Harvey's, Imperial Extra Double Stout

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzech
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2001.04
    • 4592

    Harvey's, Imperial Extra Double Stout

    Produkcja Harvey & Son Ltd., Lewes; pod nadzorem A. le Coq, Tartu. Butelka 0,33 l, zamykana korkiem. Alkoholu 9 %. Nabyte na Koszykowej.

    Dziwne piwo. Slaba piana i minimalny gaz. Kolor jak na stouta przystalo ciamnobrązowy; piwo nie przepuszczalo światla. Zapach cierpki, owocowy, bardzo intensywny. Smak to potężna wytrawność, spora slodycz i owocowe posmaki. Piekielnie ciężkie. Smakowalo jak mieszanina portera baltyckiego i pólslodkiego czerwonego wina. Ekstraktu pewnie mialo ok. 25.

    Jedna wątpliwość - choć piwo mialo ważność do końca 2006 roku, kiepskie: piana i gaz mogly świadczyć o zepsuciu. I nie wiem, czy owa zlożona nuta smakowa byla wynikiem wlaściwych procesów, czy nadgryzienia zębem czasu.
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    #2
    zaw. alk. 9% (ekstrakt ?), but. 0,33 l
    kupione w Peronie 6 (cena, jak na Batorym ! )
    rocznik: 2001

    Nadeszły mroźne dni i postanowiłem ogrzać się czymś niezwykłym. Wybór padł na piwo o długiej i barwnej historii - imperial stout, które samo w sobie jest zadziwiające. Już choćby ilość składników jest imponująca: słody typu Pale, Amber, Brown i Black oraz mocny udział chmielu odmian Fuggles i Goldings. Taka mieszanka wymaga okresu dojrzewania od 6 mies. do roku.

    Zapach - winno-słodowy, winny aromat miesza się z palonym słodem;
    kolor - bardzo ciemny brąz, piwo zupełnie nieprzezroczyste;
    konsystencja (po raz pierwszy stosuję to kryterium) - oleista !!!
    piana - brązowa, drobna i bardzo nietrwała, kremowata, początkowo niewielka warstewka, po chwili już tylko jaśniejsza otoczka na powierzchni piwa;
    wysycenie - słabiutkie, prawie wcale
    smak - ciężka, oleista ciecz o smaku cierpko-słodowym; pierwszy łyk to mieszanka smaku dobrego wytrawnego wina z czekoladową słodyczą (potężna dawka gorzkiej czekolady); bukiet winny jest tak sugestywny, że początkowo trudno uwierzyć, że pijemy piwo; ale to tylko początek, bo za chwilę kubki smakowe atakowane są przez pełną gamę aromatów słodowych, a mocna goryczka (już sam nie wiem, czy z palonego słodu, czy z mocnego nachmielenia) pozostaje długo w posmaku. Niestety, tak charakterystycznego dla klasycznego russian imperial stouta smaku rodzynek jakoś nie wyczułem. Zbyt schłodzone piwo nie pozwala w pełni można rozkoszować się tą niezwykłą kompozycją smakową.
    opakowanie - korek jak w winie, do tego stylizowana etykieta z faksymilką i historią piwa.

    Na etykiecie producent zaznajamia nas z intrygującą historią tego trunku: na pocz. XIX w. Belg A.Le Coq eksportował stout z Anglii do Rosji i krajów bałtyckich. Nagły wzrost zainteresowania tym piwem na pocz. XX w. sprawił, że dwór carski zaproponował panu Le Coq produkcję piwa w Rosji. I tak w 1912 pierwszy stout opuścił browar w Tartu (dzis. Estonia). Pasmo sukcesów przerwała I wojna i Rewolucja. Po 1921 browar został znacjonalizowany. Dzisiejszy stout produkowany jest w Anglii pod nadzorem browaru Tartu w Estonii (choć Estonia też ma swoją wersję tego piwa).

    Piwo polecam poszukiwaczom mocnych wrażeń
    Attached Files
    Blog: Piwna Brytania

    Comment

    • Regent
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2002.10
      • 512

      #3
      A jaka jest cena tego szaleństwa?
      Mniej alkoholu w piwach !!!
      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

      Comment

      • Dreamer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1576

        #4
        24,00 zł za butelkę 0,33 l (cena knajpiana)
        (taka ciekawostka: browar Harvey's prowadzi sprzedaż wysyłkową m.in. tego piwa w 24-pakach, cena za butelkę 2,06 GBP, tj. koło 11,80 zł. Ciekawe jakie są koszty wysyłki? )
        Blog: Piwna Brytania

        Comment

        • snorre
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2006.02
          • 655

