Kolor: złoty, klarowny [5]
Piana: prawie brak, tworzy się tylko drobnoziarnisty, cienki, kożuch, w dodatku nie trwały [1.5]
Zapach: bardzo intensywny, chmielowy, z nuta ziołową w tle, czuć też jakby banany i cytrusy, nuty słodowe ciężko wychwycić, pierwszy raz wącham tak jednoznacznie chmielowe piwo, zapowiada się wyraźna, mocna goryczka [5]
Smak: no i goryczka jest bardzo lekka, ale aromat chmielu tak samo silny jak w zapachu, podstawa słodowa dosyć lekka ale nie można powiedzieć, że piwo jest wodniste, mam wrażenie jakbym jadł świeże szyszki chmielowe, tylko brak tej intensywnej, piekącej goryczki z tyłu języka, wybitnie ciekawe piwo, świeże i orzeźwiające; trzeba spróbować [5]
Nasycenie: niskie, w tak chmielowym piwie przydało by się trochę więcej gazu [3]
Opakowanie: keg, nie wiem ile litrów (będzie fota nalewaka i pinty piwa)
Uwagi: Zakupione w: Travellers Tavern, London Victoria (za free, dzienna racja pracownicza)
Degustowane: 01.01.2012 ok. godz. 23.15 GMT
Soundtrack: "Perfect Strangers" by Deep Purple
Piana: prawie brak, tworzy się tylko drobnoziarnisty, cienki, kożuch, w dodatku nie trwały [1.5]
Zapach: bardzo intensywny, chmielowy, z nuta ziołową w tle, czuć też jakby banany i cytrusy, nuty słodowe ciężko wychwycić, pierwszy raz wącham tak jednoznacznie chmielowe piwo, zapowiada się wyraźna, mocna goryczka [5]
Smak: no i goryczka jest bardzo lekka, ale aromat chmielu tak samo silny jak w zapachu, podstawa słodowa dosyć lekka ale nie można powiedzieć, że piwo jest wodniste, mam wrażenie jakbym jadł świeże szyszki chmielowe, tylko brak tej intensywnej, piekącej goryczki z tyłu języka, wybitnie ciekawe piwo, świeże i orzeźwiające; trzeba spróbować [5]
Nasycenie: niskie, w tak chmielowym piwie przydało by się trochę więcej gazu [3]
Opakowanie: keg, nie wiem ile litrów (będzie fota nalewaka i pinty piwa)
Uwagi: Zakupione w: Travellers Tavern, London Victoria (za free, dzienna racja pracownicza)
Degustowane: 01.01.2012 ok. godz. 23.15 GMT
Soundtrack: "Perfect Strangers" by Deep Purple
Comment