Black Sheep Brewery, założony w 1991 roku przez Paula Theakstona w Masham w North Yorkshire zdążył już mocno wrosnąć w angielską rzemieślniczą scenę, chociaż raczej skupia się na tradycyjnych wyspiarskich stylach. Od 2015 roku warzy także piwa na zlecenie sieci Marks & Spencer. Yorkshire Gold to blond ale o zawartości alkoholu 4,5%. Użyto słodów Maris Otter oraz chmielu Goldings.
Barwa bursztynowo-miodowa. W pełni klarowna.
Biała z żółtawym odcieniem piana o średnich bąbelkach. Opada do cieniutkiej pierzynki, przy okazji zostawiając niewielkie wzorki na szklance.
Aromat umiarkowany, pozwalający jednak wydobyć ziołowe, chmielowe nuty, trochę karmelu, orzechów, oraz delikatne cytrusowe odcienie.
Smak również stonowany. Niewysoka, chmielowa, trawiasta goryczka. Nieco drewniana, ziarnista słodowość. Pewna doza karmelowych oraz orzechowych klimatów. Gdzieś w dalszym planie pojawia się minimalna metaliczność.
Piwo jest dość dobrze nagazowane, co dodaje rześkości.
Butelka ze standardową dla M&S etykietą. Kapsel z flagą UK, jak na wszystkich piwach produkowanych dla tej sieci.
Całkiem smaczne, lekkie piwo sesyjne. Nie jest może jakoś mocno aromatyczne, ale i nie można zarzucić mu wodnistości. Gdyby stało u nas w sklepach za powiedzmy jakieś 4 złocisze brałbym kartonami. 7,5 w skali 1-10.
Barwa bursztynowo-miodowa. W pełni klarowna.
Biała z żółtawym odcieniem piana o średnich bąbelkach. Opada do cieniutkiej pierzynki, przy okazji zostawiając niewielkie wzorki na szklance.
Aromat umiarkowany, pozwalający jednak wydobyć ziołowe, chmielowe nuty, trochę karmelu, orzechów, oraz delikatne cytrusowe odcienie.
Smak również stonowany. Niewysoka, chmielowa, trawiasta goryczka. Nieco drewniana, ziarnista słodowość. Pewna doza karmelowych oraz orzechowych klimatów. Gdzieś w dalszym planie pojawia się minimalna metaliczność.
Piwo jest dość dobrze nagazowane, co dodaje rześkości.
Butelka ze standardową dla M&S etykietą. Kapsel z flagą UK, jak na wszystkich piwach produkowanych dla tej sieci.
Całkiem smaczne, lekkie piwo sesyjne. Nie jest może jakoś mocno aromatyczne, ale i nie można zarzucić mu wodnistości. Gdyby stało u nas w sklepach za powiedzmy jakieś 4 złocisze brałbym kartonami. 7,5 w skali 1-10.