Charles Wells, Bombardier Premium Bitter

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Dreamer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 1576

    #16
    zaw. alk. 5,2%, but. 0,568 l (pinta)

    Charles Wells jest piątym producentem piwa na Wyspach - mimo że wciąż interes rodzinny, to koncern pełną gębą a piwo, które robią celnie trafia w gust nawet bardzo wybrednych piwoszy. Przykładem jest właśnie Bombardier, od dłuższego czasu obecny w kraju. Dobra kompozycja chmielowa (m.in. pyszny, aromatyczny chmiel Goldings), więcej niż zwykle słodu i metoda "holy brewing", którą chwali się browar (fermentacja trwa równe 7 dni) dają smakowite rezultaty:
    kolor – ciemny, rdzawo-herbaciany;
    piana – wysoka, drobnoziarnista, mięsista czapa w kolorze beżowym, trzyma się długo, a nawet po opadnięciu pozostawia grube, apetyczne placki;
    nasycenie – zgodnie z oczekiwaniami – słabe;
    zapach – temat na poemat ; bogaty, winno-słodowy, cierpkawo-słodkawy, trapistowski
    smak – podpalany słód walczy o dominację nad pysznym, aromatycznym chmielem; jedno i drugie w najlepszym wydaniu; nutek słodowych rzeczywiście tu sporo, obok palonego mają one świeży, owocowy, rodzynkowo-winny smaczek, odnaleźć można nawet charakterystyczne nutki suszonych śliwek tak typowe dla trapistów (mnie ten Bombardier trochę trapistów przypomina); końcówka chmielowa, ale nie tyle goryczkowa, co aromatyczna; wszystko w bardzo delikatnym wydaniu (łagodzonym dodatkowo niskim wysyceniem); posmak mocno goryczkowy.
    Piwo po które warto od czasu do czasu sięgać.

    PS. Mówi się o rychłym połączeniu Charlesa Wellsa z innym brytyjskim kolosem - Youngsem z Londynu (też dobrze znanym w Polsce). Nowa firma ma się nazywać Wells Young Brewing i wszystkie marki Youngsa mają być warzone w Bedford. Ciekawe z jakim skutkiem
    Attached Files
    Last edited by Dreamer; 2006-09-12, 22:53.
    Blog: Piwna Brytania

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lzkamil
      Tym razem sprobowalem z butelki (5.5%, poj. 1 pint - 0.568 l) i... niespodzianka, smakowal zupelnie inaczej niz z kija! Ciemniejszy, bardziej kozlakowy w barwie,
      Mam te same odczucia, z tym, że najpierw piłem z butelki. Na wersji beczkowej się zawiodłem. Butelkowe było niesamowicie złożone w smaku, lekko palone nuty, do tego owoce, trochę koźlaka, ciemny kolor. A beczkowe było blade i w smaku, i wyglądzie. Wyczuwalna goryczka, ale dopiero po chwili, gdy człowiek przełknie piwo i zastanawia się, czy przypadkiem nie przełknął wody.

      Być może butelkowe ma więcej czasu, żeby dojrzeć w butelce, co mu służy.

      Comment

      • Piecia
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.02
        • 3312

        #18
        przywiezione z Wysp Brytyjskich - butelka 1 pint, 5,2 vol

        piana gęsta,trwała

        gazu jak dla mnie za mało

        barwa ciemna, mocno herbaciana (coś a'la Earl Grey)

        smak - bardzo dobre, z nutą owoców, w tle wyraźna gorycz, która przebija początkowy posmak słodowy

        żałuję, że kupiłem tylko jedną flaszkę

        a cena była przystępna - 0,65 funta
        Koniec i bomba,
        Kto nie pije ten trąba !!!
        __________________________
        piję bo lubię!

        Comment

        • żąleną
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2002.01
          • 13239

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Dreamer Wyświetlenie odpowiedzi
          PS. Mówi się o rychłym połączeniu Charlesa Wellsa z innym brytyjskim kolosem - Youngsem z Londynu (też dobrze znanym w Polsce). Nowa firma ma się nazywać Wells Young Brewing i wszystkie marki Youngsa mają być warzone w Bedford. Ciekawe z jakim skutkiem
          Chyba z marnym (jeśli fuzja doszła do skutku). Piłem butelkowe kilka razy w ciągu ostatnich dwóch miesięcy i było ono tak płaskie w porównaniu z moimi poprzednimi doznaniami, że ciężko było mi w to uwierzyć. Dopiero ten wpis trochę mi rozjaśnił sprawę.

          Fuzja, nie fuzja, Bombardier sporo stracił. Zostały jakieś owocki i goryczka, ale kudy temu piwu do nie tak dawnego jeszcze poziomu. Czy też macie takie wrażenie?

          Comment

          • zgroza
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2008.03
            • 3605

            #20
            Nie wiem, jak było dawniej, ale dziś piwo nie zachwyca. Takie pospolite. Goryczka, słodowość, trochę owocowości, wszystko bez przesady. Mało pełni, niewiele gazu.
            Lotna ekspozytura browaru

            Też Was kocham.

