Grzech wspomniał gdzieś przy okazji o tym piwie, ale go nie opisał szczegółowo. Mam więc przyjemność nadrobić zaległości. Nie przesadzam pisząc w ten sposób, ponieważ konsupcja tego napoju naprawdę dostarczyła wielu niespotykanych wcześniej miłych wrażeń.
Dla porządku : opakowanie - butelka 0.5 l, zawartość alkoholu - 6,5% objętości, zawartość brzeczki - ?. Warzone ponoć wyłącznie tradycyjną dawną metodą. Kupione w BOMI. Drogie - ponad 10 zł.
Kolor - rubinowy,
piana - jasnobeżowa, gęsta, drobna, pozostająca do samego końca,
zapach - intensywny, owocowo-korzenny,
smak - słodkawy, w tle jakby suszone śliwki, w pewnym sensie przypominający miody pitne.
Mimo przeciętnej, jak na polskie warunki, mocy, dosyć ostro uderza do głowy.
Reasumując - pyszne piwo - polecam! Na pewno jeszcze nie raz je nabędę. Ocena - 6.
Dla porządku : opakowanie - butelka 0.5 l, zawartość alkoholu - 6,5% objętości, zawartość brzeczki - ?. Warzone ponoć wyłącznie tradycyjną dawną metodą. Kupione w BOMI. Drogie - ponad 10 zł.
Kolor - rubinowy,
piana - jasnobeżowa, gęsta, drobna, pozostająca do samego końca,
zapach - intensywny, owocowo-korzenny,
smak - słodkawy, w tle jakby suszone śliwki, w pewnym sensie przypominający miody pitne.
Mimo przeciętnej, jak na polskie warunki, mocy, dosyć ostro uderza do głowy.
Reasumując - pyszne piwo - polecam! Na pewno jeszcze nie raz je nabędę. Ocena - 6.
Comment