Wychwood, Wychcraft Blonde

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sven
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.09
    • 1211

    Wychwood, Wychcraft Blonde

    Butelka 0,5 litra, moc 4,5%.

    Piana dosyc wysoka, ale wielkobablowa i do konca tylko marna obraczka pozostala.
    Kolor ciemnozloty, wpadajacy w pomarancz, z poblaskami czerwieni. Gazu dosyc sporo.
    Zapach wyraznie chmielowy, z lekkimi nutami przyrumienionego slodu. Smak ciekawy, lekko pilsowy, duzo chmielu, aromaty slodu i nieco posmaku drozdzowego. Smaczne.
    Celia, cerevisia et conventus.
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    #2
    zaw. alk. 4,5%, but. 0,5 l
    dostępne w Łodzi, w Peronie 6.

    Wychcraft to potrójnie chmielony bitter. Ale nie jakiś tam zwykły bitter: już jego nazwa wskazuje, że browar Wychwood użył tu całego swojego tajemnego kunsztu piwowarskiego, któremu w sukurs przyszły cztery potężne ziemskie siły - ziemia, powietrze, woda i ogień. Dopiero umiejętnie wykorzystanie wszystkich tych żywiołów, sił czystych i nieczystych, pozwoliło na wynalezienie receptury piwa Wychcraft. Walka żywiołów została uwieczniona na ślicznej, starannie dopracowanej etykiecie, na której każdy żywioł reprezentuje inna postać: ziemia to mały gnom z workiem chmielu, powietrze to radosny duch z lampionem w ręku, woda to syrena grająca na harfie, a ogień to ziejący ogniem stwór o ludzkiej twarzy. Na tym czas kończyć bajania i przejść do konkretów:
    kolor - jasnobursztynowy;
    piana - ładnie, wysoko rośnie przy nalewaniu, ale szybko się strzępi i kładzie się plackami na piwie;
    nasycenie - słabe
    zapach - intensywna mieszanka miodowego słodu i korzennie aromatycznego chmielu;
    smak - mocny kopniak chmielowy; fanatycy przytłaczającej goryczki chmielowej będą wniebowzięci; cierpka gorycz aż skręca, ale jej siła tkwi nie w ilości, lecz w jakości - a ta jest pierwszorzędna: owocowo-żywiczne nuty goryczkowe przeplatają się z ziołowym aromatem chmielowym; owoce, kwiaty, zioła, las - wszystkim po trochu pachnie i smakuje to piwo; słód słabiutko w tle i bardzo nieśmiało, więcej go w zapachu niż w smaku; dzięki słabemu nasyceniu piwo pozostaje łagodne nawet przy tak wysokim nachmieleniu. Pycha.
    Attached Files
    Last edited by Dreamer; 2007-05-13, 01:43.
    Blog: Piwna Brytania

    Comment

    • YouPeter
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.05
      • 2379

      #3
      Wychwood, Wychcraft Blonde Beer

      Kolor: Średnio mocna herbata [3,5]
      Piana: Biała, średniej gęstości, utrzymująca się dość krótko [3]
      Zapach: Owocowy słabo wyczuwalny, jakby lekko wodnisty [3]
      Smak: Orzeźwiający z lekko mangowo-morelowym posmakiem tonowanym przez dość intensywną goryczkę [4]
      CO2: Odpowiednie. Drobne bąbelki równomiernie gryzące w język [4,5]
      Opakowanie: Mimo dużego nagromadzenia rysunków jest ono stonowane i na pewno nie tandetne [4,5]

      Ocena: 4
      Attached Files
      Bo kto piwa nie pije ten jest wywrotowcem, świadomie uszczuplającym dochody państwa, bezideowcem.

      Comment

      • Dreamer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.05
        • 1576

        #4
        Już było
        Blog: Piwna Brytania

        Comment

        • Twilight_Alehouse
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.06
          • 6310

          #5
          Pite w łódzkim Peronie 6 jakieś 2 lata temu. To już moje drugie z doskonałego browaru Wychwood, po świetnym Hobgoblinie.

          Kolor: Jasna miedź.
          Zapach: Bardzo chmielowy, czuć że to szlachetne, aromatyczne odmiany.
          Smak: Z początku lekki, potem pojawia się solidna chmielowość pochodząca ze szlachetnych brytyjskich odmian oraz duża goryczka, a wszystko to podbite lekką słodowością. Jest więcej smaku chmielu niż goryczki i właśnie to lubię w angielskich ales. Pycha.

