Nowe piwo wprost z Piotra i Pawła. Lekko zabawna dykteryjka, zielona butelka (fuj), podkreślanie na każdym kroku, że piwo jest ekologiczne, organiczne itd. Na oryginalny kod kreskowy nalepiony jest polski. Piwo pachnie jak uwarzone ostatnio przeze mnie, nieudane, piwo pszeniczne. Chociaż o czerwonym piwie pszenicznym (z samopszy) mówi etykieta, ale jednocześnie twierdzi, że użyto słodu karmelowego. Alkohol 4,8%, ekstrakt nieznany. Piana zniknęła w ciągu minuty. Smak jest kiepski. Trochę kwaskowaty, trochę przypalony, lekko mydlany. Za butelkę 0,33 l zapłaciłem 7 zł, co było strasznym marnotrawstwem.
Körös-Maros Biofarm, Bionanza Bio Wheat
Collapse
X
Comment