Piwo pite w małym miasteczku Braemar nie tak daleko od Aberdeen. Klasyczny mały pub z 2 nalewakami z real ale, do tego z 4 z lagerami i ale z kegów.
Piwo miało delikatny aromat z glównie owocowym profilem, do tego ciekawy aromat suszonych śliwek. Delikatne alkoholowe zakończenie.
Smak bardzo ciekawy glownie slodowo-owocowy, do tego suszone śliwki i lekko cierpkie zakończenie ciemnych słodów. Goryczka idealnie balansuje słodkość, dając niesłychanie pijalne piwo. Profil wody w miare neutralny co w tym wypadku daje naprawdę ciekawe połączenie.
Niska piana, niskie nagazowanie, bursztynowo-brązowy kolor.
Gdyby to piwo miało kapkę bardziej chmielowy aromat, był by to wyśmienity bitter. Mimo to jest to dobre piwo.
Piwo miało delikatny aromat z glównie owocowym profilem, do tego ciekawy aromat suszonych śliwek. Delikatne alkoholowe zakończenie.
Smak bardzo ciekawy glownie slodowo-owocowy, do tego suszone śliwki i lekko cierpkie zakończenie ciemnych słodów. Goryczka idealnie balansuje słodkość, dając niesłychanie pijalne piwo. Profil wody w miare neutralny co w tym wypadku daje naprawdę ciekawe połączenie.
Niska piana, niskie nagazowanie, bursztynowo-brązowy kolor.
Gdyby to piwo miało kapkę bardziej chmielowy aromat, był by to wyśmienity bitter. Mimo to jest to dobre piwo.