Robinsons, Iron Maiden Trooper Red'n'Black

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wpadzio
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2011.06
    • 2654

    Robinsons, Iron Maiden Trooper Red'n'Black

    I kolejna, trzecia już odsłona maidenowskiej serii warzonej w rodzinnym browarze Robinsonów. Tym razem Bruce Dickinson przygotował portera, a nazwa piwa pochodzi od tytułu jednego z utworów na ostatniej płycie Ironów, "The Book of Souls". Piwo ma 6,8% alkoholu i ma być takim skokiem w przeszłość, do połowy XIX wieku, kiedy to portery podbijały Wielką Brytanię.

    Barwa brązowo-czarna. Pod światło pobłyskuje rubinowo. Klarowna podczas nalewania.
    Jasnobeżowa, drobnoteksturowa piana. Redukuje się w ciągu kilku minut do naśnieżenia.
    Aromat ciemnych słodów - karmelowy, nieco palony. Wyczuwalne czerwone owoce, suszona śliwka a także czekolada. Nuty alkoholu nadają tej kompozycji takiego lekko likierowego charakteru. O, taka beczułka czekoladowa z likierem wiśniowym, to jest dobre skojarzenie
    W smaku akcenty rozkładają się podobnie, choć ich intensywność nieco spada. Pojawia dodatkowo wyraźna kawowa goryczka i pewna doza kwasku, choć z drugiej strony piwo jest gładkie, aksamitne. Alkoholowa smuga nieznacznie grzeje w przełyku.
    Nagazowanie średnie w kierunku niższego.
    Butelka 330 z dwukolorową wariacją na temat wcześniejszych Trooperów. Dodatkowo czerwone detale. No i kapsel. Ten musi być czarny, zgodnie z nazwą piwa.

    Smaczne piwo o ciekawym bukiecie. W smaku może już tak nie zachwyca, niemniej jednak jest warte polecenia miłośnikom ciemnych ejli. 8,5 w skali 1-10.
    Attached Files
    Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
    Serviatus status brevis est
    3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
  • Javox
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2009.11
    • 6460

    #2
    No to kolejne "ajronowskie" do spróbowania...

    Piana - średnia, na dłużej cienka warstewka.
    Lacing - prawie pełny, dość ładny.
    Barwa - ciemny rubin.
    Gaz - nie za duży.
    Aromat - słaby, susze owocowe.
    Smak - lekko słodkie, lekkie susze owocowe, goryczka nie za duża. Śliwka w spirytusie?
    After taste - goryczka orzechowa.

    To piwo nie jest czymś nadzwyczajnym. Jest mocne i alkohol jest dość dobrze ukryty.

    Ogólnie spoko "wypijalne"... no i klimaty pomagają

    Comment

    • Livres
      Porucznik Browarny Tester
      • 2012.04
      • 324

      #3
      Najlepszy z trzech Trooperów, który, zgodnie z nazwą, ma w sobie coś nie tylko z porteru, ale również z red ale. Nie wykluczam, że jeszcze kiedyś się skuszę.

      Comment

      • legart
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2012.06
        • 914

        #4
        Fajne piwo, faktycznie hybryda porteru i red ale. W smaku i aromacie kawa, suszone owoce, czerwone lekko cierpkie owoce, trochę karmelu. Gładkie i bardzo pijalne. Lubię takich przedstawicieli "nudnych wyspiarskich stylów".

        Comment

        Przetwarzanie...
        X