Brakspear, Bitter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sven
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.09
    • 1211

    Brakspear, Bitter

    Real ale, z pompy.3,4%

    Barwa ciemnego bursztynu, piana srednio-wysoka, ale trwala i kremowa. Zapach kwaskowaty, smak chmielowy, lekko metaliczny. Po przelknieciu pojawiaja sie mile nuty slodowe. Ogolnie smaczne.
    Last edited by sibarh; 2008-03-26, 20:05.
    Celia, cerevisia et conventus.
  • Sven
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.09
    • 1211

    #2
    Wczoraj pilem wersje butelkowa i powiem uczciwie ze wcale mi nie smakowala.

    Piana byla slaba, nieco gazu, zapach kwaskowaty i metaliczny, smak metaliczny z lekka kwaskowatoscia, nieco slodu i chmielu. Wersja beczkowa o stokroc lepsza.
    Celia, cerevisia et conventus.

    Comment

    • sibarh
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2005.01
      • 10387

      #3
      Foto:
      Attached Files
      2800 nowe piwa opisałem na forum
      Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
      Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

      Comment

      • wpadzio
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2011.06
        • 2654

        #4
        Kolor herbaciany. W pełni klarowne
        Piana o barwie delikatnie kremowej. Niewysoka, aczkolwiek mięsista, gęsta, z tendencją do pozostawiania na ściankach śladów. Pozostaje do końca na powierzchni.
        W aromacie na pierwszym planie miękka, aksamitna słodowość, mogąca się nieco kojarzyć z piwami marcowymi. Na drugim planie nuty chmielu. Owocowe klimaty raczej nieobecne.
        W smaku dość stonowane. Początkowa słodowość przechodzi szybko w wyraźną goryczkę, która zostaje długo w posmakach. Finisz dość wytrawny.
        Nagazowanie niezbyt wysokie, mimo to piwo odbiera się jako stosunkowo rześkie.
        Opakowanie jak u sibarha. Estetyczne i bardzo angielskie o ogólnym wyrazie. Sympatyczna muchopszczoła na kapslu i na krawatce. Słody Maris Otter i chmiele Fuggles i Goldings. Alkohol 3,4, ekstraktu brak.

        Całkiem dobry bitter, o sporej, wytrawnej goryczce i miękkiej, przyjemnie równoważącej chmiele słodowości. Niska zawartość alkoholu pozwala przysiąść przy więcej niż jednym. Ode mnie 8 w skali 1-10.
        Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
        Serviatus status brevis est
        3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020

        Comment

        • Aleksandros
          Porucznik Browarny Tester
          • 2011.05
          • 352

          #5
          Kolor: Bursztynowo-miedziany. Piwo jest klarowne. 4
          Piana: Niska i nietrwała. Niejednorodna. Zostawia nieco śladów na szkle. 2,5
          Zapach: Mało intensywny. Lekka owocowość, trochę słodu i kwiatów. 3
          Smak: Lekko wytrawne. Dość lekkie w smaku, ale podbudowa słodowa jak najbardziej wyczuwalna. Porządna goryczka od angielskich chmieli, których charakterystyczny zapach można wyczuć retronosowo. Przyjemne. 4
          Wysycenie: Niskie, odpowiednie. 5
          Opakowanie: Trochę przaśne, etykieta ze złoceniami. Plusik za podane chmiele i słód, minus za to, że nie wiadomo do końca, gdzie to piwo wyprodukowano. 3,5
          Uwagi: Pochodzenie piwa nie do końca jasne. Kontra głosi: Brewed in England for Tillverkare The BrakSpear Brewing Co..
          Dość smaczne piwo, można wypić kilka pod rząd. Bez fajerwerków, ale też bez wad. Przydałby się może ciut mocniejszy zapach.

