Dokładnie... na etykiecie warzenie i butelkowanie Szkocja.
BrewDog, Punk IPA
Collapse
X
-
Ciekawe jak niegdysiejsze ikony undergroundu stają się niemalże globalną masówką. Tylko za trochę większe pieniądze I chyba w tych ostatnich tkwi sedno. Dlatego zawsze będę kibicował tym co akurat awansują z trzeciej do drugiej ligi. Bo potem już jakoś tak średnio wartoLast edited by wpadzio; 2020-08-11, 00:00.Rzeczywistość jest po to, by podstawiać jej pod nos krzywe zwierciadła.
Serviatus status brevis est
3603 etykiety z zagranicznych piw wypitych osobiście, 1148 recenzji piw na browar.biz (z czego 733 zagraniczne opisałem i sfotografowałem jako pierwszy) - stan na 31.01.2020
Comment
-
-
Post modern classic dziś o zawartości alko 5,4%
Piana - więcej na początku potem pełna warstewka.
Lacing - sporo.
Gaz - średni.
Barwa - złoto.
Aromat - lekko cytrusy i mini zioła.
Smak - słodkawe, mikro cytrusowe, gorzkawa ziołowość, mała goryczka.
Wpadzio ma rację... piwo jest cienkie, mało treściwe smakowo. Jednym słowem... obleci. Niestety nic więcej
Comment
-
-
Buteleczka szpileczka, 9zł w Lidl'u, może dla Lidl'a może oficjalne, w każdym razie, hasło z piosenki Sham 69, z tyłu, że store cold, drink fresh, chmiele nie podane. Dość jasna barwa jak na IPA. W zapachu ajpa-srajpa jak to się zwykło mawiać, melon, sosna, nuta dolna więcej żywicy, modrzewia itd. Pachnie typowo, ale nie bucha. W smaku rozwodnione, posłodzone nawet, nic z tego aromatu, goryczka śladowa, szczątkowa, z czasem lekko narasta, ale potem się całkiem rozmywa; właściwie to takie session apa. Ogólnie raczej słabo. Big Cyc: "Śruba nosił irokeza, bo był królem Jarocina, Śruba miał trzy gwoździe w nosie, walił na raz 4 wina"-Punk IPA wersja pierwsza, "Śruba zgolił irokeza, jest murarzem przy kościele, zawsze chodzi w ortalionie, jada rosół co niedzielę"-Punk IPA wersja obecna, ani punk, ani ipa, przy dobrej pogodzie z lagerem można pomylić.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Obecnie 5,4% alk. Puszka 500 ml w kolorze niebieskim jak u Javoxa. Nabyte w Kaufie za 11.99 PLN. Podoba mnie się tekst na puszce "post modern classic", bo sam się na takim piwie wychowałem, gdy Omerta (KRK) uruchomiła zagraniczną część to Brewdog był zawsze i zwykle to właśnie Punk IPA. Inaczej się wtedy "jawiła" IPA - ta klasyczna - a inaczej chciałoby się ją widzieć dziś. Nie wiem czy to kwestia zmian w recepturze czy mój subiektywny osąd, ale szału nie było. Tylko cena skłania do ryzyka. U nas krafty w "krafciaku" w tej cenie nie bywają. A na pewno nie IPA.
Comment
-
Comment