styl: stout imperialny
alk. 9,0%
Stout uwarzony w kooperacji z norweskim Lervigiem z okazji organizowanego w browarze Northern Monk festiwalu ciemnego piwa Dark City. Receptura oparta na ośmiu słodach, dwóch odmianach chmielu, dodatku Crème du Cacao, wanilii i toffi.
Piwo charakteryzuje słodki zapach czekolady podbudowany miękką kawową palonością. Jest tu mnóstwo laktozowej słodyczy, biszkoptów, toffi. Krótko mówiąc - bardzo słodko, ale treściwie i aromatycznie. Mnóstwo słodyczy jest także w smaku. Od samego początku słodka, mleczna czekolada miękko wykleja podniebienie. Do tego ciepło rozchodzi się nuta alkoholowa kojarząca się z likierem czekoladowym. Czuć aromatyczną wanilię, słodkie biszkopty, ale i lekką ziemistą goryczkę przy niskiej paloności. Jest miękko, łagodnie, słodko, ale wciąź dość rześko i nie mdląco. Może dzięki kwaskowatej paloności pojawiającej się po pewnym czasie, a może dzięki likierowej nucie alkoholowej. No i aksamitnie - miękka śmietanowa piana i pyszna śmietanowa konsystencja tego piwa robią niesamowite wrażenie. Mocno słodki, ale jednocześnie palono-ziemisto-ziołowy posmak trochę skojarzył mi się z Jägermeistrem.
alk. 9,0%
Stout uwarzony w kooperacji z norweskim Lervigiem z okazji organizowanego w browarze Northern Monk festiwalu ciemnego piwa Dark City. Receptura oparta na ośmiu słodach, dwóch odmianach chmielu, dodatku Crème du Cacao, wanilii i toffi.
Piwo charakteryzuje słodki zapach czekolady podbudowany miękką kawową palonością. Jest tu mnóstwo laktozowej słodyczy, biszkoptów, toffi. Krótko mówiąc - bardzo słodko, ale treściwie i aromatycznie. Mnóstwo słodyczy jest także w smaku. Od samego początku słodka, mleczna czekolada miękko wykleja podniebienie. Do tego ciepło rozchodzi się nuta alkoholowa kojarząca się z likierem czekoladowym. Czuć aromatyczną wanilię, słodkie biszkopty, ale i lekką ziemistą goryczkę przy niskiej paloności. Jest miękko, łagodnie, słodko, ale wciąź dość rześko i nie mdląco. Może dzięki kwaskowatej paloności pojawiającej się po pewnym czasie, a może dzięki likierowej nucie alkoholowej. No i aksamitnie - miękka śmietanowa piana i pyszna śmietanowa konsystencja tego piwa robią niesamowite wrażenie. Mocno słodki, ale jednocześnie palono-ziemisto-ziołowy posmak trochę skojarzył mi się z Jägermeistrem.