Inveralmond, Lia Fail

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkohol 4,7 %, eks. brak, kapsel firmowy browaru
Kolor - brązowy, zamglony
Piana - drobna, beżowa, wysoka i trwała
Zapach - chmielowo słodki
Gaz - ok
Smak - średni chmiel, wyraźna nuta karmelowo-słodka, średnia żywiczna goryczka
Smaczne

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 4392 - moje 2163 nowe piwo na forum

[sibarh]

Piwo:

[dyczkin]

Gdyby nie cena zakupu, 11,90, mógłbym to piwo być litrami.
Bardo smaczny ciemniak, pięknie wytrawny, pachnący jak PA. Rewelacja
Pomyślę o uwarzeniu coś w ten deseń

[ART]

Również przychylnie odebrałem to piwo, szczególnie aromat zapadający dobrze w pamięci, dostępne obecnie jeszcze we wrocławskiej Drinkhali.

[darekd]

W składzie słód pszeniczny oraz chmiele: Challenger, Cascade, Fuggles

Rzeczywiście jak wspomniał Art aromat ciekawy - słodowość trochę podpalana, trochę herbatnikowa ładnie komponuje się aromatycznym chmielem, przy ogrzaniu słodowość nabiera na sile
Piana - kremowa, wysoka, gęsta, trwała
Barwa - herbaciano-brązowa
Wysycenie - umiarkowane
Smak - słodowa baza w którym wyczuwam nutę takich ciastek herbatnikowych - digestive, zboża, muśnięte karmelem, czuć też leciuteńką kwaskową owocowość, finisz długi z goryczką, która dodatkowo przyjemnie pozostaje w ustach.

Już raz zamieszczałem ten link, ale tu bardziej pasuje:

http://www.inveralmond-brewery.co.uk/tasting-notes/lia_fail_tasting_notes.pdf

Osobiście przesunąłbym dwie kropki z owocowości na goryczkę, która moim zdaniem
jest podobna do słodkości

Treściwość - pełne, ale nie przesadnie treściwe.

Pojęcie "sesyjne piwo" tu idealnie smakuje. Jest woltażowo lekkie, ale rozbudowane w smaku. Smakuje i chętnie chciałoby się sięgnąć po następne.

Jedno z wielu nowych brytyjskich ciekawostek z wrocławskiej Drink-Hali