Belhaven, Twisted Thistle IPA

[KDWG]

Kolor: Złocisty, jaśniutki.

Piana: Biała, obfita, niweluje się do kilkumilimetrowego kożuszka. Nie znika do cna, a i zostawia z jakieś dwie smugi na szkle.

Zapach: Po otwarciu butelki intensywny, ze szklanki już słabszy. Słodowy, lekko chlebowy, lekko ziołowy (ale coś przesuszone te ziółka, podwędzone może ?)

Smak: IPA na etykiecie może zmylić tych, których podniebienia zostały już przepalone chmielem, żywicą i iglakami znanymi m.in. z naszej rodzimej, piwnej rewolucji . Słodkie toto, lekkie, bardziej lagerowe niźli ajpowe. Słodowe, może i trochę ziemiste. Chyba coś nie tak z moim podniebieniem, bo albo wyczuwam słodki, wędzony posmaczek (delikatny) albo to te zioła i ziemistość. A może to oset z etykiety? Cholera wie. Goryczka niewielka, co przy niezbyt dużym gazie dodatkowo wpływa na odbiór piwa.

Buteleczka fajnie wyprofilowana, poręczna, etykieta raczej prosta.


Cóż, fajerwerków to tutaj nie ma, oczekujący nie wiadomo czego mogą się srogo zawieść. W przeciwnym razie, nikt nie powinien być za bardzo rozczarowany.

[WojciechT]

Noo, to piwo w przeciwieństwie do większości pozostałych z Lidla ma przynajmniej jakiś konkretniejszy aromat. Kwiatowo-ziołowy, z górnofermentacyjnymi owocami i lekką słodowością. I smak potwierdza: według mnie to najsmaczniejsze, obok Bishops Finger, ze wszystkich brytyjskich piw z naszego Lidla. W końcu czuć w piwie goryczkę, w końcu czuć słodowość, a i estry owocowe oraz biszkopty się przypałętały. I dam sobie głowę uciąć, że i nutka cystrusowa w tym piwie jest obecna... Pewnie, nie jest tak złożone, jak co druga polska craftowa AIPA, jak niejedna inna brytyjska IPA, jednak jako piwo „popularne”, dla zwykłych ludzi, a nie piwnych odmieńców, jest jak najbardziej satysfakcjonujące.

[Swiezy]

Kolor: herbaciany jasny, kolor słabej herbaty.
Piana: słaba i szybko opada
Zapach: Głównie słodowy, trochę przebijają się owoce z chmielu.
Smak: W smaku na początku lekka słodowość i chyba delikatny karmel, fajna kontra chmielowa, delikatna, owocowa, trawiasta. Bardzo przyjemna i orzeźwiająca. Goryczka raczej niska. Czuć tutaj ten syrop jednak
Wysycenie: całkiem ok, mogłoby być odrobinę wyższe.

Ogólnie szału nie ma, ale źle też nie jest. Goryczka jest niska ale fajnie smakuje, troszkę brakuje ciała.

[Szakali]

Lepiej nie pisz, po 15. piwie twoje spostrzeżenia i tak nic nie wniosą a mogą
być jeszcze bardziej żenujące.

W mojej obecnej diecie jest 1 piwo dziennie.
Sugerujesz, że obecne stwierdzenie jest już żenujące? Dlaczego?

[kurgan]

W mojej obecnej diecie jest 1 piwo dziennie.
Sugerujesz, że obecne stwierdzenie jest już żenujące? Dlaczego?

Ją nie chwaląc się mam 20 a w garażu Ferrari i dupy też mi nie urwało.

[Szakali]

Ją nie chwaląc się mam 20 a w garażu Ferrari i dupy też mi nie urwało.

W jakiej skali masz te Ferrari?
Nie miałem zamiaru się chwalić, ludzie nie spinajcie się o takie pierdoły.
Piwo jest dobre ale właśnie za te 3 zł, jak widzę jaka jest regularna cena tego piwa to przegięcie po całości.

[kurgan]

W jakiej skali masz te Ferrari?
Nie miałem zamiaru się chwalić, ludzie nie spinajcie się o takie pierdoły.
Piwo jest dobre ale właśnie za te 3 zł, jak widzę jaka jest regularna cena tego piwa to przegięcie po całości.

Skala 1:1
Ochleje z browarbiz nie dyktują cen.Pić póki tanie i nie wybrzydzać. Na wyspach mają większe doświadczenia w warzeniu piwa, trochę szacunku.

[Szakali]

Skala 1:1
Ochleje z browarbiz nie dyktują cen.Pić póki tanie i nie wybrzydzać. Na wyspach mają większe doświadczenia w warzeniu piwa, trochę szacunku.

Jeżeli to ma być przykład wyspiarskiego doświadczenia w warzeniu to wolę zostać przy polskich wyrobach.

