Produkcja Harvey & Son Ltd., Lewes; pod nadzorem A. le Coq, Tartu. Butelka 0,33 l, zamykana korkiem. Alkoholu 9 %. Nabyte na Koszykowej.
Dziwne piwo. Slaba piana i minimalny gaz. Kolor jak na stouta przystalo ciamnobrązowy; piwo nie przepuszczalo światla. Zapach cierpki, owocowy, bardzo intensywny. Smak to potężna wytrawność, spora slodycz i owocowe posmaki. Piekielnie ciężkie. Smakowalo jak mieszanina portera baltyckiego i pólslodkiego czerwonego wina. Ekstraktu pewnie mialo ok. 25.
Jedna wątpliwość - choć piwo mialo ważność do końca 2006 roku, kiepskie: piana i gaz mogly świadczyć o zepsuciu. I nie wiem, czy owa zlożona nuta smakowa byla wynikiem wlaściwych procesów, czy nadgryzienia zębem czasu.
Dziwne piwo. Slaba piana i minimalny gaz. Kolor jak na stouta przystalo ciamnobrązowy; piwo nie przepuszczalo światla. Zapach cierpki, owocowy, bardzo intensywny. Smak to potężna wytrawność, spora slodycz i owocowe posmaki. Piekielnie ciężkie. Smakowalo jak mieszanina portera baltyckiego i pólslodkiego czerwonego wina. Ekstraktu pewnie mialo ok. 25.
Jedna wątpliwość - choć piwo mialo ważność do końca 2006 roku, kiepskie: piana i gaz mogly świadczyć o zepsuciu. I nie wiem, czy owa zlożona nuta smakowa byla wynikiem wlaściwych procesów, czy nadgryzienia zębem czasu.
Comment