Brakspear, Triple

[marceli]

Nieczesto spotykane piwo Brakspear-a o zawartosci alkoholu 7,2% to ciekawy przyklad potrojnej fermentacji angielskiego ale-a.Kolor klasyczny ciemny(mocna herbata)zapach intensywny owocowo-alkoholowy ale bardzo przyjemny.Smak mocny gorzkawy z przebijajacymi sie jednak wyraznie nutami owocowymi i alkoholowym posmakiem,nagazowanie niezbyt mocne,jedynie brakowalo mi tu troszke wiekszej glebi i zlozonosci smaku.Piwo na 4

[Latarnik]

I znowu kolega marceli raczy nas wygladem butelki i etykiety na nim.
Moze wreszcie kolega marceli zrobi jakies zdjecie piwa, moze byc niewyrazne, ale piwa nie butelki.
Czesto piszesz "tak wyglada to piwo", i umieszczasz zdjecie butelki, postaraj sie troche.

[marceli]

staram sie jak moge,uwazam zawsze ze etykieta jest tu bardzo wazna a to z tego powodu ze czesto sam bedac w sklepie pamietam etykiete z forum a nie nazwe a tym bardziej kolor piwa,mnostwo piw tak kupilem dzieki pamieci wzrokowej.rozumiem ze chodzi ci o to zeby zobaczyc kolor tego piwa-ja staram sie go zawsze opisac gdyz z reguly (byc moze tylko w moim przypadku)kolor na zdjeciu znacznie sie rozni od oryginalu,ale obiecuje sie starac w przyszlosci bardziej moze nie w kategorii koloru(ktory szczerze mowiac -az sie boje to napisac-jest dla mnie malo istotny)ale w innych dziedzinach.pozdrowienia
ps.juz w podstawowce bylem karcony za to ze sie malo staram-niecierpie tego do dzis

[Sven]

Brakspear, Triple

Butelka 0,5 litra. Moc 7,2%.

Z niewielka iloscia drozdzy w butelce.

Kolor bursztynowy, piana niezbyt trwala i duzo-bablowa. W zapachu czuc duzo chmielu i slodu, smak to zdecydowany chmiel, rozgrzewajaca ilosc alkoholu i slodowosc. Smaczne.

http://www.brakspear-beers.co.uk/brakspear2006_packaged.htm

[Pawelord2]

Potwierdzam, smaczne, aczkolwiek troche za duzo chmielu w moim odczuciu - coz, Anglia.

[jacer]

piana: drobna, gęsta,
kolor: dziwnyjak na tripla czerwony,
zapach: karmelowy,
smak: bardziej mi to pasuje na dublla, smak dubllowy, a jednak na etykiecie Tripel, smaczne
wysycenie: ok

[kopyr]

Triple w nazwie tego piwa nie ma nic wspólnego z triplem, jako stylem klasztornym. Piwo to zostało "zaprojektowane" przez głównego piwowara Brakspear, żeby uczcić powrót piwowarstwa do Oxfordshire. Triple oznacza w tym przypadku potrójne chmielenie i potrójną fermentację. Brzmi intrygująco, a tak naprawdę, to piwowar domowy pewnie co drugie piwo robi w tej technologii. No bo potrójne chmielenie, to po prostu dodawanie chmielu w trzech dawkach, a potrójna fermentacja to jak sądzę burzliwa, cicha i refermentacja w butelkach.

Piana: niezbyt obfita, klasyczna dla wyspiarskiego ale.
Kolor: ciemna miedź, klarowne, pomimo refermentacji. Delikatny osad widoczny na dnie butelki.
Wysycenie: klasycznie niskie.
Zapach: ja tam tych chmieli aromatycznych nie czuję, raczej ciemne słody, taki koźlakowaty aromat.
Smak: goryczka solidna, ale żeby jakaś olbrzymia , pomimo zaledwie 7% rozgrzewające, samego etanolu jednak nie czuć; solidna podbudowa słodowa, od crystala. Dobre, ale na kolana nie rzuca.
Opakowanie: piękne, dostojne, na etykiecie i kontrze "morskie opowieści", ale podano też, że warzone z 3 słodów (kolejna potrójność) Crystal, Black i Marris Otter. Butelki są numerowane, a na stronie browaru można sobie sprawdzić kiedy nasza butelka została rozlana. Moja butelka była już z serii B, a więc już z 2. miliona. Zabutelkowane 8 kwietnia 2009, a więc nie dałem mu należnego wyleżakowania. Jak komuś się nie chce na stronę wchodzić, to piwo ma rok terminu przydatności, to łatwo datę sobie samemu wyliczyć. Ale takie bajery pięknie budują klimat wokół piwa. Bardzo ładna butelka, firmowy kapsel.

