Już było Złoto Miłośników Owiec z tego browaru, teraz znalazłem Czarne Złoto. Przywiezione z Fort William w Szkocji.
Alk. 4.4%, but. 0.5 l.
Bardzo ciemno brązowe, prawie nieprzejrzyste, słabo nagazowane, ze sporą, drobnobąbelkową, sztywną i całkiem trwałą pianą.
Zapach palonosłodowy i wiśniowy, ten drugi składnik nabiera mocy w miarę dochodzenia piwa do temperatury pokojowej.
Smak słodko-gorzkiej czekolady z łagodną paloną goryczką.
Dobry stout, raczej z tych łagodniejszych, mniej goryczkowych, ale bardzo treściwy.
Alk. 4.4%, but. 0.5 l.
Bardzo ciemno brązowe, prawie nieprzejrzyste, słabo nagazowane, ze sporą, drobnobąbelkową, sztywną i całkiem trwałą pianą.
Zapach palonosłodowy i wiśniowy, ten drugi składnik nabiera mocy w miarę dochodzenia piwa do temperatury pokojowej.
Smak słodko-gorzkiej czekolady z łagodną paloną goryczką.
Dobry stout, raczej z tych łagodniejszych, mniej goryczkowych, ale bardzo treściwy.
Comment