Wyre Piddle, Piddle in the Hole

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lzkamil
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.01
    • 3611

    Wyre Piddle, Piddle in the Hole

    Alk. 4%, but. 0.5 l
    Bursztynowe, lekko opalizujace pod swiatlo. Niezla drobnoziarnista piana, zostawia trwaly dywanik. Nagazowanie srednie/niewielkie. Bardzo intensywny owocowo-chmielowo-slodowy zapach z leciutka palona nutka. W smaku wszystko to co w aromacie - owocowa goryczka, minimalnie podpalane, z poznym, dlugim, b. tresciwym posmakiem slodowym. Znakomity lekki bitter.
    wyglad 4, zapach 4.5, smak 4.5, posmak 4.5
    ocena 4+/4.5
    Lepszy jabol pod okapem
    niż GŻ, CP i KP !


    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    #2
    Moje miało 3,6%:
    Attached Files
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

    Comment

    • Jacek220v
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2004.01
      • 36

      #3
      Wyre Piddle Brewery, Pershore, Worcestershire
      Piddle in the Hole
      Bitter/Best Bitter (według mnie smakuje jak Mild)
      alk. 3.6%
      www.wyrepiddlebrewery.co.uk

      Opakowanie: Etykieta papierowa, brak krawatki. Kontra naklejona krzywo. Grafika typowa dla real ale z mikrobrowarów.

      Wygląd
      : Ciemnobursztynowe, klarowne. Piana biała, dość obfita, drobno- i średniopęcherzykowa, znikająca bardzo szybko. Niewiele z niej zostaje do końca, właściwie to tylko jedna koronka po upiciu pierwszego łyku.

      Aromat: Słabo wyczuwalny w ogóle. Głównie coś w rodzaju słodkiego toffi, ale aromat jest tak dziwnie przyduszony. Chmiel angielski, lekko ziemisty, lekko tytoniowy. No właśnie lekko a nawet bardzo lekko. W tle jest przypalona skórka od chleba lecz w trochę nieprzyjemny sposób.

      Odczucie w ustach: Wysycenie znikome, po nalaniu z pianą niewiele pozostaje w piwie. Pijalność dobra poprzez szczątkową karbonację.

      Smak: Lekko, lekko, lekko. Wszystko jest za lekkie jak na bitter, dlatego bardziej stylowo pasuje mi to piwo pod mild. Goryczka bardzo niska, wręcz trzeba się jej doszukiwać. Ma posmak lekko podpiekany ale w tym przypadku niesmaczny jak dla mnie. Raczej wytrawne, mało pozostało ze słodów.

      Ogólnie: Nie jest to to samo piwo co oceniane powyżej. Rok temu wykupione przez Ambridge Brewery, warzone gdzie indziej, przez kogo innego. Jedynie wzór etykiety się nie zmienił. Strona internetowa nie aktualizowana, na RateBeer jakieś bajki o chmieleniu na zimno Fuggles. Na mnie wywarło słabe wrażenie.
      Last edited by sibarh; 2014-02-23, 18:18.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X