Young's London Gold [a.4.8%]
Kolor: jasne złoto, klarowne [5]
Piana: drobnoziarnista, biała redukuje się do grubego średnio trwałego kożucha, w połowie zostaje tylko obrączka i cienki koronki osadzone na szkle [3.5]
Zapach: świeży, aromatyczny, chmielowy, na drugim planie cytrusy i zioła, po ogrzaniu do przodu wysuwa się słód [4.5]
Smak: świeży, w podstawie lekko chlebowa słodowość i wyraźny aromat chmielu, z lekka cytrynowy, w tle ziołowe nuty, cytrusy i bardzo delikatna, szampańsko-drożdżowa nuta charakterystyczna dla belgijskich blonde ale, goryczka niezbyt silna, bardzo dobre piwo; myślałem, że to to samo co Young's Kew Gold, którego piłem w PL ale chyba jest zupełnie inne, musiałbym je porównać [4]
Nasycenie: średnie ale dosć wysokie jak na brytyjskie standardy i dobrze, gaz podkreśla świeży smak piwa [4.5]
Opakowanie: pękata butelka Young'sa, etykieta bardzo elegancka, w ciemno-zielonej tonacji, w dolnej części widać panoramę Londynu (raczej same zarysy budynków i to bardzo prztypadkowo rozmieszczonych - Tower Bridge i London Eye obok siebie), krawatka zupełnie inna niż w wersji exportowej, kapsel firmowy; minus za brak ekstraktu (wiem, że u nich się nie podaje ale mogliby się tego w końcu nauczyć) [4.5]
Uwagi: właśnie kończę trzecią pintę z kija, dostałem za free (plus 2 pinty Old Golden Hen)
Zakupione w: Food and Wine 24h na przy Westminster Bridge, Londyn
Degustowane: 27.12.2011 ok. godz. 15:55 GMT
Data ważności: 10.08.2012
Soundtrack: "Ritchie Blackmore's Rainbow" by Rainbow
Kolor: jasne złoto, klarowne [5]
Piana: drobnoziarnista, biała redukuje się do grubego średnio trwałego kożucha, w połowie zostaje tylko obrączka i cienki koronki osadzone na szkle [3.5]
Zapach: świeży, aromatyczny, chmielowy, na drugim planie cytrusy i zioła, po ogrzaniu do przodu wysuwa się słód [4.5]
Smak: świeży, w podstawie lekko chlebowa słodowość i wyraźny aromat chmielu, z lekka cytrynowy, w tle ziołowe nuty, cytrusy i bardzo delikatna, szampańsko-drożdżowa nuta charakterystyczna dla belgijskich blonde ale, goryczka niezbyt silna, bardzo dobre piwo; myślałem, że to to samo co Young's Kew Gold, którego piłem w PL ale chyba jest zupełnie inne, musiałbym je porównać [4]
Nasycenie: średnie ale dosć wysokie jak na brytyjskie standardy i dobrze, gaz podkreśla świeży smak piwa [4.5]
Opakowanie: pękata butelka Young'sa, etykieta bardzo elegancka, w ciemno-zielonej tonacji, w dolnej części widać panoramę Londynu (raczej same zarysy budynków i to bardzo prztypadkowo rozmieszczonych - Tower Bridge i London Eye obok siebie), krawatka zupełnie inna niż w wersji exportowej, kapsel firmowy; minus za brak ekstraktu (wiem, że u nich się nie podaje ale mogliby się tego w końcu nauczyć) [4.5]
Uwagi: właśnie kończę trzecią pintę z kija, dostałem za free (plus 2 pinty Old Golden Hen)
Zakupione w: Food and Wine 24h na przy Westminster Bridge, Londyn
Degustowane: 27.12.2011 ok. godz. 15:55 GMT
Data ważności: 10.08.2012
Soundtrack: "Ritchie Blackmore's Rainbow" by Rainbow
Comment