Bitter z malego walijskiego browaru, alk. 4.2%, but. 0.5 l
Kolor miedzianobrazowy, z ledwo widoczna odrobinka drozdzy. By byc w zgodzie z deklaracja na etykiecie (real ale in the bottle) powinno ich byc wiecej (3.5)
Piana sredniej wielkosci i srednio trwala, zostawia dlugo sie utrzymujacy cienki dywanik (3.5)
Nasycenie bardzo wysokie jak na Wyspy, znakomicie podtrzymuje piane ktora bez niego by pewnie szybko znikla (5)
Zapach dosc intensywny, najpierw wydawal mi sie chmielowy, pod koniec picia zrobil sie slodowy i lekko podpalany (4)
Smak slodowo-chlebowy, troche podpalany, przeplata sie z goryczkowo-owocowymi nutkami (4)
Opakowanie - prosta, oszczedna, stylowa etykietka w czarno-bialej tonacji, z tytulowym gawronem lub wrona, nie jestem pewny (Bitter z Gawroniej/Wroniej Doliny) (4)
Wg artomatu [3.975]
Bardzo dobry bitter, troche mi przypomina moj miejscowy Smiles Best
Kolor miedzianobrazowy, z ledwo widoczna odrobinka drozdzy. By byc w zgodzie z deklaracja na etykiecie (real ale in the bottle) powinno ich byc wiecej (3.5)
Piana sredniej wielkosci i srednio trwala, zostawia dlugo sie utrzymujacy cienki dywanik (3.5)
Nasycenie bardzo wysokie jak na Wyspy, znakomicie podtrzymuje piane ktora bez niego by pewnie szybko znikla (5)
Zapach dosc intensywny, najpierw wydawal mi sie chmielowy, pod koniec picia zrobil sie slodowy i lekko podpalany (4)
Smak slodowo-chlebowy, troche podpalany, przeplata sie z goryczkowo-owocowymi nutkami (4)
Opakowanie - prosta, oszczedna, stylowa etykietka w czarno-bialej tonacji, z tytulowym gawronem lub wrona, nie jestem pewny (Bitter z Gawroniej/Wroniej Doliny) (4)
Wg artomatu [3.975]
Bardzo dobry bitter, troche mi przypomina moj miejscowy Smiles Best
Comment