Kolor bursztynowy/miedziowy. Piana początkowo obfita z drobnych i średnich pęcherzyków. Z czasem opada z wyraźnymi dziurami, osadzając się na szkle. W aromacie są słody i chmiel z nutami owocowymi i karmelu. Zapach jest bardzo przyjemny. Chmiele angielskie zresztą pachną ładniej od czeskich czy niemieckich o polskich nie wspominając. Smak również jest złożony. Słody, w tym palone oraz karmel kontrują goryczkę, która nie jest zbyt wysoka, ale wyraźnie ją czuć. Piwo jest pośrodku pomiędzy lekkim a treściwym, nie mniej jego pijalność jest bardzo wysoka. Gdyby nie wysoka cena (pomijając promocję w Lidlu, która dawno się skończyła) byłoby to moje sesyjne piwo.
Shepherd Neame, Bishop's Finger
Collapse
X
-
Kolor ładny miedziany, klarowny.
Piana dość obfita, głównie średnio pęcherzykowa, na jakiś czas tworzy kożuch po czym opada do pół centymetrowej warstwy oblepiejąc trochę przy tym szkło.
W zapachu suszone owoce, chlebowość, karmel oraz chmiel. Jest ciekawy, nie taki oczywisty mimo że intensywność nie powala.
W smaku nie jest ani odrobinę słodkie, skórka od chleba oraz trochę karmelowa paloność, goryczka bardzo wyraźna i typowo angielska, pod koniec już minimalnie zalegająca.
Bardzo ładna etykieta, jak i kapsel który zasilił kolekcje.
Piwo zakupione w Lidlu za 3,99zł, jak za tą cenę jest to świetna pozycja.
Comment
-
-
Pełniejsze i mniej goryczkowe niż Spitfire (albo ta goryczka jest mniej odczuwalna) przy czym pijalne i orzeźwiające. W smaku słodowa karmelowość ale nieprzesadzona i nuta owocowa. W "lidlowej" cenie rewelacyjne ale nawet w regularnej myślę, że spróbować.
Comment
-
-
Kupione w Lidlu, wypite 3 pod rząd i ocena może być jedna - co najmniej dobre. Aromat karmelowy, lekkie nuty chmielowe i chlebowe, wraz z ogrzewaniem (3 buletczyna już praktycznie w temp. pokojowej) wychodziło więcej chlebowości. Smak bardzo wytrawny, karmel, ale w ogóle nie słodkawy, lekki chlebek i dość intensywna ziołowa goryczka, im cieplej tym bardziej zalegająca. Bardzo pełny smak, alkoholu nie czuć w ogóle, mimo, że jest go całkiem sporo. Ogólnie za 4zł to promocja, warto spróbować.
Comment
-
-
PIANA: Obfita lecz szybko opada i delikatnie oblepia szkło
KOLOR: ciemno miedziany, klarowny
ZAPACH: intensywnie chmiel, karmel, suszone owoce, toffi, alkohol
SMAK: chmiel, słód, karmel, orzechy, suszone owoce wyraźnie, goryczka średnia, goryczka chmielowo - ziołowa, zalegająca, wytrawne, treściwe
WYSYCENIE: Średnie w stronę wysokiego, poprawne
OPAKOWANIE: jak u kolegi JAVOX z postu #69, bardzo ładne i sprawiające bardzo dobre wrażenie
UWAGI:
Warka:
06-2016
L153 18:48K
Bardzo dobre Piwo.
Szczególnie podoba mi się wyraźna ziołowo - chmielowa i długo się utrzymująca goryczka. Wyraźne suszone owoce, orzechy i karmel. Nie jest słodkie i nie jest też całkiem wytrawne po prostu w sam raz.
Polecam i jeżeli nadarzy się okazja kupować
Pozdrawiam
Comment
-
-
Bishop tym razem wydawał mi się jakiś mało wyrazisty. Lekko herbaciany, lekko goryczkowy w stronę trawy i herbaty. Jakoś mało treściwy, ale nie znaczy to, że nie smaczny.
Wypiłem dość szybko i pewnie ze 2 by jeszcze weszły.
Przypuszczam, że język już się wypalił i jak kiedyś to piwo było dla mnie goryczkowe i wyraźne tak teraz jest w dolnych partiach odczuwania.
Za 4zł jak najbardziej do kupowania, ponieważ idealnie pasuje do grilka czy ugaszenia pragnienia.
Jak jeszcze będzie kupię jedną sztukę.
Porządny przeciętniak z dużego browaru.
Szkoda, że u nas takich prawie nie ma
Comment
-
-
Kolor: ciemna herbata
Piana: na początku ładna, ale za szybko oklapnięta. Coś jednak zostało do końca degustacji.
Aromat: owoce, karmel, toffi (lekko diacetyl?). Przyjemny.
Smak: karmel, owoce, wyraźna, no może średnia goryczka (ziołowa). Jest też taka nuta, która mi się skojarzyła z niedojrzałymi orzechami włoskimi. Niezłe jest to piwo.
Wysycenie: nie za wysokie, ale jak na "Anglika" to naprawdę nie jest źle
Ogólnie: piwo z promocji lidlowej z datą 06/2016.
Na kartony to bym nie brał, jak zasugerował kolega wyżej
Ale to naprawdę dobre piwo, jestem pozytywnie zaskoczony. Na swój własny użytek (oceniam a skali 1-10) oceniłem na 7/10.
Comment
-
-
Jesteś pewien, że rozumiesz "owocowość" podobnie do innych osób piszących w tym wątku? No bo radler z tego piwa nie jest ale jeśli piłeś warkę z Lidla to można się w niej doszukać ciut więcej smaków niż:
Smutna zalegająca goryczka, chmiel i tyle.
Comment
-
-
Pije to piwo już któryś raz i postanowiłem opisać moje bieżące wrażenia.
Paluszek biskupa pity obecnie smakuje mi trochę inaczej niż w Polsce.
Piana - powoli opada do około 5 mm. Lacing jest.
Barwa - ciemny bursztyn, rubinowa miedź.
Gaz - średni.
Aromat - ziołowy, trawiasty.
Smak - piwo jest lekko palone, goryczka jest zauważalna, lekki karmel no i trawiastość.
Grafika - estetyczna, bez zmian.
Ciekawostki... o pierwszej chyba nikt wcześniej tu nie pisał...
- piwo wzięło nazwę od drogowskazu pokazującego drogę do arcybiskupstwa w Canterbury.
- producent browar Shepherd Neame jest najstarszym browarem w Wielkiej Brytanii .
Comment
-
-
Piwo otrzymane w prezencie. Butelka 0,5l. Moc 5,4%, ekstrakt? Kolor miedziano herbaciany, umiarkowanie ciemny, piwo klarowne. Piękna barwa. Piana drobna, brudna biała, dość trwała. Zapach wyraźnie ziołowy, karmelowy, słodowy. Smak słodowy z nutami ziołowymi. Karmel w tyle. Piwo dość wytrawne. Goryczka ziołowa, silna, długa. Bez amerykańskich nut, klasycznie i całkiem mocno. Wysycenie umiarkowane, drobne, odpowiednie. Opakowanie (jak na foto Petitpierre) ładne z kolorystyką dostosowaną do nazwy. Bezbarwna butelka daje możliwość podziwiania barwy piwa, a tu jest co podziwiać. Do tego dedykowany kapsel. Brak jedynie ekstraktu. Całkiem przyjemne piwo, dobra piana i rewelacyjna barwa. Oceniam na 4+ (1 – 6).
Dzięki PiotrekTo lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Comment
-
Comment