Young's, Bitter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sven
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.09
    • 1211

    Young's, Bitter

    Real ale, pompowane.
    3,7%
    Ciemnomiodowo-zlociste. Piana srednia, zapach wyraznie chmielowy. Smak to chmiel i nieco slodu, w polaczeniu bardzo orzezwiajacym. Po przelknieciu posmak chmielowy. Dobry bitter!
    Last edited by sibarh; 2008-04-15, 14:21.
    Celia, cerevisia et conventus.
  • darko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 2078

    #2
    Intensywnie chmielowe, goryczka średnia. Fajny zapach chmielowo-cytrusowy. Ogólnie to "szału nie ma".
    Taki górnofermentacyjny pils.
    Dojrzewające w butelce; alk. 4,5% obj.

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      #3
      Mnie w zapachu przypomina świeżą, rzadką kupę. W smaku goryczka znaczna, ale daleko temu do pierwszych warek Smoczej Głowy, a właśnie tak rasowego bittera się spodziewałem. Nieklarowne, choć osadu nie uświadczyłem. Piana z początku obfita, średnioziarnista, zanikająca. Coś po niej pozostaje... dokładnie "coś". No, ale to "anglik"... W zasadzie to jestem rozczarowany. Za 11,40 zł całkiem zwyczajne, by nie rzec przeciętne piwo. "Szału nie ma" jak już zacytował darko.
      Last edited by e-prezes; 2008-12-01, 10:14.

      Comment

      • slavi77
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.01
        • 156

        #4
        Rzeczywiście, zapachowo podaje kupą. W smaku lekkie, z cytrusową nutką. Bez uniesień. Nie warte swojej wysokiej ceny(Bomi 10zł).

        Comment

        • sibarh
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛
          • 2005.01
          • 10387

          #5
          Bitter:
          Attached Files
          2800 nowe piwa opisałem na forum
          Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
          Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

          Comment

          • granat862
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2004.12
            • 945

            #6
            Zapach intensywny chmielowy
            Piana drobnopęchezykowa z pojedynczymi wiekszymi bablami, szybko opada i sie dziurawi.
            Kolor miodowo-zloty lekko mętny.
            W smaku orzeźwiająca wyraźna nuta chmielowa, pozostawia lekko gorzkawy posmak.
            Opakowanie identyczne ze zdjęciem Sibartha, rozwaliła mnie nakleika importera:
            "Piwo otrzymane z chmielu [ i jak tu byc zdrowym sic!]
            Zawartość alkoholu: na opakowaniu
            Pojemność:na opakowaniu
            Data wazności:na opakowaniu
            ..."
            itp
            Kupione za 7 zł w E'LeClercu.
            Szkoda że tak wysoka cena, gdbyby było tańsze tak w granicha 3-4 to bym czasem po nie sięgał.
            Last edited by granat862; 2009-05-21, 20:05.
            Szklanka wody nie jednemu człowiekowi juz zaszkodziła, natomiast szklanka Pilznera nigdy."

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              Po ogrzaniu zyskuje, ale mimo wszystko niezbyt przekonujący to bitter. Przede wszystkim za mało goryczki i owoców, ogólnie uważam je za niewarte swojej ceny (ok. 11 zł w Warszawie).

              Co jakiś czas mam ochotę zaszaleć i kupić sobie jakiegoś wyspiarza, ale zwykle powstrzymuje mnie brak uprzedniego rekonesansu na forum. Jak się okazuje, słusznie...

              Comment

              • skitof
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2007.11
                • 2484

                #8
                Nie zgadzam się z głosami krytycznymi, a nawet ich nie za bardzo rozumiem. Według mnie Young's Bitter to klasyczny Angielski Bitter. Ma niewielką zawartość alkoholu, jest słodowy, ale bynajmniej nie słodki, jest oczywiście wyraźnie goryczkowy. Ta goryczka jest długa, ale miękka, przyjemna. Niskie nasycenie, niska piana, mętność, minimalne estrowe nuty, jednym słowem Ordinary Bitter.

                Comment

                • Prusak
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2005.07
                  • 4472

                  #9
                  Podzielam powyższą opinię, degustowałem kilkakrotnie piwo zakupione w lubelskiej Delimie i zawsze wydawało mi się "akuratne", z wyraźnym, goryczkowym charakterem, bez narzucajacych sie nut alkoholowych, bardzo dobre, delikatne piwo "sesyjne".

