Kupione w promocji piwo warzone dla sieci Marks&Spencer
Nazwa trochę myląca bowiem chodzi o kupaż ich London Portera (70%) i zaledwie 30% Greenwich ale leżakowanego w beczkach po porto (przez 6 miesięcy).
Alk. 6,0%
Aromat - czuć jednak beczkę i to wyraźnie, specyficzne nuty przejrzałych owoców, tony od palonych słodów, nieco czekoladowe
Piana - wysoka, dość szybko się dziurawi i opada do gęstszego i trwalszego kożuszka
Barwa - bardzo ciemny brąz, pod światło ciemny rubin z bardzo ciemną miedzią, klarowne
Wysycenie - umiarkowane, troszkę podszczypuje
Smak - tony beczki z owocowymi tonami po porto (kandyzowana wiśnia, śliwka z lekką cierpkością), potem "porterowe" kakao, nieco czekolady, lekka palona goryczka, lekki owocowy kwasek
Treściwość - umiarkowana
Na początku brakowało mi w tym piwie treści i generalnie "ikry". Wszystko było na swoim miejscu, ale przygładzone. Może poza tą beczkowością, której ze względu na skład spodziewałem się niewiele. Jednak można w tym piwie się "rozsmakować", choć zachowuje swego rodzaju subtelność. Takie typowo brytyjskie wyważone warzenie. Zalecają spożywać między innymi z owocowymi puddingami
Popija się to przyjemnie. Złożone smaku, ale całość zbalansowana i gładka. Generalnie sympatyczne i dość oryginalne.
Nazwa trochę myląca bowiem chodzi o kupaż ich London Portera (70%) i zaledwie 30% Greenwich ale leżakowanego w beczkach po porto (przez 6 miesięcy).
Alk. 6,0%
Aromat - czuć jednak beczkę i to wyraźnie, specyficzne nuty przejrzałych owoców, tony od palonych słodów, nieco czekoladowe
Piana - wysoka, dość szybko się dziurawi i opada do gęstszego i trwalszego kożuszka
Barwa - bardzo ciemny brąz, pod światło ciemny rubin z bardzo ciemną miedzią, klarowne
Wysycenie - umiarkowane, troszkę podszczypuje
Smak - tony beczki z owocowymi tonami po porto (kandyzowana wiśnia, śliwka z lekką cierpkością), potem "porterowe" kakao, nieco czekolady, lekka palona goryczka, lekki owocowy kwasek
Treściwość - umiarkowana
Na początku brakowało mi w tym piwie treści i generalnie "ikry". Wszystko było na swoim miejscu, ale przygładzone. Może poza tą beczkowością, której ze względu na skład spodziewałem się niewiele. Jednak można w tym piwie się "rozsmakować", choć zachowuje swego rodzaju subtelność. Takie typowo brytyjskie wyważone warzenie. Zalecają spożywać między innymi z owocowymi puddingami
Popija się to przyjemnie. Złożone smaku, ale całość zbalansowana i gładka. Generalnie sympatyczne i dość oryginalne.
Comment