            Comment

            • darko
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.06
              • 2078

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
              Takie pospolite. Goryczka, słodowość, trochę owocowości, wszystko bez przesady. Mało pełni, niewiele gazu.
              A czego Ty oczekujesz od Bittera? Treściwości jak w porterach?

              Comment

              • zgroza
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2008.03
                • 3605

                #22
                Nie. Od bittera oczxekuję pełni smaków, a to było takie czarno-białe. Nie napisałem "wodniste".
                Lotna ekspozytura browaru

                Też Was kocham.

                Comment

                • czessss
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2009.05
                  • 4

                  #23
                  bombardier i inne bryt beery

                  Czytając wasze smakowite opisy, postanowiłem doświadczyć na własnym podniebieniu jak smakują brytyjskie piwa, a że zamieszkuje w Belfaście to mam nieograniczony dostęp do owych rarytasów . Przyznam że gdyby nie wy to nie przełamał bym się do degustacji wyspiarskich specjałów . Dzięki wam mam nowy bodziec do działania i nowy cel na wakacyjne dni .
                  arthek

                  Comment

                  • lzkamil
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.01
                    • 3611

                    #24
                    No to widzę że się zmieniło na lepsze w Belfaście, jak tam bywałem kilkanaście lat temu to w marketach i off-licences praktycznie były tylko Guinness, Murphy's, Beamish, Caffreys, Smithwicks i koncernowe lagery.
                    Lepszy jabol pod okapem
                    niż GŻ, CP i KP !


                    Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                    Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                    Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                    Comment

                    • kony
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.08
                      • 1701

                      #25
                      W sobotę w PiP CH Malta kończył się termin na tego Bombardiera i można go było wziąć po 6 z groszami. No to wziąłem choć dwukrotne "E" i cukier w składzie trochę mnie zniechęcały. Piwo całkiem przeciętne, stosunkowo łagodna goryczka jak na bittera. Lubię "ejle" więc po 6 złotych mógłbym wypić od czasu do czasu ale więcej bym nie dał chociażby ze względu na te kwiatki w składzie.
                      Na dodatek naklejka polskiego importera informuje nas jedynie że: "Wyprodukowano z chmielu".

                      Comment

                      • Pery77
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2011.03
                        • 142

                        #26
                        To piwko kiedyś podobno ( z opowiadań znajomych) było rewelacyjne. Teraz gdy je kupiłem w Bomi( choć data przydatności jest jeszcz dość długa) i spróbowałem, specjalnie mnie nie zachwyca. Troche płaskawe w smaku. Fakt że łatwo wchodzi ale doznania smakowe są dość ubogie. No i cena ok 10pln nie zachęca do kupna.

                        Comment

                        • forra6
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2008.11
                          • 413

                          #27
                          Ja właśnie kończę owy trunek, niestety nie powalił mnie również na kolana, jest okrutnie przeciętny, ani zdecydowanego smaku, ani zapachu, jedynie piana ładnie się trzyma do końca. Gdyby nie było zimne, to pewnie bardziej bym pomarudził. Generalnie za tą cenę (niecałe 5zł w Auchan) można wypić, pytanie tylko po co, jednorazowa degustacja wystarczy absolutnie. Mocne 3/5
                          Don't trust nobody, It will cost you much too much
                          Beware of the dagger, It caress you at first touch
                          O, all small creatures, It is the twilight if the gods

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19261

                            #28
                            Piana średnia do małej, trwała i zupełnie wystarczająca. Kolor miedziano-bursztynowy, wspaniale komponuje się z treścią - pierwszy nos i czekolada z rodzynkami, dalej już koźlakowe, słodowe akcenty dominują. Chmiel gdzieś schowany. W ustach goryczka, nie zatykająca, zaznaczona, pozostająca na podniebieniu przez dwie chwile. Lekkie, ale nie wodniste. Zacne, choć za 12 zł oczekiwałbym czegoś wybitniejszego.

                            Comment

                            • Aleksandros
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2011.05
                              • 352

                              #29
                              Kolor: Mocna herbata. Jasnobrązowy wpadający w miedziany, klarowny. 5
                              Piana: Beżowa. Jak na ale to dosyć obfita i i trwała. Zostawia ślady na szkle. 4
                              Zapach: Niezbyt mocny. Słodki, cukierkowo-kwiatowy. Chmiel schowany w tle. 3,5
                              Smak: Wytrawne. Retronosowo czuć nuty kwiatowe. Mocna i fajna goryczka pozostająca długo po przełknięciu. 4
                              Wysycenie: Stanowczo za wysokie, zupełnie nie ejlowe. 3
                              Opakowanie: Ładna tłoczona butelka, elegancka etykieta i kapsel. Wszystko na najwyższym poziomie. Jest parę informacji o piwe. Nie ma informacji o ekstrakcie. 4,5
                              Uwagi: Całkiem dobre piwo, choć na podium moich ulubionych ale się nie łapie. Brakuje mu głębi, jakichś ciekawszych nut w smaku.

                              Comment

                              • Livres
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2012.04
                                • 324

                                #30
                                Dzięki stosunkowo dużej ilości bąbelków podczas nalewania tworzy się obfita, długo utrzymująca się kremowa piana, którą można by jeść łyżeczką. Poza tym kwintesencja stylu. Lubię to.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X