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10769

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                    , bardzo dobre, delikatne piwo "sesyjne".
                    zwłaszcza cena jest sesyjna , ale piwo smaczne
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • Pery77
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2011.03
                      • 142

                      #11
                      Bardzo przyjemny w smaku ,świeży ,lekko kwaskowy na początku bitter. Piękna drobno-bombelkowa piana która dość długo się trzyma. Kolor miodowo-miedziany. Piwo mętne. Bardzo ładny owocowo -chmielowy zapach. Można by wypić kilka takich piwek za jednym "posiedzeniem" gdyby nie ta cena ( ponad 10pln w Bomi)

                      Comment

                      • zgoda
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2005.05
                        • 3516

                        #12
                        Powiedziałbym, że dość puste w smaku. Jeżeli to ma być Ordinary Bitter, to raczej w stylu Jabłonowa i VanPura - czyli wysoko odfermentowany (z 10% ekstraktu ukręcić 4.5% alkoholu?). Jak na Premium Bitter to ma wg mnie za mało ciała.

                        Kolor jasno-złoty, zapach delikatnie chmielowy, w smaku nic oprócz goryczki, dość łagodnej, ale jednak pozostającej dość długo. Goryczka jest ziołowo-drzewna. Piana była dość duża, ale szybko opadła do pierścienia. Obiecanej owocowości w zapachu ani widu, ani słychu.

                        Moim zdaniem - słabizna. Miałem wziąć z półki Belhaven Scottish Ale, lecz wziąłem coś, czego jeszcze nie piłem. I żałuję.
                        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                        Comment

                        • Twilight_Alehouse
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.06
                          • 6310

                          #13
                          Pite w wersji beczkowej w jakimś pubie na londyńskiej Oxford Street. Cena dość standardowa na Londyn, czyli 3,50£.

                          Kolor: Ciemnozłoty, klarowny.
                          Piana: Jak to w pompowanych ejlach - niska, szybko znika.
                          Zapach: Słodowo-owocowy, silny, co po części wynika z temperatury serwowania. Po zamieszaniu szklanką pojawia się trochę nut drożdżowych.
                          Smak: Czuć niezłą goryczkę, taką lekko ziołową, a także trochę owoców i świetną chlebowość w finiszu.
                          Uwagi: Moje pierwsze pompowane ale. Wrażenia doskonałe.

                          Comment

                          • wpadzio
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2011.06
                            • 2654

                            #14
                            Barwa złoto-miodowa. Lekko opalizująca (co trochę mnie zdziwiło).
                            Zaskakująco pokaźna jak na bittera, lekko kremowa piana. Naprawdę musiałem swoje odczekać aż byłem w stanie wlać całe piwo (temperatura piwa była prawidłowa). Pomimo tego, że jest raczej średnioziarnista to bardzo długo stoi czapą. Maluje też wzory na szkle.
                            Aromat piwa jest niebyt wyraźny. To kombinacja słodów i w znacznie mniejszej części chmielu.
                            W smaku piwo jest dość jednostronne, może nawet zbyt. Długo ciągnąca się niezbyt mocna goryczka. Lekko ziemiste posmaki pochodzące od chmielu. Słodowość niemal niewyczuwalna. Brak też estrów owocowych. Przez to, pomimo umiarkowanej goryczki, jest to trunek stosunkowo wytrawny.
                            Nagazowanie jest zdecydowanie za słabe. Jakoś mi to nie idzie w parze z pianą...
                            Opakowanie jak na zdjęciu niezawodnego sibarha. Utrzymane w przyjemnej tonacji czarno-złoto-pomarańczowej. Kapsel z fikuśnym wzorem. Oczywiście sporo przechwałek na owijce i kontrze. Butelka z wytłoczeniami. Zawartość alkoholu 4,5%

                            Piwo nieco pozbawione wyrazu. Nawet jak na najsłabszego mocą w rodzinie bitterów jest zbyt monotonne i nieco wodniste w posmaku. Szkoda trochę braku owocowych estrów i braku wyższego nagazowania. Zadziwia zaś piana. W mojej opinii zasługuje na 6,5 w skali 1-10.
                            Gwoli ścisłości - Young's Bitter (swego czasu flagowa marka Young'sa) po połączeniu dwóch browarów znajduje się od 2006 w portfolio Wells & Young's Brewing Company.
                            Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                            Serviatus status brevis est
                            3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X