          Comment

          • tomolek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 1752

            #6
            Smaczne, ale jednak jeden ze słabszych Wychwoodów. Zaskoczył mnie kolor, taki zwykły lagerowy. Piana kiepska, szybko opada. Zapach dość intensywny chmielowo-ziołowy, z maślanym akcentem. W smaku rzeczywiście czuć chmielenie, wyraźna goryczka, wygładzona spora słodowością, wyczuwalny diacetyl. Wysycenie zaskakująco wysokie, mogłoby by być niższe. Opakowanie jak wszystkie z tego browaru - świetne.
            Piwo przypomina mi trochę Lagerowe, a raczej pokazuje jak dobre mogłoby ono być... Gdyby mnie ktoś zapytał, obstawiałbym, że to piwo dolnej fermentacji. Mało w nim charakterystycznych dla Ale'ów smaczków, pojawiają się wyraźnie dopiero po ogrzaniu. Mimo wszystko bardzo fajne piwo, świetne jako sesyjne.
            Last edited by tomolek; 2012-04-20, 16:53.
            www.ohbeautifulbeer.com

            www.mateuszdrozdowski.pl

            „Kwaśny Edi herbu Koreb

            Comment

            • wpadzio
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2011.06
              • 2654

              #7
              Barwa złota, wpadająca w pomarańcz. Zauważam delikatne zmętnienie.
              Piana zwarta, mięsista, drobnoteksturowa, choć nie zalega jakąś wielką czapą. Mocno oblepia ścianki szkła. Do końca pozostaje w postaci cienkiej pierzynki.
              Aromat rześki, wyraźne cytrusowy, w tle cień słodowy.
              Piwo ma dość wyraźną goryczkę, choć na pierwszym planie mamy do czynienia przede wszystkim z grejfrutem. Nie jest tak mocne jak standardowe bittery, przez to i finisz jest dość łagodny i rześki. Dla steranego kilkoma EPAmi gardła może wydać się nawet nieco wodnisty.
              Nasycenie jest idealne.
              Opakowanie trzyma linię wychwoodowską. Czyli jest bardzo dobrze. Choć akurat Wychcraft ma chyba w sobie najmniej tej przewrotnej baśniowości. Kapsel firmowy, w tym przypadku w czarnej tonacji. Ładna butelka z wytłoczeniami. Czepiłbym się tylko potraktowanemu na kontrze po macoszemu składowi. Co z tego, że w kilku językach, ale "zawiera słód jęczmienny". Tylko. A to mi się źle kojarzy

              Smaczne i orzeźwiające piwo o niedużej zawartości alkoholu (4,5%), co czyni z niego fajny napój sesyjny. Posiada w zasadzie to co powinien mieć angielski górnofermenciak, tylko w nieco mniejszej skali. Dlatego Wychcrafta śmiało można polecić tym, którzy mają ochotę spróbować coś innego niż jasne pełne, a trochę się boją, że "inne może zabić". Nie zabije. Ode mnie 8 w skali 1-10.

              Podziękowania dla Lagrimy
              Last edited by wpadzio; 2012-06-03, 18:05.
              Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
              Serviatus status brevis est
              3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

              Comment

              • wpadzio
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2011.06
                • 2654

                #8
                A tak się aktualnie prezentuje.
                Attached Files
                Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
                Serviatus status brevis est
                3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

                Comment

                • Oskaliber
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2010.05
                  • 727

                  #9
                  Kolor: Złoty, klarowny.
                  Piana: Biała, średnio obfita, średnio gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawego kożucha.
                  Zapach: Nieciekawy, praktycznie tylko słodowy, taki eurolagerowy.
                  Smak: Treściwość średnio niska. Słodowość, szczypta aromatów chmielowych o korzennym charakterze, ale niestety niewiele. Za to jest całkiem spora, ale'owa owocowość i przyjemna, średnia goryczka.
                  Wysycenie: Średnie.
                  Ogółem: Nie jest złe, choć to chyba najsłabsza pozycja Wychwoodu jaką dotychczas piłem. Przydałoby się więcej aromatów chmielowych. Może i jest triple hopped, ale chyba tylko na goryczkę
                  BeerFreak.pl

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X