Williams Bros (New Alloa), March of the Penguins

[Noriusz81]

Williams Bros Brewing
March of the Penguins - Smooth Creamy Stout
alc. 4,9 % vol., but. 500 ml
Skład: słód jęczmienny, pszenica, chmiel, kolendra, skórka pomarańczowa

Piana: beżowa, średnioziarnista, utrzymuje się do końca kilkumilimetrowa warstewka.
Barwa: czarna, jedynie pod mocne światło można dostrzec czasem ciemnowiśniowy kolor.
Zapach: palony słód, lukrecja, delikatne nuty czekoladowe i kawowe.
Smak: wstęp słodkawy - palony słód, syrop, kawa, biszkopty, finisz - goryczkowy.
Wysycenie: niskie.
Opakowanie: marsz dzielnych pingwinów na etykiecie, kapsel firmowy.

Generalnie - dobrze zbalansowane, baaaardzo przyjemny stout - zdecydowanie do powtórzenia!

[Noriusz81]

Fotka:

[e-prezes]

Obawiałem się tych 'witowych' przypraw w stoucie, ale wbrew pozorom nie są nachalne i nic nie ujmują stoutowemu body w smaku. Owszem nadają pewnej łagodności, w aromacie budują owocowy wstęp do łagodnej goryczki od palonych słodów. Przyjemne doznania! Zakupione w Omercie za 12,5 za 500 ml.

[heatbeat]

Piana raczej symboliczna koloru kawy z mlekiem.
Barwa prawie czarna - pod światło coś pomiędzy ciemną wiśnią a bursztynbrązem.
Wysycenie słabe.
Smak: na wstępie nuty palone + kawa i odrobinkę owoców, a finisz goryczkowy.

Doskonały stout. Do powtórzenia przy najbliżysz zakupach i przy każdej nadarzającej się okazji

Kupiony w Krakowie na Kobierzyńskiej(sklep "Maria"). Cena, o ile pamiętam, 7.50 zł. Czyli conajmniej promocyjnie...

[x57]

Kolor czarny.
Piana niska, nietrwała.
Aromat paloność, lekka czekolada, lekka owsianka, trochę ciemnych owoców, minimalny chmiel.
Smak paloność, czekolada, owsianka, słodowość, może trochę pomarańczy, goryczka średnio-niska, nagazowanie niskie, bardzo gładkie.

Kolendra i skórka pomarańczy dla mnie praktycznie nie wyczuwalna.
Bardzo bogaty i gładki stout.

[Aleksandros]

Kolor: Ciemnobrunatny, w grubym szkle może ujść za czarny. Mógłby być ciut ciemniejszy. 4
Piana: Niska, gruboziarnista, nietrwała. 2
Zapach: Dość mocny. Skórka pomarańczowa z palonością, kawą i czekoladą. Świetne połączenie. 4,5
Smak: Dobrze zbalansowane. Lekka słodycz z wyczuwalnym retronosowo aromatem skórki pomarańczy przechodzi płynnie w wytrawną paloność z kawą i gorzką czekoladą. Początkowo wydawało mi się, że brakuje nieco pełni, ale w połowie szklanki zmieniłem zdanie - jest dobrze. 5
Wysycenie: Średnie w kierunku niskiego. Idealne. 5
Opakowanie: Podoba mi się. Eleganckie, niesztampowe. Podano skład. Kapsel firmowy. 4,5
Uwagi: Jest to bez wątpienia stout, choć czuć pokrewieństwo z witem. Udany eksperyment. Polecam!

[Mars276]

Kolor: Czarny, całkowicie nieprzejrzysty.
Piana: Średnio obfita, drobnopęcherzykowa. Szybko opada do niewielkiej warstewki. Pozostawia ładny lacing.
Aromat: Na pierwszym planie paloność, trochę kawy i nutka czekolady. Poza tym ku mojemu zdumieniu rzeczywiście czuć odrobinę skórki pomarańczowej, ale już kolendry nie czuć wcale. Całość uzupełniona jest aromatem ciemnych owoców. Przy dolewaniu z butelki poczułem żelazo, choć wcześniej w aromacie i w smaku go nie wyczułem. Na teście skórnym rzeczywiście wylazło lekkie żelazo. Bardzo złożony aromat. Mimo żelaza w dalszym ciągu bardzo dobry.
Smak: Tutaj na pierwszy plan wychodzą nuty ciemnych owoców, kawa i czekolada schowane są z tyłu, a nut pomarańczowych właściwie nie ma. Goryczka jest niska. Piwo jest kwaskowate, wytrawne, średnio pełne. Nie ma efektu wyklejania podniebienia, piwo wbrew opisowi na etykiecie nie jest kremowe. Jest to natomiast bardzo dobry foreign extra stout.
Wysycenie: niskie do średniego - odpowiednie dla stylu.
Opakowanie: Bardzo ładna stylowa etykieta. Miło, że chwalą się w składzie skórką pomarańczową i kolendrą. Szkoda, że nie podano pełnego składu w zakresie użytych słodów, chmieli i drożdży.

Złożony, ciekawy foreign extra stout. 4,5/5

[Javox]

Marsz szkockich pingwinów na tapecie...

12,5* ekstrakt, alko 4,9% oraz IBU 28.

Piana - więcej na początku potem cienka warstewka.
Lacing - sporo z krążkowaniem.
Barwa - mocno ciemny rubin.
Gaz - średni.
Aromat - lekko słodkie, kawa, gorzka czekolada, susze owocowe, lekko palona goryczka.

Nawet niezłe wypite z przyjemnością.