Kupione w jakimś hinduskim markecie w Londynie za ok. 2£.
Pite 4 maja 2012 r.
Butelka 0,5 l, 4,2% alk.
Podtytuł: Rich Dark Ale
Kolor: Bardzo ciemny brąz.
Piana: Średnio wysoka, "przybrudzona". Opada szybko do dziurawej warstwy, nie osiada na ściankach.
Zapach: Silny, owocowo-karmelowo-kwaskowaty.
Smak: Według Ratebeer to stout, ale ja się z tym nie zgadzam.
To ciemne, niezbyt treściwe ale, z lekkim kwaskiem, wyczuwalną (ale nie przesadną) palonością, pewną ilością nut owocowych i to w zasadzie tyle. Zbyt wodniste jak na zapowiadane "rich dark ale", ale i tak smaczne.
Opakowanie: Butelka 0,5 l, firmowy kapsel browaru, prosta i stonowana etykieta.
Pite 4 maja 2012 r.
Butelka 0,5 l, 4,2% alk.
Podtytuł: Rich Dark Ale
Kolor: Bardzo ciemny brąz.
Piana: Średnio wysoka, "przybrudzona". Opada szybko do dziurawej warstwy, nie osiada na ściankach.
Zapach: Silny, owocowo-karmelowo-kwaskowaty.
Smak: Według Ratebeer to stout, ale ja się z tym nie zgadzam.
To ciemne, niezbyt treściwe ale, z lekkim kwaskiem, wyczuwalną (ale nie przesadną) palonością, pewną ilością nut owocowych i to w zasadzie tyle. Zbyt wodniste jak na zapowiadane "rich dark ale", ale i tak smaczne.
Opakowanie: Butelka 0,5 l, firmowy kapsel browaru, prosta i stonowana etykieta.
Comment