Piwo opatrzone nazwą College Green Brewery. W rzeczywistości jednak CGB jest to zwykły pub w Belafaście a w zasadzie malutki studencki bar z 3 kranami polewającymi piwa z browaru Hilden który warzy wszystkie piwa opatrzone nazwą CGB. Bar CGB oraz Hilden Brewery mają tego samego właściciela. Jest to mylące gdyż College Green Brewery jest często określany jako browar na różnych stronach z adresami browarów a to niestety nieprawda.
Może jednak o samym piwie :
NAGAZOWANIE: w normie, gęsta biała puszysta piana trzymająca sie dosyć długo jak na ten rodzaj piwa.
SMAK: piwo posiadające ciekawy delikatny posmak. Niestety kompletnie nie mam pojcia jak go opisać. Skojarzenie moze jest głupie i proszę ze względu na moj brak umiejętności kiperskich nie brać go zbyt poważnie i dosłownie ale mi skojarzył się z ...rzepą
KOLOR: baaaardzo blady złocisty albo złotawy. Pasujący idealnie do nazwy Pale Beer jaka pojawia się na kontretykiecie.
ALKOHOL: delikatne 4,3 procent.
OPAKOWANIE: flaszka 500 ml , niezwrotna. Eta samoprzylepna bladojasnozielona z nieco oldskulowym motywem kobiety , takim w stylu lat 1940 lub 1950ych. Kapsel bez nadruku.
Ogólnie piwo dobre do większych ilościowo "sesji piwnych". Wielbiciele ale'ów zdecydowanie powinni je spróbować i ocenić.
Niestety fotka tego piwa oraz kilka innych związanych z moja piwną wizytą w Irlandii Północnej najprawdopodobniej została pomyłkowo skasowana z komputera i aparatu
Może jednak o samym piwie :
NAGAZOWANIE: w normie, gęsta biała puszysta piana trzymająca sie dosyć długo jak na ten rodzaj piwa.
SMAK: piwo posiadające ciekawy delikatny posmak. Niestety kompletnie nie mam pojcia jak go opisać. Skojarzenie moze jest głupie i proszę ze względu na moj brak umiejętności kiperskich nie brać go zbyt poważnie i dosłownie ale mi skojarzył się z ...rzepą
KOLOR: baaaardzo blady złocisty albo złotawy. Pasujący idealnie do nazwy Pale Beer jaka pojawia się na kontretykiecie.
ALKOHOL: delikatne 4,3 procent.
OPAKOWANIE: flaszka 500 ml , niezwrotna. Eta samoprzylepna bladojasnozielona z nieco oldskulowym motywem kobiety , takim w stylu lat 1940 lub 1950ych. Kapsel bez nadruku.
Ogólnie piwo dobre do większych ilościowo "sesji piwnych". Wielbiciele ale'ów zdecydowanie powinni je spróbować i ocenić.
Niestety fotka tego piwa oraz kilka innych związanych z moja piwną wizytą w Irlandii Północnej najprawdopodobniej została pomyłkowo skasowana z komputera i aparatu
Comment