Meantime, London Stout

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkohol 4,5 %, eks. brak, kapsel golas
Kolor - prawie czarne
Piana - beżowa, drobna, średnio wysoka, średnio trwała
Zapach - wyraźny palony
Gaz - ok
Smak - mocno palone, kawowe smaczki, mocno słodkie i mocno gorzkie, mimo małych % piwo jest treściwe
Wybitnie do degustacji

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 3398 - moje 1680 nowe piwo na forum

[sibarh]

Foto:

[GaryFisher]

Meantime London Stout [a.4.5%]

Kolor: prawie czarny, pod światło widać karmelowe przebłyski [5]

Piana: beżowa, niska, średnioziarnista, opada dosyć szybko, jakieś resztki zostają do końca [3.5]

Zapach: palony, trochę wędzony, lekko owocowy, w miarę pełny, w tle bakalie i orzechy, czuć też gorzką czekoladę [4]

Smak: palony, lekko czekoladowy, słodkawy, sporo orzechów, dymu i popiołu, goryczka raczej lekka, palona, z tyłu trochę suszonych owoców, w sumie trochę wodniste, dobry stout ale spodziewałem się czegoś lepszego po tym browarze [4]

Nasycenie: średnie, wystarczy [4.5]

Opakowanie: prosta, brązowa flaszka 0.5 z dizajnerską, foliową etykietą, pod tym względem ekstraklasa, chociaż taka etykieta lepiej wyglądałaby na flaszce szampańskiej albo Vichy, kapsel brązowy, goły (wszystko jak na zdjęciu sibarha) [5]

Producent: Alastair Hook - Meantime Brewing Company, London, SE10 0AR; www.meantimebrewing.com
Zakupione w: Waitrose na Cromwell Rd., Kennsington, Londyn
Degustowane: 08.02.2012r. ok. godz. 22.10GMT
Data ważności i numer partii: 03.10.2012 L112735 12:49
Soundtrack: "Ultra Payloaded" by Perry Farrell's Satellite Party

[jacekwerner]

Aktualny wygląd :

[yoxik]

Meantime, London Stout
4.5 %alc

Piana drobna, redukuje się szybko. Kolor ciemny z rubinowymi prześwitami, klarowny. Aromat ubogi, czekolada, karmel. Smak palonośc, gorzka czekolada, kawa, lekko słodycz i karmel. Piwo gładkie treściwe przy zachowaniu lekkości i pijalności. Goryczka niska alkohol ukryty. Przyzwoity, porządny stout klasyka stylu, bez udziwnień.