Charles Wells, Young's Double Chocolate Stout

[e-prezes]

cóż mogę dodać? dla mnie cool! choć tylko na spróbowanie. mojej damie przypadło do gustu mnie natomiast cena nie (8 złociszy z groszami)

oj dużo czasu minęlo nim zakupiłem ponownie... pyszne! jak na stouta to słodkawy z posmakiem gorzkiej czekolady, w zapachu jak Sheridans, aromatyczny.
Warto spróbować i to nawet za cenę 8.90 zł.

[GioCare]

Piwo o zapachu podobnym do podpiwku, ja nie czułem żadnego zapachu czekolady, bardziej kakowy zapach. Piana dobra, w normie, 3ma sie dlugo i nie opada, gruba, żółta. Smak jak dla mnie bardziej kawowy, gorycz pasująca do smaku. Po połknięciu czuć lekki posmak gorzkiej czekolady w gardle. Wysycenie w normie. Kolor ciemny, podpalany, kolor ciemnej czekolady. Piwo ogólnie dobre do smakowania, ale nie do picia. Zbyt mocny kakowy smak jak dla mnie. Ale piwo warte poświęcenia uwagi.

Zakupione w "Wiewiórce" w Białymstoku - 8,50zl za 0,5l - butelka

Bardzo ładny kapsel

[GioCare]

zdjęcie piwka zwróćcie uwagę na WYPASIONY kapsel

[kopyr]

Piana: beżowa, obfita, drobniuteńka, piękna.
Kolor: klasyka, nieprzenikniony czarny.
Wysycenie: niskie.
Zapach: cudowny, czekolada, trufle (takie cukierki), praliny.
Smak: po zapachu mózg podpowiada słodycz, a tej tu nie ma. Jest aksamitny smak czekolady, z lekką kwaśnością typową zarówno dla stoutów, jak i gorzkiej czekolady.
Opakowanie: przepiękna brązowa butelka. Etykieta w fioletowych barwach średnio mi pasuje, lepszy byłby brąz lub czerń. Za to hasło z etykiety Silky Rich & Creamy Smooth doskonale opisuje to piwo.

Jedno z najlepszych piw jakie piłem. Klasa sama w sobie. Na pewno do niego wrócę.

[zgroza]

Ja się muszę nie zgodzić z większością przedpiśców. Mnie piwo nie zachwyciło.
W moim przypadku puszka 440 ml z widgetem.
Piana: Najpierw była sama piana. Potem zeszło do b. trwałego i b. gęstego centymetra, ale mi nie smakowało
Gaz: mało
Kolor: ciemnobrązowy
Zapach: czekolada. Mleczna.
Smak: Front gorzkawy, tył kakaowy. Zero słodowości.

[docent]

To nadal świetny stout choć jak piłem go dobrych kilka lat temu to wydawało mi się, że zawiera drobinki czekolady. Ze stoutów dostępnych w Polsce, moim zdaniem najsmaczniejszy.

[Koszka]

Piłam tego stouta pierwszy raz i bardzo mi smakował. Zdecydowanie bardziej od murphysa i guinessa, chociaż trochę brakowało mi ich kremowej piany. W Chocolate stout czuć posmak czekolady, ale mogłoby być go więcej. Jednak nie przypominam sobie tak czekoladowego piwa jak to.

[tofas]

Kolor czarny, nieprzejrzysty z leciutkim rubinowym refleksem. Piana drobna, beżowa, niezbyt okazała. Wysycenie wysokie, mocno podszczypujące podniebienie. Zapach, początkowo delikatnie karmelowy z odrobinką toffi po chwili przeradza się w silny aromat gorzkiej czekolady podszyty słodką nutką śmietankową. W smaku czuć najpierw karmelową słodycz, która szybko przechodzi w wyraźny i mocny, gorzko-kwaśny smak prawdziwej czekolady. W tle pojawiają się akcenty palonego ziarna przemieszane z posmakiem wiśni w czekoladzie. Finisz jest długi i gorzki, odrobinę kwaskowy z sugestią czekolady i palonego ziarna. Piwo sprawia wrażenie bardzo treściwego, wręcz gęstego i oleistego.

[wrednyhawran]

Bardzo smaczne piwo w pięknym opakowaniu. Smak gorzkiej czekolady, z nutami kawowymi. Ogólnie jest gorzko - i bardzo dobrze Fajny treściwy i przyjemny stoucik. Ciężko cokolwiek zarzucić, może jedynie (ale tak już na siłę) należałoby poprawić zapach, bo był dosyć małointensywny. Ale i tak wielka 5! Powrót murowany.

