Shepherd Neame, Bishop's Finger

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    #16
    Pierwszy łyk - i wrażenie, jakby ze sto smaków biło sie na podniebieniu, który ma być pierwszy. Wygrała goryczka, ale pozostałe do końca nie odpuszczały. Dodam gwoli ścisłości, że piwo miało temperaturę pokojową

    Z reguły nie przepadam za piwami o tak silnym, skłóconym smaku (bardzo wyraźnie czuć alkohol ) , ale to było dobre, bo inne. Ale zgadzam się, że na jeden raz.

    Piany dużo! Nie wiem, jak Adam nalewał - chyba nie po ściance?! U mnie był e-le-gan-cki grzybek, później przez ładnych parę minut półcentymetrowa pokrywa piany, no i potem właściwie aż do końca cienki dywanik.

    Zakupione w nowym warszawskim Auchan (na Górczewskiej) za 9 z hakiem. Sklepiszcze to zresztą zaraz opiszę w odpowiednim dziale, bo mają bardzo porządny wybór piwek.

    Aha - 12,25 % ekstraktu.
    Last edited by żąleną; 2002-09-26, 00:53.

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #17
      Bardzo lubię to piwo. Podobnie zresztą jak i całą resztę z browaru Sheperd Neame. Jedynym minusem jest oczywiście angielski brak gazu, który potrafi zdenerwować.
      Piana cienka, kolor mocnej herbaty, w smaku wytrawne z nutą owocową, a zapach.... no po prostu zniewalający.
      duże 5! pomimo braku gazu.
      Attached Files
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • Cocobango
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2002.04
        • 818

        #18
        Ciekawa butelka i interesujący smak.
        We’re dedicated to brewing great beer and running the best pubs. Just as our beers span the range of classical, heritage and modern, so our pubs reflect the character and diversity of their locations.

        Comment

        • Viktor
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🍼
          • 2002.04
          • 617

          #19
          Bishops Finger

          Kolor ciemnobursztynowy, ładnie gazuje drobnymi bąbelkami, piana drobnoziarnista, lekkobeżowa , utrzymuje się ponad 3 min, dominuje smak goryczki typu whisky. Znakomite piwo - jedyna wada to cena ( E.Leclerc , 7,15 zł ).

          Comment

          • lzkamil
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 3611

            #20
            żąleną napisał(a)
            Pierwszy łyk - i wrażenie, jakby ze sto smaków biło sie na podniebieniu, który ma być pierwszy. Wygrała goryczka, ale pozostałe do końca nie odpuszczały.
            Aha - 12,25 % ekstraktu.
            Zgadzam sie z tym opisem. Piwo o ciemnobursztynowym kolorze, piana na poczatku drobnoperlista i sztywna ale dosc szybko opadla, mocny owocowo-chmielowy zapach - poczulem z odleglosci kolo 1 metra przy nalewaniu! W smaku jak dla mnie wzorcowa, mocna goryczka, w posmaku mieszanina nut owocowych i slodowych, przy czym caly czas sie czuje goryczke. Piwo tak tresciwe w smaku (jak na Wyspy) ze bylem przekonany ze ma kolo 14% ekstraktu (na naklejce nie podano).
            Ocena: 5-
            Lepszy jabol pod okapem
            niż GŻ, CP i KP !


            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

            Comment

            • dziku
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.12
              • 1992

              #21
              Bardzo dobre piwo. Piana istotnie dość słaba, ale ten zapach! Po nalaniu do kufla wszystko zapachniało ziołowo-kwiatowo-goryczkowo-cytrynowo. Gazu mało. Smak wybitny i bardzo złożony. To wspaniałe, że utrzymuje się wrażenie harmonii przy tej ilości nut smakowych. Być może dlatego, że nad nutami owocowymi, słodowymi czy kwiatowymi dominuje wyraźna i konkretna goryczka. Pomimo tego piwo nie pozostawia w ustach nieprzyjemnego posmaku. W Polsce wadą tego piwa jest cena... A ja dziękuję za nie Lzkamilowi. Tu niestety wadą jest odległość Łódź - Bristol, zbyt daleko na regularne dostawy
              Dziku


              Comment

              • dziku
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.12
                • 1992

                #22
                Jeszcze etykietka:
                Attached Files
                Dziku


                Comment

                • celt_birofil
                  † 2017 Piwosz w Raju
                  • 2001.09
                  • 4469

                  #23
                  slavoy napisał(a)
                  Bardzo lubię to piwo. Podobnie zresztą jak i całą resztę z browaru Sheperd Neame. Jedynym minusem jest oczywiście angielski brak gazu, który potrafi zdenerwować.
                  Piana cienka, kolor mocnej herbaty, w smaku wytrawne z nutą owocową, a zapach.... no po prostu zniewalający.
                  duże 5! pomimo braku gazu.
                  będzę strzelał - pod szklaneczką wafel Jabłonowa!
                  Nie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)

                  Comment

                  • Wujcio_Shaggy
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2004.01
                    • 4628

                    #24
                    Piwo w sumie dobre, aczkolwiek trochę ciężkawe. Piszę "w sumie", albowiem początki spożycia były dość trudne...

