Wychwood, Bah Humbug

[lzkamil]

Bozonarodzeniowe piwo, doprawiane cynamonem, alk. 6%, but. 0.5 l
Barwa brazowa, kozlakowa. Piana najpierw drobnoziarnista i sztywna, dosc szybko opada zostawiajac trwaly dywanik. Malo gazu. Aromatyczny korzenny zapach, wyczulem cos jakby wanilie. Smak korzenny, z wyraznie wyczuwalnym cynamonem, chyba az za bardzo dominujacym. Goryczkowo-slodowy posmak przytlumiony przez wszechobecny cynamon.
Nawet ciekawy wynalazek, pewnie by sie nadawal na grzanca. Jednak przy tradycyjnej konsumpcji na zimno jest troche przecynamonowane. Ocena 3 1/2

[Gambrinus]

Wychwood, Bah Humbug Christmas Ale

Brazowa, oryginalna butelka 500 ml. $3.99 Alk. 6.0%

Od czasu recenzji Izkamila chyba obnizono zawartosc cynamonu - moja zona wyczuwa go w zapachu, ja nie. Reszta bez zmian. Wyrazna goryczka, troche szczypie w jezyk (moze to cynamon?), kozlakowe nutki, jak dla mnie ma troche malo smaku. 3+ (2-5)

[wasyll]

Butelka 500ml, alkohol już nie 6, a 5%.

Kolor mocnego naparu herbacianego, piana gęsta, ale szybko redukuje się do kożuszka, po czym szybko znika.
Aromat wyraźnie nastawiony na suszone owoce, jednak intensywnością nie powala.
Smak również zdominowany przez owoce, głównie przychodzą mi na myśl suszone śliwki. Do tego dochodzi trochę chmielu na umiarkowanym poziomie. Cynamonu z e-ty w ogóle nie poczułem.

Piwo ogólnie nie powala, nie ma się czym zachwycać, brakuje mu pewnej pełności zarówno w smaku, jak i aromacie.

PS. sorry, za niewyraźne zdjęcie, ale inaczej się w tym wypadku nie dało.

[Javox]

Piana - nie na długo, za chwilę mamy obwódkę i resztki na szkle.
Barwa - ciemniejszy bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - jakieś raczej rześkie susze owocowe z cynamonem.
Smak - cynamon jest, gorzkawa owocowość... może suszona morelka?

Trochę wodniste ale przynajmniej jest wytrawne /leciutko tylko słodkie/ nie tak jak znane mi dotąd ulipki świąteczne.

Zakup na poświątecznej przecenie za funciaczka /Morrison UK/.

[darekd]

Aromat - cukierkowy, słodki, suszone owoce z cynamonem, niezbyt naturalny. U mnie wyraźny, ale nienaturalny.
Piana - średnie, niezbyt trwała, na dłużej cienka koronka
Barwa - jak na zdjęciach u Kolegów, klarowna
Wysycenie - średnie, musujące
Smak - karmelki o smaku piernika, trochę suszonych owoców, trochę specyficznej goryczki, nieco korzennej. Nie jest słodkie jak sugeruje aromat, choć pewien słodki ton występuje
Treściwość - umiarkowana

Podobne skojarzenia jak niżej - mało treści, trochę słodyczy, choć generalnie nawet dość wytrawne. Dla mnie dość jałowe, jakieś takie sztuczne, "perfumowane", choć pijalne. Nie moja bajka.