W nawiasie dopisek jaki widnieje na etykiecie butelkowej wersji. Na nalewaku w knajpie gdzie kupowałem występował sam napis 'Aggressor' i podana zaw. alk. - 12 %. Blg najprawdopodobniej 27°. Btw, 'Ektomorf' to bodajże neotrashmetalowa kapela węgierska.
Piwo warzone kontraktowo w Legendzie, ale to zupełnie inny poziom niż słabo udany RIS, który piłem tego samego dnia w browarze. Przede wszystkim nie jest tak słodkawy, słody palone, dają przyjemną czekoladowość. Alkohol spory, ale komponuje się z resztą i sprawia wrażenie alkoholowego wypełnienia belgijskiej praliny. Smaczne jak diabli, tylko drogie i zwodnicze 400 ml kosztowało 1000 ft, co daje ~14 zł.
Piwo warzone kontraktowo w Legendzie, ale to zupełnie inny poziom niż słabo udany RIS, który piłem tego samego dnia w browarze. Przede wszystkim nie jest tak słodkawy, słody palone, dają przyjemną czekoladowość. Alkohol spory, ale komponuje się z resztą i sprawia wrażenie alkoholowego wypełnienia belgijskiej praliny. Smaczne jak diabli, tylko drogie i zwodnicze 400 ml kosztowało 1000 ft, co daje ~14 zł.
Comment