[Mason]

Jakiś rok temu piłem to piwo po raz pierwszy i mnie absolutnie zachwyciło. Ale dziś jest znacznie gorzej - nie wyczuwam czekolady ani w zapachu, ani w smaku. Aż poszedłem do kuchni po kawałek gorzkiej czekolady, bo już się obawiałem że moje zmysły wysiadły. Ale nic z tego. Termin ważności 25.08.11. W smaku wodniste, z wyraźną kwaskowatością. A tak się ucieszyłem, jak je znalazłem w sklepie . Nic to, mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej...

[kamcio1990]

Zamieszczam nowe zdjęcie piwa, bo zmieniła się jego szata.

A co do piwa do jest bardzo dobre. Ciemne niczym smoła, pod światło nic nie widać, piana świetna - do końca utrzymywała się na powierzchni jej spora ilość. W smaku niczym gorzka czekolada i troszkę kawy, nie wyczułem żadnych akcentów kwaskowych. Cena - 5.99 w Auchanie.

[skitof]

Wyjątkowa okazja była dzisiaj w Leclercu. Piwo przecenione zostało na 4,99 zł. Normalnie angielskie piwa chodzą ok. 10 zł. Oczywiście zaraz sprawdziłem, czy nie jest przedatowane i tak się składa, że dziś jest ostatni dzień przydatności do spożycia.
Więc startujemy: aromat jest potężny, świetnie wyczuwalny i nie pozostawiający żadnych wątpliwości co do rodzaju. Wyczuwamy wyraźnie czekoladę gorzką, pralinki, słodkie kakao granulowane, jakim zajadałem się w młodości. Nugat, mielone orzechy i jeszcze jedno skojarzenie: też już lata temu jadałem rodzynki w czekoladzie - to teraz też czuję. Fajny, przyjemny, mocny zapach nie kojarzony zupełnie z chmielem, choć też przywodzący na myśl goryczkę, a raczej gorzkość.
W tym czasie kiedy pisałem o aromacie piana mi już prawie opadła, ale absolutnie nie zniknęła. Cały czas jest i to w nieregularnych kształtach, osadzając się też na szkle.
Pierwszy łyk jest zaskoczeniem. W głowie mam jeszcze czekoladę oblepiającą mi usta i osadzającą się na brodzie, a tu przez podniebienie przetacza się płyn bynajmniej nie gęsty, wręcz niemal wodnisty. Nie, słodki on również nie jest, jest wyraźnie gorzki, a nawet zahaczający o kwaskowatość. W ustach rozpływa się całkiem przyjemna gorycz palonych słodów znowu przypominająca gorzką czekoladę, ale w posmaku dominują taniny. Nie są one szorstkie, ale wyraźnie, za bardzo wręcz ściągające. Powiedziałby, że smak troszeczkę rozczarowuje po takim aromacie. Pomiędzy jednym i drugim brak jest wyraźnego powiązania, a jeżeli jeszcze użyjemy wyobraźni przy naprawdę świetnym aromacie, to smak nas sprowadza na ziemię.
Za wrażenia wizualne browar może jednak zapunktować. Zarówno butelka jak i etykieta robią dobre wrażenie. 5 zł to odpowiednia cena, na spróbowanie.

[Aleksandros]

Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. 5
Piana: Obfita, beżowa, sztywna, średniotrwała. 4
Zapach: Głównie palony słód, do tego czarna czekolada i leciutki chmiel. Zapach jest intensywny i smakowity. 5
Smak: Wytrawny i palony. Na drugim planie czekolada, a także charakterystyczny chmiel, używany przez ten browar także w bitterze. Całość dobrze się komponuje. Wodnistym bym tego piwa nie nazwał, choć za większą treściwość bym się też nie obraził. 4,5
Wysycenie: Umiarkowane. Według mnie odpowiednie. 5
Opakowanie: Piękna butelka, prosta ale elegancka etykieta, firmowy kapsel i podany pełny skład, niestety poza ekstraktem. Mimo to 5.
Uwagi: Smaczne piwo, które mimo czekoladowych posmaków pozostaje wytrawnym, palonym stoutem. Trochę się bałem, że będzie to coś w rodzaju naszych aromatyzowanych piw czekoladowych, ale na szczęście skusiłem się po pozytywnych opiniach na browar.biz. Tylko cena niezbyt przystępna (2,99 €), więc pewnie na następną degustację nieprędko się skuszę.

[DariuszSawicki]

U mnie to cena zawsze była około 11 zł.Teraz 7.90 to tym bardziej ponowiłem.Kolega Mason pisał,że nie wyczuwa tu czekolady.Ja ją wyraźnie czuję(data piwa to 25.04.2013). Jest to jednak gorzka czekolada,tu chyba smak się trochę zmienił,kiedyś było trochę słodsze.Mimo to dalej jest to niebo w gębie.

[Mason]

Kolega Mason pisał,że nie wyczuwa tu czekolady.

To musiała być jedna trefna partia, bo od tego czasu piłem to piwo trzy razy i za każdym razem czekolada była wyczuwalna.