zdecydowanie na korzyść. Zniknął "paragraf", za miast tego pojawila się tylko "6". Etykieta elegancka i czytelna. Zdjęcie poniżej.

Rewelacyjne piwo - bardzo lubię ten gatunek i z każdym nowym przedstawicielem strong ale utwierdzam się w tym przekonaniu. Sam browar Shepherd po Bishopie i 1698 stał się moim uubionym angielskim producentem. Nie mogę się doczekać kolejnych degustacji ich wyrobów.
Cena piwa to ponad 9zł, ale naprawdę warto.

[wrednyhawran]

Fotka nowej szaty:

[wpadzio]

Barwa mocnej owocowej herbaty, wpadająca w miedziane odcienie.
Piana bardzo czapiasta zaraz po nalaniu. Lekko beżowa. Opada po jakimś czasie do cienkiej pierzynki.
Wyrazisty, orzeźwiający i przyjemny aromat z mocnym odcieniem owocowym i słodową bazą.
Wysoka goryczka, mocne cytrusy, ejlowy słodowy finisz. Wyczuwalna obecność alkoholu. Pozostają bardzo wytrawne posmaki na podniebieniu.
Opakowanie oszczędne graficznie, ale dzięki temu stylowe, klasyczne. Jak na zdjęciu powyżej. Kapsel dedykowany. Podoba się.

Piwo bardzo treściwe, momentami aż ciężkawe. Mimo wszystko godne polecenia. 7,5 w skali 1-10.

[e-prezes]

P... Chodzi o jakiś jubileusz 1698-1998 (podtytuł brzmi: 300 years celebration ale).
...

Nie ma to jak zarobić jeszcze raz i jeszcze raz... na jubileuszu sprzed 14 lat Chodzi o rocznicę powstania browaru. Shepherd Neame szczyci się na etykietach, że jest najstarszym brytyjskim browarem. Nie sprawdzałem...

Co do piwa, to dość wyczerpująco wypowiedzieli się przedmówcy, a od siebie dodam, że jeśli do produkcji został użyty chmiel East Kent Golding to chyba go polubię.
Smaczne, choć nie tak goryczkowe jak się spodziewałem piwo.

[gramak]

Kosztowało mnie 11 PLN, ale warte było każdego wydanego grosza. Doskonałe, treściwe piwo o konkretnym jak na warunki brytyjskie woltażu (wolty fajnie ukryte gdzieś w tle). Gęsta piana, która honorowo dotrwała w dobrej kondycji do końca. Dobrze zbalansowane goryczka, owoce i słód. Wygazowanie raczej słabe, ale to dobrze współgra z ideą tego piwa. Klasyczna bardzo gustowna etykieta, krawatka i firmowy kapsel dopełniają przyjemności obcowania z 1698. Nie jest to mój pierwszy kontakt z tym strong alem i na pewno nie ostatni

[Oskaliber]

Kolor: Ciemny bursztyn, klarowny.
Piana: Koloru złamanej bieli, średnio gęsta, niezbyt trwała. Opada do kożucha z cienkimi wysepkami.
Zapach: Głównie ciemne, suszone owoce, nutki karmelu.
Smak: Średnio treściwe. Lekka słodowość, wyraźne nuty ciemnych owoców, orzechy, minimalny karmel i bardzo lekkie alkoholowe rozgrzanie. Goryczka średnio niska.
Wysycenie: Średnie.
Ogółem: Jak zawsze od Shepherd Neame - bardzo dobre

[KajusAnt]

Zakupione w Piotrze i Pawle za 9,99. Pierwszy chyba raz w brązowej butelce. Parametry się nie zmieniły. Smak jak opisał cezar tylko cierpkości nie wyczuwam.

[tofas]

Barwa ciemno pomarańczowa, miedziana. Piwo klarowne z nikła ale gęstą, kremową lekko zabarwioną pianą. Trwałość jak na ale’a całkiem niezła a całość w szklance prezentuje się bardzo apetycznie. Aromat piękny, bardzo słodowy, biszkopty i suszone owoce w karmelu. Do tego słodki banan i lekko cytrusowy chmiel. Dla mnie bajka a i deser poobiedni od razu z głowy. W smaku dominuje wyraźna słodowa słodycz, o identycznym charakterze jak w aromacie. Do tego estrowy banan. Tym razem nie odnalazłem cytrusowej nuty chmielowej. Całość wieńczy lekko alkoholowa, rozgrzewająca nuta i wyważona, umiarkowana, lekko pikantna goryczka. Finisz, długi lekko słodki, goryczka walczy z dość mocną w tym piwie słodowością. Piwo jest krągłe, ale nie ciężkie, nasycenie umiarkowane, miło łaskocze podniebienie.
Mi to piwo bardzo smakowało. Nie jest to klasyczny i stylowy przedstawiciel ESB ale to akurat w niczym nie przeszkadza. Piwo jest po prostu dobre, ładne i daje dużo przyjemności. Szczególnie, złożony bukiet słodowy zasługuje na uwagę. Całość, ładnie ze sobą pasuje, dając dużo przyjemności z niespiesznej degustacji. Lekko deserowe ale na poobiednią sjestę.

[TheBobolo]

Piwo kupione w Intermarche w Nowej Rudzie za 6.99

Barwa : ciemny bursztyn, prawie idealnie klarowny, lekki osad drożdżowy na dnie butelki [5]
Piana : beżowa, szybko opadająca, lekki lacing, pod koniec praktycznie brak [3]
Aromat : nuty maślane, dziwny aromat, kojarzący się lekko z lakierem, lekkie estry, potem słodowy, alkoholowy, lekko karmelowy [3.5]
Smak : dość słodowy, średnio goryczkowy, według mnie trochę za mało goryczki, poza tym niewiele [3.5]
Wysycenie : odpowiednie, bez zastrzeżeń [5]
Opakowanie : estetyczne, ale nic specjalnego [4]

Ocena ogólna : 4.0

[WojciechT]

W smaku owoce, słodowość, niewysoka, trawiasta goryczka. Karmel, trochę biszkoptów z... Bananem. Posmak ciasteczkowy. Jak dla mnie wysycenie nieco za wysokie.

W sumie - smaczne, brytyjskie piwo. Nie ma tu może jakichś fajerwerków, ale pije się z przyjemnością.

[Javox]

Piana - start więcej potem niewiele ponad obwódka.
Lacing - raczej słabo widzialny.
Barwa - bursztyn, herbata.
Gaz - średni.
Aromat - double ale...
Smak - podwójne ale z małą typową goryczką ejlową.

Dość słodkie, porterowo likierowe...

Nie było źle