3 lata temu to piwko zostało uznane za najlepsze zimowe piwo brytyjskie . Przez 3 lata mieszkania na Wyspie miałem je pod nosem a jakoś nie spróbowałem... piję dopiero teraz z jedynej flaszki jaką przywiozłem do domu.
Alk. 4.6%, but. 0.5 l
Kolor ciemnobrązowy, mętne (5)
Piana sztywna i spora, całkiem trwała, zostawia gruby kożuch (4)
Nasycenie bardzo niewielkie, ale w tym gatunku to aż tak nie przeszkadza (3.5)
Zapach wyraźny, najpierw drożdżowy, coś jak ciemnego pszeniczniaka, później robi się palonosłodowy i czekoladowy (4.5)
Smak na początku po wyjęciu z lodówki również drożdżowo-ciemno-pszeniczny, w miarę niespiesznego picia dochodzi do głosu mocna palona goryczka i gorzkoczekoladowy posmak, bardzo treściwe i rzeczywiście pyszne (5)
Opakowanie w stylu całej serii (4)
Ocena [4.6]
Jeszcze na pewno odwiedzę Bristol i przywiozę go więcej.
Alk. 4.6%, but. 0.5 l
Kolor ciemnobrązowy, mętne (5)
Piana sztywna i spora, całkiem trwała, zostawia gruby kożuch (4)
Nasycenie bardzo niewielkie, ale w tym gatunku to aż tak nie przeszkadza (3.5)
Zapach wyraźny, najpierw drożdżowy, coś jak ciemnego pszeniczniaka, później robi się palonosłodowy i czekoladowy (4.5)
Smak na początku po wyjęciu z lodówki również drożdżowo-ciemno-pszeniczny, w miarę niespiesznego picia dochodzi do głosu mocna palona goryczka i gorzkoczekoladowy posmak, bardzo treściwe i rzeczywiście pyszne (5)
Opakowanie w stylu całej serii (4)
Ocena [4.6]
Jeszcze na pewno odwiedzę Bristol i przywiozę go więcej.
Comment