Belhaven, Black Scottish Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    Belhaven, Black Scottish Stout

    Kopnął mnie rzadki dzisiejszymi czasy zaszczyt założenia wątku w "Piwo - konkretnie".

    Kupiłem w Leclercu puszkę 440 ml rzeczonego piwa, 4,2% vol. W środku zapewne zasobnik z azotem, bo słychać charakterystyczny hałas przy otwarciu, a piwo jest w zasadzie bez gazu. Sam płyn jest wyraźnie, acz delikatnie kawowy, do tego dochodzi lekka słodycz, która psuje mi doznania. Przy dużych lub szybko powtarzanych łykach dochodzi do głosu goryczka.

    Cena chyba 5,60. Ujdzie w tłoku.
  • VanPurRz
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2008.09
    • 4229

    #2
    Zwarta, gęsta, trwała piana o znakomitej strukturze. Zapach bardzo delikatny, mało co czuć, lekka kawa, może trochę nut czekoladowych. W smaku też przede wszystkim aksamitność i wszystko bardzo delikatne, mało wyraziste. Nutki kwaskowate ze słodów, w tle trochę słodyczy ale przykrytej kwaskowatością. Goryczka jedynie bardzo w tle. Piwo super pijalne ale kompletnie nieciekawe. W tej klasie wybieram zdecydowanie Guninessa.
    "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

    Comment

    • DariuszSawicki
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼
      • 2012.08
      • 2869

      #3
      Piwo parametrami, wyglądem i wszystkim innym, przypomina Guinnessa Draught.
      Przypomina, bo są też różnice. Black jest bardziej kawowy i słodszy niż Guinness. Mniej tu też paloności.
      Belhaven jest minimalnie lepszy, bardziej treściwy i mniej wodnisty, ale różnice są naprawdę subtelne.
      Ceny podobne, ale Guinness jest bardziej spotykany w sklepach, dlatego będzie on częściej gościł w mojej szklance w deszczowe lato.
      Lekkie stouty właśnie wtedy mi najbardziej smakują, kiedy latem pada deszcz i jest chłodno.
      Attached Files

      Comment

      • chechaouen
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼🍼
        • 2011.01
        • 1180

        #4
        Wizualnie to piwo rzeczywiście bardzo przypomina swojego słynniejszego irlandzkiego konkurenta (GD), kolor i piana w zasadzie takie same. Zapach bardzo mało wyczuwalny i jakiś taki nijaki, troszkę kawowych nut, czekoladę też czuję.
        W smaku głównie lekka kawa, nuty palone i subtelna lekko słodkawa nuta, która odróżnia piwo od GD. Za to konsystencja już podobna do Irlandczyka, charakterystyczna delikatność, jakby miękkość. Wysycenie minimalne. Piwo bardzo pijalne, wchodzi gładko. Po ogrzaniu odzywa się dziwna ciekawa nutka, jakby lekkiej wędzonki, ale to nie do końca to.
        W moim Realu rzucili nagle o 4,49 zł. Skusiłem się i nie żałuję, choć widziałem to piwo i po 8 zeta. No bez przesady
        Last edited by chechaouen; 2014-03-18, 20:38.

        Comment

        • Mario_Lopez
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.08
          • 991

          #5
          Piwo całkowicie bez wyrazu, delikatna wędzoność to jedyne co wyczuwam w tym piwie, piana jak to przy stoutach ładna, gęsta i trwała.

          Kolejny stout, który mi nie podszedł.
          Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie
          Ale nie o tym, bo to u Was, nie u mnie...


          EBE EBE

          Comment

          • Swiezy
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2013.09
            • 50

            #6
            Kolor: Ciemnobrunatny, rubinowe refleksy.
            Piana: Bardzo drobna, pięknie się osadza na szkle, dość szybko opada do cienkiej warstwy
            Zapach: Kawa, czekolada, trochę paloności, jest też wędzonka, ale wszystko przykryte metalem.
            Smak: Moim zdaniem zupełny brak goryczki, jest lekka paloność w smaku i trochę kawy, ale niewiele.
            Nasycenie: Niskie - Stoutowe.
            Opakowanie: Fajna czarna etykieta, ładnie wygląda na ciemnym piwie.

            Comment

            • WojciechT
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2012.09
              • 2546

              #7
              Jeśli oczekujecie po Belhavenie, że uwarzył ciężkiego stouta gęstego jak szkocka mgła na wrzosowiskach, to się rozczarujecie. Jeśli orzekujecie po Belhavenie, że uwarzony przez niego stout urzeknie was silnymi, palonymi/goryczkowymi/czekoladowymi/innymi posmakami, to się rozczarujecie. Jeśli oczekujecie po Belhavenie, że jego stout będzie lekki, przystępny i nie wystraszy swoją intensywnością „początkującego” piwosza – to będziecie zadowoleni. Paloność jest, ale nikła, wędzoność chyba też jest, ale równie nikła; akcenty kawowe i czekoladowe też są! Ale jakie? No, nikłe. Strasznie grzeczne to piwo. I nudne.

              Comment

              • Petitpierre
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2014.01
                • 2566

                #8
                Belhaven na razie najlepsze piwo tego rodzaju to uwarzył to Owsiane mocne, co w Almie, więc nie ma złudzeń.

                Piana ładna, beżowa, pod światło refleksy karminowe.

                Aromat: pachnie dość zbożowo, i kawowo, ale naturalnie, a nie tak jak u Kormorana. Nuta górna to kompozycja kawy, troszkę mocniej palonej, orzechów, cynamonu, nuta dolna, bardziej przyprawowa, ale aksamitna; rzeczywiście brakuje mu jakiejś iskry, ale pachnie ładnie.