          Comment

          • DariuszSawicki
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2012.08
            • 2869

            #6
            U mnie w sklepie za rogiem w śmiesznej cenie 1.99 zł, z powodu upływającej daty, czyli 31.07.2015.
            Już za samą ładną butelkę i kapsel ze pszczołą warto kupić.
            Piwo ma mało gazu, czyli jak trzeba. Piana średnia, lepi się do szkła, ale za szybko opadła.
            Kolor miedziany.
            Zapach bardzo delikatny, coś jak kapka whisky polana do pół litra wody.
            W smaku już bardziej wyraziste. Duża goryczka, tytoniowa, trochę popiołowa z podbudową słodową, aczkolwiek piwo nie jest słodkie. Treściwe bardzo, zadziwiająco.
            Jutro dokupię z przyjemnością

            Comment

            • Javox
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2009.11
              • 6460

              #7
              Piana - większa na początku.
              Lacing - mały.
              Barwa - bursztyn.
              Gaz - średni.
              Aromat - bourbon, orzechy na tradycyjnym ejlu.
              Smak - bardziej gorzkawy ejl z nutką owocowości whiskey.

              Lekkie, dość gorzkie piwo nie wychodzące za bardzo ze standardowych ram lokalnego ejla w UK.
              Attached Files

              Comment

              • Javox
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2009.11
                • 6460

                #8
                Zapomniałem napisać:

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki Wyświetlenie odpowiedzi
                ....Już za samą ładną butelkę i kapsel ze pszczołą warto kupić....
                Przecież to ewidentny trzmiel

                Comment

                • Petitpierre
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🥛🥛🥛🥛
                  • 2014.01
                  • 2570

                  #9
                  Wg browaru to jednak pszczoła, nie bumblebee, ale z mitry papieskiej, jako że tym papieżem był Adrian IV, właściwie Nicholas Brakspeare-jedyny Anglik na Tronie Piotrowym, jeden z przodków rodziny, która założyła browar.

                  Co więcej, jest to również jeden z niewielu angielskich browarów, który stosuje metodę fermentacji double-drop, gdzie po pierwszych 16 godzinach, do baniaka na dole jest zlewana brzeczka, zostawiając osady, martwe drożdże itd, i w dolnym ta fermentacja trwa kolejne 48 godzin aż do momentu, kiedy browarnik uzna, że piwo należy schłodzić, żeby ją przerwać.

                  Tyle historii, teraz praktyka:

                  Miedziana barwa, krótka piana, lekko dziurawa. Aromat leśno-owocowy. Jagody, zioła, wyraźny tymianek. Nie za gorzko, nie za słodko, a nie karmi. Nuta dolna również stonowana, troszkę miodowa. Fajerwerków nie ma. W smaku goryczka lekko metaliczna, ale z czasem bardzo ziemista jak w goryczce żółtej, długa, zalegająca, ajpy srajpy przy takim chmieleniu to słodkie ulepki. Troszkę za wysoka i przez to traci pijalność. Niezłe, ale to chyba cień dawnej świetności.
                  Mały porterek-przyjaciel nerek

                  Comment

                  • darekd
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍺🍺🍺
                    • 2003.02
                    • 12674

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
                    Tyle historii, teraz praktyka:
                    A praktyka jest taka, że obecnie piwo warzone przez Wychwood (też doble-drop) należący do Marstona i stąd znalazło się pośród innych piw z tej grupy w Lidlu.

                    Choć strona działa:
                    https://brakspear.co.uk to oryginalny browar zamknięto w 2002 r. Kilka lat temu otwarto tam co prawda minibrowar, który warzy niektóre piwa pod marką Brakspear: http://www.bellstreetbrewery.co.uk ale to nie jest to piwo:

                    W aromacie słody (może też mi się kojarzy z rozwodnioną whisky czy tego typu destylatem).
                    Smak - profil goryczkowy, nieco orzechów, trochę mineralny. Goryczka wyraźna, ale nie jest specjalnie długa. Profil słodowy umiarkowany, lekki tost. Treściwość umiarkowana (niższa).

                    Nie jestem fanem i znawcą bitterów, piwko wydaje mi się przyzwoite.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X