Williams Brothers, Ebulum

[Ramiel]

Ciemne ale z dodatkiem czarnego bzu, woskownicy i prażonego owsa, podobno warzone już w IX wieku przez walijskich druidów. Butelka 0.33 l, alk. 6.5%

Kolor: czarny z rubinowymi przebłyskami, nieprzejrzysty
Piana: ładna, beżowa, dość trwała
Wysycenie: ok
Zapach: palony słód i zioła z nutką bzu
Smak: palony słód z akcentem czekoladowym wsparty posmakiem bzu, na finiszu lekka ziołowa goryczka, treściwe
Dobre piwo

[Kolesław]

Zapach. Prażony słód, kawa zbożowa, głębiej gorzka czekolada ale i owocowa (nie wiem jak pachnie i smakuje czarny bez) i karmelowa słodycz.
Piana beżowa, dość gęsta, średnio trwała i średnio wysoka.
Gaz podszczypuje.
Kolor. Naprawdę ciemne, wydaje się czarne, dopiero światło daje przebłyski w kolorze czerwonego wina.
Smak złożony, każdy łyk wydaje się inny. I słód z owocowym tłem, i moment prażonego słodu, a nadrzędnie wytrawność z delikatną cytrynowo-pieprzową i chmielową, oczywiście, goryczką, co pozostaje w posmaku. Różne konfiguracje tych smaków.
Zdecydowanie dobre.

Ps. W składzie "bog myrtle". Przetłumaczyło mi to jako mirt bagienny. To chyba ta woskownica.

[darekd]

Ps. W składzie "bog myrtle". Przetłumaczyło mi to jako mirt bagienny. To chyba ta woskownica.

Tak to jest to. Woskownica europejska wg. wikipedii: to roślina aromatyczna, w okresie wczesnośredniowiecznym powszechnie stosowana w piwowarstwie w Europie północno-zachodniej.

Czarnego bzu jest 1,5%.

Aromat - paloność, nawet ciut popiołowa, w tle ciut owoców. Powonieniem wyobraźnie wyczuwam ten bez
Piana - umiarkowana, kremowa, gęsta
Barwa - smołowata, praktycznie nieprzejrzysta
Wysycenie - niewysokie, ale musujące i przyjemnie szczypiące
Smak - słodowy, palony (ale nie wędzony), gorzka czekolada, lekkie ale specyficzne lekko cierpkie owoce, na ecie wspomnieli o winie i coś w tym jest, wszystko harmonijnie zbalansowane i pomimo zdecydowanego smaku gładkie. Wysycenie plus alkohol dają przyjemny rozgrzewający efekt.
Treściwość - pełne

Kolejny wynalazek od braci Williams, który najbardziej mi smakuje. Ciekawe, oryginalne. Myślę, że warto.

Z wrocławskiej Drink-Hali.

[DonZ]

Piana: Obfita, drobna szybko się dziurawiąca do dużych pęcherzy jasnobrązowa piana.
Kolor: Czarne, pod światło ciemno rubinowe, klarowne.
Aromat: Czekoladowy, orzeźwiający cytrusowy (ale nie do końca) kwiatowy, zapewne tak ma pachnieć owy czarny bez, dość orzeźwiający przyjemny aromat.
Smak: Piwo jest dość słodkie, i lekko kwaskowate, nuty palone są na pierwszym planie, dalej taka czekoladowa słodycz i orzeźwiający bez, który sprawia wrażenie, że piwo jest lżejsze aniżeli jest w rzeczywistości, oraz jest lekko cierpkie. Wysycenie dość wysokie i wyczuwalne na języku, w odczuciu szorstkie. Goryczka niska.

[Pess09]

Wygląd: Czarne, nieprzejrzyste [5]
Piana: Kremowa, niezbyt wysoka jednak drobnopęcherzykowa i dość trwała, oblepia szkło [4]
Zapach: Mimo że jest nawet chłodne to czuć troche alkoholowość, palony słód. (Niestety nie wiem jak pachnie bez , jednak jak zapytałem mamuśki czy wyczuwa go tam, to powiedziała że nawet troche pachnie bzem.) [4]
Smak: Słodowe, czuć paloność, i goryczkę która jest trochę ziołowa jednak niezbyt intensywna, oprócz tego tak jak w aromacie wychodzi trochę alkohol. Mimo wszystko piwo jest bardzo gładkie,
przechodzi przez gardło prawie niezauważalnie tak że można by pić litrami [4.5]
Wysycenie: Niskie, przez to pije się mi bardzo lekko [5]
Opakowanie: Mi się podoba, kapsel browaru też niczego sobie. [4.5]
Uwagi: Naprawdę przyjemnie pije się to piwko, polecam każdemu który jeszcze nie pił