Williams Brothers, Profanity Stout

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Blackbeard
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.12
    • 209

    Williams Brothers, Profanity Stout

    Ekstrakt: Nie podano. Alkohol: 7%.

    Kolor: Nieprzenikniona czerń.
    Piana: Beżowa, w głównej mierze składająca się z malutkich pęcherzyków, ale średnie i duże również występują. Po jakimś czasie redukuje się do pierścienia oraz kilku wysepek.
    Zapach: Dość intensywny. Pierwsze skrzypce gra chmiel wraz z cytrusami, ale wyczuwalna jest również gorzka czekolada oraz delikatne nuty alkoholowe
    Smak: Początek, to krótkotrwałe spotkanie ze słodyczą, po której kubki smakowe wychwytują chmiel i cytrusy. Doznania smakowe wieńczy potężna gorycz, na którą składają się paloność, gorzka czekolada i chmiel, a momentami towarzyszą jej ledwie wyczuwalne nuty alkoholowe. Piwo lekko rozgrzewa.
    Wysycenie: Niewielkie.
    Opakowanie: Z pewnością jedna z najładniejszych etykiet, jakie było mi dane oglądać. Świetne połączenie bieli, czerni i szarości.
    Uwagi: Piwo to od dłuższego czasu okupuje jeden z nalewaków w Omercie i aż dziw, że żadnemu z Krakusów nie chciało się założyć odpowiedniego tematu. Ja czynię to akurat przy popijaniu wersji butelkowej tego wyśmienitego piwa.
    Mors ultima linea rerum.
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    #2
    Foto:
    Attached Files
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

    Comment

    • VanPurRz
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2008.09
      • 4229

      #3
      Piwo bardzo dobre ale wyśmienite? Mam spore wątpliwości. Pierwsza to piana - duże bąble które nie tworzą zwartej piany, szybko opadają. Uważam, że dla stouta to jest wada.
      Zapach nie był dla mnie zbyt intensywny. Przyjemny ale daleko mu do intensywności.
      Barwa OK, piękna czerń z rubinowymi refleksami. Smak - zbalansowany, jest kawowość, są nuty cytrusowe ale w finiszu trochę wprowadzającej dysonanse - kwaskowatości.
      I smak jak zapach nie jest jakoś bardzo intensywny.
      Bardzo dobre piwo na początek drogi ze stoutami ale ...
      "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

      Comment

      • Blackbeard
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2011.12
        • 209

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
        Piwo bardzo dobre ale wyśmienite? Mam spore wątpliwości. Pierwsza to piana - duże bąble które nie tworzą zwartej piany, szybko opadają. Uważam, że dla stouta to jest wada.
        Zapach nie był dla mnie zbyt intensywny. Przyjemny ale daleko mu do intensywności.
        Barwa OK, piękna czerń z rubinowymi refleksami. Smak - zbalansowany, jest kawowość, są nuty cytrusowe ale w finiszu trochę wprowadzającej dysonanse - kwaskowatości.
        I smak jak zapach nie jest jakoś bardzo intensywny.
        Bardzo dobre piwo na początek drogi ze stoutami ale ...
        Szczerze, to nie przypominam sobie żeby jakikolwiek stout zachwycił mnie pianą. Trochę czasu, od kiedy go konsumowałem minęło, więc do zapachu się nie odniosę, natomiast pamiętam, że smak był nadzwyczaj intensywny.

        Ze względu na wspomnianą intensywność smaku - polemizowałbym również, czy jest to dobre piwo na początek przygody z tym stylem.

        Dysponuję jeszcze jedną butelczyną przewidzianą na kwiecień - skoryguję doznania.
        Mors ultima linea rerum.

        Comment

        • Blackbeard
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2011.12
          • 209

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Blackbeard Wyświetlenie odpowiedzi
          (...) Dysponuję jeszcze jedną butelczyną przewidzianą na kwiecień - skoryguję doznania.
          Jako się rzekło - ponowiłem konsumpcję.

          Piana faktycznie nie jest nazbyt okazała, ale za to odporna na działanie czasu. Zapach, tak jak to ująłem przy poprzedniej próbie - dość intensywny.

          Przechodząc do meritum, smak ponownie okazał się bardzo intensywny. Z uwagi na potężną paloność podtrzymuję swoją opinię, iż nie jest to piwo dobre na początek zaznajamiania się z tym stylem.

