Bors, Sherwood / Uncle Bem’s

[sibarh]

Butelka 0,33 litra, alkohol 6,5 %, kapsel goły, stout
Kolor - czarny bez przebłysków
Piana - beżowa, wysoka i trwała
Zapach - kawowy, palony, ostry
Gaz - ok
Smak - wyraźnie kawowo-palony, w tle nutka owocowa, wyraźna słodycz, mocna palona
goryczka
Smaczne, gęste i lepkie

W moim "zbiorze" piw zagr. nr. 5705 - moje węgierskie piwo nr. 56 - nowe piwo opisane na
forum nr. 2796

[sibarh]

Foto:

[e-prezes]

Pełna nazwa to Sherwood Ale.

Piana dość marna kremowa i opadająca. Aromat ładny, lekko kawowy, karmelowy, słodkie rodzynki, daktyle - smakowity i słodki. W smaku łagodność zakończona delikatną gorzką czekoladą. Początkowo zdawałoby się nieduża kwasowość i słaba goryczka powoduje, że jest dość słodkawe, ale mimo to nie słodkie. Posmak lekko winno-czekoladowy. Dobre, ale z każdym łykiem mniej ekscytujące.
Obecnie butelka jest brązowa. 600 HUF w sklepie Kővári Gergely.

[dryx]

Nowy wzór etykiety oraz brązowa butelka o której wspominał e-prezes.
Oprócz butelki piwo sprzedawane jest w beczkach 30 l. oraz 50 l.
Alkohol nadal 6,5 %.
Faktycznie piana dość mizerna, szybko opada i nie ma po chwili żadnego śladu.
Na pierwszym planie mocna kawa plus gorzka czekolada.
Goryczka bardzo słaba. Nagazowanie również.
Piwo niestety nie zachwyca.

[sibarh]

Wersja z gen. Bemem:

[dryx]

Kolejna wersja etykiety tego piwa. Tym razem edycja z wiązana z piędziesiątka znanego kolekcjonera Františka Vidy. Są dwie wersje tej etykiety, z napisami po słowacku i po węgiersku.