[Brodzislaw]

Szkockie piwo nabyte w promocji w Lidl-u, notabene z samymi bzdurami w opisie w ulotce. Kolor jasny, złocisty a nie jasno-brązowy i wcale nie długo utrzymującą się pianą, która ma kolor jasny i powstała z drobnych pęcherzyków. Aromat z butelki dość intensywny, ulotnił się po przelaniu piwa do szkła. A zapach to głównie skody, goryczka i odrobina nut owocowych oraz ziołowych. W smaku dominuje słód w połączeniu z niezbyt intensywną goryczką, odrobiną ziół i cytrusów. Piwo jest lekkie, niebyt mocno wysycone co sprawia, ze picie jego daje efekt orzeźwienia.
Nie jest źle, ale jak na IPA myślałem, że będzie lepiej.

[Hapek]

Jeśli nie byłoby etykiety i ktoś powiedziałby mi, że to IPA to bym nie uwierzył. Niedawno dostępny w Żabkach Fuller's bije to piwo na głowę. Średnio mi smakowało z racji dominujących słodów, a piany to w ogóle nie było. Spróbowałem raz i starczy, nawet jak za 3 zł.

[Warchlando]

Kolor - złoty, klarowny
Piana - biała, niezbyt obfita, bardzo szybko opadająca, pozostawia niewielką obręcz wokół szkła
Zapach - słodowy z owocami, słodyczą oraz na początku lekko stęchłym aromatem (który na szczęście szybko ulatuje)
Smak - słodowość, owocowość , słodycz oraz lekkie biszkopty. Goryczka przeciętna, żeby nie powiedzieć niska.
Wysycenie - średnio-niskie
Opakowanie - lekko kiczowata etykieta, niezbyt ładna, podana jedynie zaw. alk., szczątkowy skład oraz krótki opis piwa.
Uwagi - przeciętne piwo, które bardziej mi przypomina zwykłego lagera niż IPĘ. Jednakże za tą cenę (lidlowską) można spokojnie spróbować.
Warka do 04.2014

[kenny]

Kolor: Złoty
Piana: Jak w coli, znika bardzo szybko.
Zapach: Słaby, ziołowy, po ogrzaniu słodowy.
Smak: Słodowy, ciastkowy, korzenno-ziołowa chmielowość, po ogrzaniu bardziej ziołowa. Lekko kwaskowe, pełne. Goryczka raczej niska, choć dość długa.
Wysycenie: Niskie.
Opakowanie: Przezroczysta butelka 0,355 l. Nic specjalnego.
Uwagi: Ciekawe, dobrze zbalansowana chmielowość i słodowość, ale goryczka zbyt niska jak na IPA. Całkiem pijalne, do AIPA nie ma co porównywać, jest o wiele mniej wyraziste, ale nie jest to piwo degustacyjne, tylko sesyjne i orzeźwiające do bezrefleksyjnego popijania. W cenie z Lidla warte spróbowania.

[Puszek_72]

Kolor: złoty.
Piana: szybko opada
Zapach: Słaby słody i lekii owoc.
Smak: Bardzo pijalne, słodycz z lekkim karmelem, goryczka bardzo schowana, pod koniec pojawia się lekka kwasowość
Wysycenie: OK.

Lidlowy zakup, bardzo przeciętny, takie małe piwko do wypicia w ciepły dzień wiele po nim w pamięci nie zostanie

[Oskaliber]

Kolor: Ciemnozłoty, klarowny.
Piana: Biała, dosyć obfita, dosyć gęsta, średnio treściwe. Opada do obrączki.
Zapach: Na pierwszym planie chmiel. Aromat kwiatowy, lekko cytrusowy. Lekka podbudowa słodowa z nutką miodową i wyraźny koci aromat. Piwo utlenione.
Smak: Średnio treściwe. Dużo mocniejsza podbudowa słodowa niż to zapowiadał zapach wraz z wyraźną nutą karmelową i lekko miodową. Zaraz za tym kwiatowe nuty chmielowe. Goryczka średnio niska do średniej.
Wysycenie: Średnio niskie.
Ogółem: Piwo wyraźnie utlenione, gdyby nie to byłoby całkiem przyzwoite.

[cejot]

Jeśli nie byłoby etykiety i ktoś powiedziałby mi, że to IPA to bym nie uwierzył. Niedawno dostępny w Żabkach Fuller's bije to piwo na głowę. Średnio mi smakowało z racji dominujących słodów, a piany to w ogóle nie było. Spróbowałem raz i starczy, nawet jak za 3 zł.

Mam takie same odczucia. Kupiłem 23.05.2015 w Carrefourze, bylo za niecałe 7 zeta. Wiecej chyba nie kupie, szkoda kasy. To juz mozna 0,5 l krajanowego pale ale kupic i bedzie praktycznie to samo.