Kolejne opisane tutaj piwo z tego malutkiego browarku w mieście Burton-Upon-Trent będącym kolebką angielskiego piwowarstwa.
Pale Ale nie jest to zdecydowanie mój ulubiony rodzaj piwa ale postanowiłem je tutaj zamieścić ze względu na właśnie ten mały browar jaki je warzy i to że prawdpodobnie jest to piwo warzone sezonowo i niebawem pewnie zniknie z rynku a ja podejrzewam jestem jedynym z forumowiczów którzy je przetestowali.
1. Barwa : chyba można określić jako nie odbiegającą od barw innych tego typu piw czyli kolor herbaciany.
2. Nagazowanie : wg mnie bez mankamentu
3. Piana : jak przystało na Ale niezbyt obfita , nietrwała i "grubobąbelkowa"
4. Smak : tutaj proszę absolutnie nie sugerować się moją opinią i najlepiej gdyby było to możliwe samemu przetestować i ocenić gdyż nie jestem fanem Pale Ale'ów i na pewno moje kubki samkowe nie były oczarowane co nie znaczy że piwo w swojej klasie nie jest świetne. Ogolnie mocne bo aż 7,5 proc % czyli takie Ale strong. Alkohol jest wyczuwalny oczywiście przy takiej zawartości ale mając w dorobku jabłonowskiego Imperatora - nie narzekałem
5. Opakowanie : tutaj zdecydowanie najlepiej mi się wypowiedzieć Butelka 500 ml typowa dla mikrobrowarów na wyspach. Kapsel jednobarwny niestety. Etykieta orginalna i ciekawa (wszelkie opisy na kontrze niewidocznej na fotce) jednak muszę przyznać że niemożliwa do odklejenia - chyba pierwsza przy której poddałem się w mojej 20-letniej historii odklejania tychże i tylko poniższe foto jest po niej pamiątką
Pale Ale nie jest to zdecydowanie mój ulubiony rodzaj piwa ale postanowiłem je tutaj zamieścić ze względu na właśnie ten mały browar jaki je warzy i to że prawdpodobnie jest to piwo warzone sezonowo i niebawem pewnie zniknie z rynku a ja podejrzewam jestem jedynym z forumowiczów którzy je przetestowali.
1. Barwa : chyba można określić jako nie odbiegającą od barw innych tego typu piw czyli kolor herbaciany.
2. Nagazowanie : wg mnie bez mankamentu
3. Piana : jak przystało na Ale niezbyt obfita , nietrwała i "grubobąbelkowa"
4. Smak : tutaj proszę absolutnie nie sugerować się moją opinią i najlepiej gdyby było to możliwe samemu przetestować i ocenić gdyż nie jestem fanem Pale Ale'ów i na pewno moje kubki samkowe nie były oczarowane co nie znaczy że piwo w swojej klasie nie jest świetne. Ogolnie mocne bo aż 7,5 proc % czyli takie Ale strong. Alkohol jest wyczuwalny oczywiście przy takiej zawartości ale mając w dorobku jabłonowskiego Imperatora - nie narzekałem
5. Opakowanie : tutaj zdecydowanie najlepiej mi się wypowiedzieć Butelka 500 ml typowa dla mikrobrowarów na wyspach. Kapsel jednobarwny niestety. Etykieta orginalna i ciekawa (wszelkie opisy na kontrze niewidocznej na fotce) jednak muszę przyznać że niemożliwa do odklejenia - chyba pierwsza przy której poddałem się w mojej 20-letniej historii odklejania tychże i tylko poniższe foto jest po niej pamiątką