Fuller's, London Porter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #46
    Brawa: Ciemny brąz, pod światło łatwo prześwitujący na rubinowo - wiśniowy.
    Piana: Puszysta, wysoka, drobnopęcherzykowa, coś miejscami pojawiają się grubsze, które pękając powodują jej opadanie. Koronkowanie niezbyt wyraźne, piana pozostawia cienką warstwę do samego końca szklanki.
    Zapach: Bardzo przyjemny, mocno palony, czekoladowy, kawowy, lekko mleczny.
    Smak: Początek słodko-słodowy, po chwili pojawia się wyraźna mocna lekko kwaskowata paloność, a następnie przyjemny goryczkowy finisz. Zaniepokoiła mnie delikatna nuta metaliczna, która według testu skórnego okazała się być niewielkim zakażeniem jonami żelaza. Ogólnie pierwsze łyki są bardzo przyjemne, aż chce się pić, jednak mniej więcej od połowy piwo staje się nieco mdłe i przyciężkie.
    Odczucie: Wysycenie bardzo niskie, piwo treściwe, gęste, o nieco lepkiej konsystencji,

    Przyjemne, aczkolwiek nie sesyjne. Finisz mocno goryczkowy, bardzo przyjemny, długotrwały.
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • DariuszSawicki
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2012.08
      • 2869

      #47
      Bardzo dawno nie piłem tego piwa, a że w taką porę roku piję sporo ciemnych piw, tym bardziej skusiłem się mimo obłędnej ceny w moim mieście.

      Kolor prawie czarny, ale pod żarówkę są wyraźne prześwity.
      Piana piękna, wysoka, bardzo trwała, kremowa. Drobne bąble dosyć trwało przylepiają się do szkła.
      Aromat w takiej kolejności: palony słód, czekolada, karmel i już subtelna kawa na końcu.
      W smaku też na pierwszym miejscu palony słód w postaci przyjemnej słodko-kwaskowej mieszanki. Są też orzechy i mało przeszkadzający, ale niestety wyraźny gwóźdź.
      Wysycenie niskie, butelka i etykieta ładne jak zwykle u Fuller'sa.

      Smaczny, lekki angielski porter z datą do 29.06.2015.

      Comment

      • Javox
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2009.11
        • 6462

        #48
        Wygląd opakowania bez zmian a smak?

        Piana - więcej na początku potem cienka niepełna warstewka.
        Lacing - sporo.
        Gaz - średni.
        Barwa - ciemny rubinobrąz,
        Aromat - ciemne susze owocowe, lekka paloność, likierowe.
        Smak - słodkawe, likierowość, susze owocowe ciemne, lekka paloność, lekka goryczka.

        Bardzo fajne

        Comment

        • Petitpierre
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2014.01
          • 2570

          #49
          Jak lubię produkty browaru, to London porter nie jest ani London ani porter, niestety zobowiązanie dotyczy żelaznych 16 i 6,2 i tego nie da się ominąć.
          Mały porterek-przyjaciel nerek

          Comment

          • Javox
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2009.11
            • 6462

            #50
            Takie dzisiaj czasy od wielu lat obniżano moc tego gatunku (w UK zapewne przez prawo podatkowe i np niedostatki wojenne) .

            Podobnie stout czyli mocny stał się czarną, słabą wodą około 4%-ową,
            (w tym jednym znanym przypadku jego sławę zrobiła wieloletnia, przemyślana reklama).
            Powiedzmy że można London Porter zakwalifikować do angielskich porterów...
            Wyobrażam sobie pracownika portu który powiedzmy w XVIII - XIX wieku dostaje zamiast 18-ski 11-stkę.... chyba barman by zebrał zaraz ręczną odpowiedź.

            Jak nie bierze się dosłownie w tym wypadku słowa porter to nie jest tak źle
            Ostatnia zmiana dokonana przez Javox; 2020-08-13, 12:57.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X