          Niemniej jednak, tym razem byłbym skłonny zgodzić się, iż piwo było nie wyśmienite, acz bardzo dobre, a to ze względu na momentami dający się mocno we znaki alkohol.

          Do trzech razy sztuka?
          Mors ultima linea rerum.

          Comment

          • tomolek
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.05
            • 1752

            #6
            Całkiem niezłe ale szału nie było. Alkoholu nie wyczułem za to było lekko kwaskowe. Ogólnie dobre piwo ale biorąc pod uwagę cenę wolałbym wypić dwa Black Hope'y (z udanej warki).
            www.ohbeautifulbeer.com

            www.mateuszdrozdowski.pl

            „Kwaśny Edi herbu Koreb

            Comment

            • GreenFox
              Porucznik Browarny Tester
              • 2013.12
              • 273

              #7
              Krótka recenzja:

              Piwko zakupione okazyjnie w cenie 8 zł, więc w sumie zbliżonej do polskich wypustów, co bardziej się ceniących rzemieślników (np. Widawa). Po nalaniu tworzy się zwarta i gęsta piana, drobnopęcherzykowa i kremowa, która utrzymuje się bardzo długo - piana należąca do gatunku tych legendarnych Aromat raczej przeciętny, ale też i kufel niestety nie był stworzony do najlepszego oddawania zapachów - czuć lekką paloność, karmel, nuty chlebowe i świerkową żywiczność od chmieli - prze tą karmelowość i chlebowość aromat mógłby się komus skojarzyć z koźlakiem. W smaku na pierwszym planie pojawia się intensywna goryczka, będąca połączeniem goryczy od słodów palonych i dużej ilości chmielenia na goryczkę. Dalej wyczuwalna lekka podbudowa słodowa w stylu karmelowym. Piwko troszkę chyba za bardzo wysycone jak na stouta, moim zdaniem trochę brak mu gładkości i aksamitności (brak prażonego jęczmienia?) Ogólnie jak za tą cenę, to całkiem przyzwoity stout w amerykańskim stylu, chociaż liczyłem na więcej aromatów chmielowych, może jakieś cytrusy (chociaż ta żywiczność bardzo fajnie się zgrywa z palonością piw ciewnych). Gdybym zapłacił drożej to jednak bym pewnie żałował.

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                #8
                Piana obfita, gęsta, oblepiająca szkło. W smaku bardzo wytrawna goryczka, chmielowa. W tle gorzka czekolada. Aromat przyjemny delikatnie chmielowy, żywiczny plus palone słody. Dobry stout amerykański. Po raz drugi mi smakował.

                Comment

                • Derbeth
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2013.04
                  • 337

                  #9
                  Kolor czarny, piana gęsta, średniopęcherzykowa, obfita, dość trwała.
                  Zapach złożony, gorzka czekolada, wino, żywica, kwiatowy, przez moment agrest.
                  W smaku wyraźna kwiatowość, następnie dość konkretna, przyjemna goryczka, finisz gorzki, paloność niezbyt intensywna.
                  Dość lekkie w smaku jak na imperialnego stouta.
                  Nasycenie niskie, ale wyczuwalne.

                  Chyba faktycznie to bardziej american stout niż RIS. Ale piło się przyjemnie, a cena przystępna.

                  Comment

                  • GreenFox
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2013.12
                    • 273

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Derbeth Wyświetlenie odpowiedzi
                    Chyba faktycznie to bardziej american stout niż RIS.
                    ??? Ale dlaczego miałby to być RIS :?

                    Comment

                    • Derbeth
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2013.04
                      • 337

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GreenFox Wyświetlenie odpowiedzi
                      ??? Ale dlaczego miałby to być RIS :?
                      A co to w takim razie jest? Ani na etykiecie ani na stronie producenta nie ma informacji o stylu, na RateBeerze przypisali mu kategorię "imperial stout".

                      Comment

                      • GreenFox
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2013.12
                        • 273

                        #12
                        No nie wiem, mi tam się zawsze wydawało, że jest to American Stout, ewentualnie Foreign Extra Stout chmielony na modłę amerykańską. Do RISa to mu brakuje i mocy i pełni, no ale w sumie trochę racja, że nie ma co na siłę pewnych tworów do określonych gatunków przypisywać

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X