Bardzo smaczne, jak na mocne to pije się zadziwiająco lekko, mimo że już się solidnie ogrzało. Bardzo dopracowane piwo i to pod względem smaku jak i całej otoczki marketingowej. Polecam gorąco.

[Cyssiek]

Drogie! Ale warto. Po mocnej goryczce (którą trzeba po prostu lubić) nachodzi mnie myśl, że w środku są winogrona. Piwo jest dosyć ciężkie, długo się je pije a po konsumpcji dłuższy czas czuj je na żołądku - prawdziwy posiłek )
12.5 złotego za butelke, ale żem niezwykle je polubił, to kupiłem sobie "czteropak" ostatnio. Szukać w Stokrotkach. Polecam szczerze.

[GaryFisher]

Brakspear Triple [a.7.2%]

Kolor: ciemny bursztyn, jak mocna herbata [5]

Piana: drobno/średnioziarnista, kremowa, szybko znika [2.5]

Zapach: przy nalewaniu intensywny, rozpuszczalnikowo-owocowy, po nalaniu podobnie tylko mniej rozpuszczalnkika, przebogaty bukiet estrów owocowych (wiśnie, truskawki, figi, banany, mandarynka), miód, nuta toffi i karmelu i niezbyt mocny aromat chmielu, podstawa słodowa ciężka, kleista, słodka, gdzieś w tle czuć słód palony [5]

Smak: gęste, słodkie, trochę cierpkie od alkoholu, karmelowo-miodowe z dużą ilością krówek, rozpuszczalnik wyczuwalny też w smaku ale zupełnie inaczej niż w belgijskich triplach, do tego dużo owoców, aromat chmielu dosyć intensywny, goryczka jednak jest raczej leciutka, w tle nuty palone, słodowa podstawa tak jak w zapachu, ciężka i aż się lepi, można by było gotowe piwo rozlać i piwowar by się dupskiem przykleił [4.5]

Nasycenie: średnie, zresztą trudno stwierdzić, piwo jest tak gęste [5]

Opakowanie: brązowa flaszka 0.33 ze zgrubieniem na szyjce jak w Perle, etykieta kremowa z numerem flaszki i parafką głównego piwowara, kapsel z trzmielem [5]

Morskie opowieści: "A Satisfying and Highly Aromatic Beer Hand Crafted in Oxfordshire with a Choice Blend of Three Malts and Three Hops"

"Crystal, Pale and Black malts provide the backbone of this outstandingly rich beer. Golding, Styrian and Cascade hops are added in both the Copper and the Whirlpool with a further late addition of whole Cascade hops, during fermentation, to impact a dry hop character to this complex beer"

Uwagi: Marston's PLC, Brakspear Brewery Co.Witney [1779r.], England, OX28 4DP
Zakupione w: Sainsbury's na Willton Rd., London Victoria, City of Westminster
Degustowane: 11.01.2012r. ok. godz. 20.45GMT
Data ważności: 31.10.2012
Numer partii: 1303 20:14
Numer Butelki: 213140D
Główny piwowar: Jeff Drew
Soundtrack: "Steal This Album" by System of a Down

[Sekator]

Pite 3 miesiące po terminie. Nadal zdatne do picia, ale gushing był spory. Piana imponująca, trwała, solidna. Kolor herbaciany. Chmielu w aromacie nie było, zdecydowanie bardziej słodowo-karmelowy zapach. Po ogrzaniu paloność. W smaku pełne, przywodzi na myśl koźlaki. Goryczka średnia, lekko alkoholowa. Wysycenie niskie. Wrzucam aktualną fotę.