BrewDog, Lost Lager

[Javox]

Dry Hopped Pilsner z zawartością alko 4,7% i IBU 37. Duża butla 660 ml.

W składzie "niemiecka odmiana chmielu Saphir - znana z żywości owoców cytrusowych i pestkowych..."

Piana - więcej na początku potem cienka warstewka ale dolewka ma dużo większą wysokość.
Lacing - trochę zostało na szkle.
Barwa - żółto złota, opalizująca (kolor sprawia wrażenie nieprawdziwego, jak w sztucznych napojach cytrynowych, cytrusowych).
Gaz - dość ostry.
Aromat - niezła rześka ziołowość.
Smak - bardzo lekkie piwo aż jakby wodniste. Ziołowość, lekka słodycz, lekka zbożowość. Jest też trochę dziwna gorzkawa cytrusowość. Lekka goryczka.

Niby pije się "normalnie" ale ten czynnik "jakby przemysłowy" nie opuszcza

[Javox]

Wersja z 2020 alko 4,7%

[Javox]

Wersja 2021 alko już 4,5%

Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - bardzo jasne złoto.
Aromat - kolendra i coś ziołowego.
Smak - słodkawe, chlebowe, zbożowe, lekka niezła goryczka ziołowa.

Ciekawe z tą kolendrą do lagera... spoko

[darekd]

Ciekawe, że wcześniej mieli dopisane na ecie 21st Century Pilsner a teraz Planet First Lager

Aromat - nijaki, chmielone na zimno? wyszedł vibovit czy inna multiwitamina
Piana - średnia, dość trwała z drobnym kożuszkiem i koronką
Barwa - żółtawo-słomkowa
Smak - niewiele, nieciekawa słodowa strona, mdława, nawet jakby mydlana (ale to nie kolendra). Goryczka nie jest wysoka. Chmiel mocniej pojawia się na finiszu, jest przyjemny, kwiatowy, minimalny cytrus, długi i to jest jedyny nieco jaśniejszy punkt tego piwa. Na finiszu też ciut chleba
Treściwość - niska

Na stronie cały czas trzymają się, że to pils a poza tym lager, który odzyskuję ziemię utraconą przez dziesięciolecia przez koncerny. Poza tym do warzenia użyli chleba.

https://www.brewdog.com/uk/beers/headliners

Gdybym pił w ciemno obstawiałbym produkt z dalekowschodniego koncernu. Z klasycznej ich linii zawiodłem się na Hazy Jane, ale to jest już na granicy żenady. Dziwaczne, nijakie, bez ciała, bez polotu, bez sensu. A może chodziło, żeby w takim bastionie piwnej rewolucji pokazać, że można uwarzyć lagera na takim poziomie jak koncerny. A nawet gorsze, niż niektóre z nich.

[Javox]

Wersja puszkowa ma 4,7% alko.

Trochę inny smak. Kolendry nie ma za to jest zbożowość z nutką cytrusową.
Goryczka wyraźna z tendencją wzrostową.

Nie było złe

[darekd]

Wersja puszkowa ma 4,7% alko.

u Javoxa wersja "21st Century Pilsner"
a moje "Planet First Lager" z zaw. alk. 4,5%

Jakby inne piwa