Alkohol, 5%, IBU 10, ekstrakt niepodany.
Kolor żółty, lekko zmętnione.
Choć nalałem dość ostro całą szklankę w 30 sekund, to piana wyszła jedynie na 0,5 cm znikając po chwili do obrączki bez śladów na szkle.
Pachnie jasnym kwiatowym miodem lipowym z czymś rześkim, chyba z imbirem (jego korzeń wąchany przeze mnie kiedyś w sklepie nie pachniał).
Smak zdominowany przez imbir, który aż palił w podniebienie. Nawet lekko ciasteczkowe nuty słodowe ciężko się przebijały. Jednak takie miało być to piwo więc nie narzekam, w upalny wieczór dobrze orzeźwiało.
Wysycenie dobre, nie za wysokie.
Szklanka firmowa i podkładki dostępne na stole u nalewaka.
Próbowane 7.08.2017, cena 100 ft/100 ml.
Kolor żółty, lekko zmętnione.
Choć nalałem dość ostro całą szklankę w 30 sekund, to piana wyszła jedynie na 0,5 cm znikając po chwili do obrączki bez śladów na szkle.
Pachnie jasnym kwiatowym miodem lipowym z czymś rześkim, chyba z imbirem (jego korzeń wąchany przeze mnie kiedyś w sklepie nie pachniał).
Smak zdominowany przez imbir, który aż palił w podniebienie. Nawet lekko ciasteczkowe nuty słodowe ciężko się przebijały. Jednak takie miało być to piwo więc nie narzekam, w upalny wieczór dobrze orzeźwiało.
Wysycenie dobre, nie za wysokie.
Szklanka firmowa i podkładki dostępne na stole u nalewaka.
Próbowane 7.08.2017, cena 100 ft/100 ml.