                    Kolor mocnej herbaty, piana niska, rzadka, szybko znikająca. Gazu bardzo mało. Zapach intensywny, bardzo złożony, chmielowo-kwiatowo-owocowy, do czego dochodzi też zapaszek wywtorzony wskutek białego szkła butelki. W smaku początkowo bardzo silna goryczka, wręcz gorycz. Po kilku łykach jednak ujawniają się całkiem przyjemne owocowe i słodowe posmaczki; dno kufla osiągnąłem już z wyraźną przyjemnością.
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                    @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                    Comment

                    • Borysko
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2004.02
                      • 1144

                      #25
                      Wujcio_Shaggy napisał(a)
                      W smaku początkowo bardzo silna goryczka, wręcz gorycz. Po kilku łykach jednak ujawniają się całkiem przyjemne owocowe i słodowe posmaczki;
                      Prawdopodobnie piłeś zanadto schłodzone. Angielskich piw lepiej nie przechładzać, straci się dużo ich smaku.

                      Comment

                      • Wujcio_Shaggy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2004.01
                        • 4628

                        #26
                        Starałem się go nie schładzać zbytnio, ale może rzeczywiście trochę było za bardzo...
                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                        Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                        @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                        Comment

                        • Borysko
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2004.02
                          • 1144

                          #27
                          Po raz kolejny piję to piwo i po raz kolejny sie nim zachwycam. W stosunku do przedpiszców twierdzę, że piana jest całkiem niezła. Drobniutkie pęcherzyki i znacząca trwałość. Piękny, ciemnobursztynowy kolor. Zapach jak marzenie: w zimnym - lekki i chmielowy, w miare ogrzewania, robi się słodowy, by w końcu dotrzeć w rejony karmelowo czekoladowe i jakby herbatnikowe (!). Smak wytrawny, wyraźna goryczka, ale niezwykle szlachetna w odbiorze. Słodowość, nuty kawowo-czekoladowe, orzechowe, lekko przypalane, leciutka karmelowość i nie wiem co jeszcze. Smakowa orgia. Jedno z moich ulubionych piw brytyjskich. Żałuję bardzo, że ich wybur u nas jest żenujący, bo kocham te smaki. A te regularne wpisy Izkamila o kolejnych angielskich piwach, których pewnie nigdy nie spróbuję, po prostu mnie dobijają. Ale pssst teraz, kontynuuję swoją ekstazę smakową z Palcem Biskupa w... szklance

                          Comment

                          • lzkamil
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.01
                            • 3611

                            #28
                            Borysko napisał(a)
                            A te regularne wpisy Izkamila o kolejnych angielskich piwach, których pewnie nigdy nie spróbuję, po prostu mnie dobijają.
                            Moze jeszcze nie teraz bo do samolotu tyle nie zabiore, ale jak na wiosne, pewnie w maju, przyjade skodzinka to pomysle o zabraniu malego co nieco i sie wreszcie spotkamy i podegustujemy
                            Lepszy jabol pod okapem
                            niż GŻ, CP i KP !


                            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                            Comment

                            • Borysko
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.02
                              • 1144

                              #29
                              Prawdziwie wielkomyślna propozycja. Ja ze swojej strony mogę zaproponować produkty Borysowego Browaru

                              Comment

                              • kentaki
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2002.10
                                • 452

                                #30
                                Piweczko ładnie się prezentuje, zarówno opakowanie klasa, jak i w szkle. Pianka jest zwarta, ładnie się formuje i nawet jak opadnie to nie do końca, zawsze coś zostaje. Kolorek pełny,herbaciany, właśnie taki lubię, klarowny może z lekkim oddcieniem czerwieni. Co do zapachy to trudno mi się wypowiedzieć bo mam katar ale czuć delikatny słodowy aromacik. Piwo jest dobrze nachmielone z wyraźną, mocną goryczka, która na długo zostaje w gardle. Gazu też jest w sam raz. Klasyczne angielskie Ale, polecam i stawiam mocną 4 nawet 4,5 tylko ta cena prawie 10 zł trochę studzi.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X