          #5
          Ja dostałem to piwo, przypadkowo, za okazyjną cenę 8,49 zł w Piotrze i Pawle w Poznaniu, na ul. Promienistej - oryginalnie kosztowało 25 zł. Nie wiem czemu przecenili -termin ważności się kończył?
          W każdym razie piwo bardzo mi smakowało i teraz poszukuję go namiętnie. Rzekłbym, że jest bardzo "pożywne":-) ciężkie jak diabli, w ogóle nie chciało mi się po nim jeść. Wrażenia smakowo podobne jak tu opisali forumowicze - wyczuwałem smaki czekolady, kawy, potem gorycz, jakby coś z wina, no a na koniec uderzyło mi do głowy - nie czuć alkoholu i działa znienacka...:-)
          Tak dla referendum w sprawie usunięcia Ryszarda Grobelnego ze stanowiska prezydenta m. Poznania!

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19258

            #6
            piwo ciężkie od smaku, nie alkoholu, którego jak przedmówca nie czuje się.
            w zapachu czuć korek, za nim gorzką czekoaldę i ... tyle
            w smaku rzeczywiście bardzo wytrawne, nawet dużo bardziej niż pity niedawno Coopers Stout. pije się jak wino wytrawne, po łyczku, powoli (i tak nie skończyłem butelki 0.33). mimo, że bardzo gorzkie, na ustach zostaje odrobina oleistej słodyczy. bardzo wyjątkowe piwo
            btw, też dostałem - dzięki lajboCKi!
            Last edited by e-prezes; 2006-05-24, 08:15.

            Comment

            • lzkamil
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.01
              • 3611

              #7
              Parametry jak u przedpijców, dorwałem w piwnym sklepie Bert's Bierhuis w Utrechcie za całkiem przyzwoitą cenę 3.40 euro. Rocznik 2001 jak u Dreamera.
              Barrrdzo ciemnobrązowe, nieprzejrzyste nawet pod światło, piana śladowa nawet po laniu z wysokości pół metra i od razu znika, nagazowanie na język słabe.
              Zapach cierpko owocowy (porzeczki?), wyczuwam ciemny słód, do tego coś korkowego, może to sugestia od zamknięcia butelki
              Smak cierpko-ściągający, jak chorwackie wino Peljesac, musi tam być pełno garbników Jest też w nim coś gorzkoczekoladowego. Spora kwaskowa goryczka. To prawda że woltów nie czuć. Oleiste i gęste jak cholera.
              Lubię chorwackie wina więc to piwo też organizm przyjął nawet z pewną przyjemnością
              Last edited by lzkamil; 2006-06-11, 23:43.
              Lepszy jabol pod okapem
              niż GŻ, CP i KP !


              Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

              Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

              Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

              Comment

              • Viktor
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                🍼
                • 2002.04
                • 617

                #8
                Zakupione w Piotrze i Pawle ( Janki) - cena ciężka ( 22,49) , jak i samo piwo.
                Gdy piszę ciężkie to mam na myśli jego gęstość ( gęste jak olej, e.v. > 22 ) , ale też treściwe i sycące ( podobno w Rosji carskiej dawano żołnierzom w lazaretach jako substytut żywnościowy).
                Zapach kwaśny ( byłem w rozterce czy pić , ale za taką cenę poświęciłem się dla dobra birofilistyki), prawie brak piany i gazowania, goryczka bardzo wyrazista ( piwno - winna),
                wyraźny alkohol, kolor - prawie czarne.
                Warto "sprawdzić" to piwo.

                Comment

                • Boak
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2007.05
                  • 2

                  #9
                  Co to za smak?

                  To pije w tej chwili, jak pisze. Bardzo dziwne smak - troche jak "Pedro Ximinez" (bardzo slodka wina z rodzinek, ktora pochodza z polnocnej Hiszpanii) ale gorzki. Nie smakowalo mi pierszy lyk ale teraz me podoba wiecej.

                  Interesujacy, ale wole "Sam Smith's Imperial Stout".
                  Last edited by Boak; 2007-05-07, 20:29.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19258

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes
                    piwo ciężkie od smaku, nie alkoholu, którego jak przedmówca nie czuje się.
                    w zapachu czuć korek, za nim gorzką czekoaldę i ... tyle
                    w smaku rzeczywiście bardzo wytrawne, nawet dużo bardziej niż pity niedawno Coopers Stout. pije się jak wino wytrawne, po łyczku, powoli (i tak nie skończyłem butelki 0.33). mimo, że bardzo gorzkie, na ustach zostaje odrobina oleistej słodyczy. bardzo wyjątkowe piwo
                    btw, też dostałem - dzięki lajboCKi!
                    Chętnie bym powtórzył, bo dojrzałem do degustacji takich trunków. Szkoda, że nigdzie go nie widziałem ostatnio.

                    Comment

                    Przetwarzanie...