                Smak: wspaniały kawa, minimalne (historyczne) chmielenie, bomba, Guinness niestety musi się schować, tylko FESem może zawojować, draught nie powinien stać koło tego piwa. Piwo jest aksamitne, gładkie, lekko kwaskowate na finiszu, orzeźwiające, co więcej pełne, fakt, że bezalkoholowe nie przeszkadza rozkoszować się jego głębią.

                Reasumując, z tego browaru, najlepszy jest Scottish Oat Stout, później ten, na końcu zaś ten mocny 7%.
                Mały porterek-przyjaciel nerek

                Comment

                • meszek0009
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2014.04
                  • 247

                  #9
                  Kolor - Brunatny, pod światło głęboko i ciemno rubinowy.
                  Piana - Beznadziejnie nietrwała, kolor i trwałość jak na coli.
                  Aromat - żelazo, bardzo drażni, z czasem trochę na szczęście ucieka ten aromat. Poza tym przyjemnie, kawa, czekolada, wszystko lekko podwędzone i podbite karmelem. Gdyby był bardziej intensywny to wszystko byłoby na swoim miejscu, oczywiście poza żelazkiem.
                  Smak - bardzo fajnie wędzone, ze szczątkową goryczką na późnym finiszu. Te typowo stoutowo smaki, obecne w zapachu, czyli kawa i czekolada, bardzo na drugim planie, wyraźniejsza jest gorzka czekolada. Trochę wodniste, ale ta wędzonka w sumie zaskakująca i przyjemna. Znowu gwóźdź.
                  Wysycenie - średnie, optymalne.

                  3.8/5

                  Podpisuję się pod tym co napisał WojciechT, bardzo ugrzecznione, ale w sumie jest w nim to co powinno być, tylko "nikłe". Jak ktoś nie pijał nigdy stoutów to jak najbardziej pozycja dobra do zapoznania się z tym stylem, nie będzie szoku
                  Last edited by meszek0009; 2014-06-25, 17:03.

                  Comment

                  • Azi_92
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2014.03
                    • 38

                    #10
                    Kolor - czarny, rubinowe refleksy
                    Piana - urosła i zaraz zmalała, po 2 minutach nie ma nawet obwódki.
                    Aromat - żelazo, dalej nieśmiałe zapachy ciemnych słodów, dość nikły ten zapach. Z czasem żelazo znika
                    Smak - piwo dość wodniste, o niskiej goryczce, czuć czekoladę i trochę kawy (chociaż możliwe, że został mi jeszcze posmak po Coffee Stoucie z Kormorana :-D), generalnie całkiem nieźle, choć trochę mało wyraziste w smaku.
                    Wysycenie - średnio-niskie, w sam raz.
                    Opakowanie - estetyczne, mało informacji

                    Nawet niezłe, o ile nie podchodzi się do niego z wielkimi oczekiwaniami (nie wiem czy ktoś podchodził :-p), tak akurat do wypicia na koniec długiego, ciężkiego dnia wypełnionego studiowaniem prawa Unii Europejskiej
                    Last edited by Azi_92; 2014-06-25, 21:55.

                    Comment

                    • kurgan
                      Gość
                      • 2004.04
                      • 315

                      #11
                      Niezgodny z stylem stout, słodki, gęsty, wyrazisty, nawet asfalt przez chwilę wyczułem, szkoda ze nie zrobiłem zapasów.
                      Last edited by kurgan; 2014-07-03, 15:18.

                      Comment

                      • Warchlando
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2012.06
                        • 94

                        #12
                        Kolor - ciemno brunatny, nieprzejrzysty
                        Piana - beżowa, niezbyt obfita, szybko opadająca, pozostawia obręcz wokół szkła
                        Zapach - kawowo-palony, wyczuwalna nutka kwaskowa i czekoladowa. Malo intensywny.
                        Smak - paloność połączona z kawowościa oraz kwaskowym posmakiem.
                        Wysycenie - średnie (jak na stouta lekko za wysokie)
                        Opakowanie - ładna, pasująca etykieta, na kontrze jedynie podana zaw. alk i szczątkowy skład
                        Uwagi - przeciętne i zbyt wodniste piwo, jednakże dosyć pijalne. Treściwość niska.
                        Warka do 09.2015r

                        Comment

                        • dlugas
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2006.04
                          • 4014

                          #13
                          Całkiem niezły sesyjny stout. W regularnej cenie za drogi, bo lepiej kupić coś "naszego".

                          W miarę treściwy (jak na takie lekkie stouty) kawowy, lekko palony.

                          Szału nie ma, ale takie ma być to piwo. Pijalne, sesyjne lekko wodniste i ugładzone.

                          W promocji można kupować.
                          Google Zdjęcia - wypite piwa PL [brak częstych aktualizacji]
                          Instagram [zawsze świeże zdjęcia, nie zawsze świeże piwa]
                          FaceBook -To co na Instagramie, tylko że na FB

                          Comment

                          • Javox
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2009.11
                            • 6446

                            #14
                            Piana - większa tylko na początku, potem niepełna warstewka i lacing.
                            Barwa - pod światło ciemny rubin.
                            Gaz - średni.
                            Aromat - karmel i trochę "blachy chmielowej" .
                            Smak - kawa, lekka paloność, coś z suszy owocowych, rodzynki. Lekko słodko.

                            Nie jest to coś specjalnego ale do zaliczenia OK
                            Attached Files

                            Comment

                            • tfur
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2006.05
                              • 1311

                              #15
                              wypiłem w krakenie z nalewaka za 12 zł
                              słodkie, nisko wysycone, z dziurawą pianą
                              najgorsze piwo wczorajszego wieczoru
                              veni, emi, bibi

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X