Dreher, Arany Ászok

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Gopher
    Porucznik Browarny Tester
    • 2007.10
    • 450

    #16
    W porównaniu do mojego poprzedniego postu muszę dokonać korekty, obecnie zdecydowanie lepsze od Borsodi. A lepsze dlatego że nadal zachowało smak "typowego" piwa węgierskiego w przeciwieństwie do Borsodi. A to nowa szata Arany Aszok:
    Attached Files
    Lengyel, magyar – két jó barát, együtt harcol, s issza borát

    Comment

    • TomX
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.09
      • 1035

      #17
      kolor: jasno słomkowy, na mój gust zdecydowanie za jasny.
      piana: biała, gruboziarnista, obfita przy nalewaniu i dość trwała.
      zapach: nic szczególnego, chyba nie odróżniłbym od polskich koncerniaków.
      smak: W porządku, ale bez zachwytu. Trochę słodowy, z początku słodkawy, potem przechodzi w chmielową goryczkę. Treściwe piwo, w żadnym razie nie wodniste.
      nasycenie: Całkiem spore, ale nie przeszkadza.
      opakowanie: całkiem ładna, prosta puszka.

      Moja ocena: 3+

      Comment

      • Seta
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 6964

        #18
        Wstąpiłem na Festiwal "Piwa" Tyskiego, który zawitał mi do Biłgoraja i spróbowałem za 5,5zł tego piwa, bo jeszcze nie piłem.
        Odczucia: słabizna, maksymalnie wodniste, maślane, płaskie, bezzapachowe. Nic dziwnego, że popularne na Węgrzech... No na plus to piana była nie najgorsza.
        Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #19
          Czy bracia Węgrzy robią jakieś dobre piwo? Póki co moje kontakty z ich produktami nie były zbyt udane. Arany Aszok jest kolejnym tego przykładem. Za każdym razem ich piwo ma kolor rozwodnionego moczu, jest praktycznie bezsmakowe, lurowate i słabe. Dobrze schłodzone w upalny dzień byłoby całkiem niezłe, nawet wskazane, ale doszukiwanie się w nim jakichkolwiek doznań smakowych jest niestety z góry przegraną próbą.
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • zgroza
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2008.03
            • 3605

            #20
            Lekkie, bez wad, trochę kukurydziane, lekko trawiasty zapach: poprawne, 2+, ot, koncerniak.
            Lotna ekspozytura browaru

            Też Was kocham.

            Comment

            • dryx
              † 1966-2017 Piwosz w Raju
              • 2002.04
              • 1735

              #21
              Żadnych fajerwerków po tym piwie spodziewać się nie można. Zwykła koncernowa, masowa produkcja z segmentu ekonomicznego. Jest to odpowiednik naszego Żubra, Wojaka, Tatry czy Harnasia i też tak smakuje.

              Comment

              • karol1000
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2007.09
                • 1823

                #22
                barwa: jasno złota
                zapach: chmielowy, lekko kukurydziany
                piana: przy nalewaniu dość wysoka, b.drobnobąbelkowa, znika szybko nic po sob
                gaz: oj niski
                smak: dość bezbarwny i lekki , rozwodniony. Lekki słody, lekki chmiel, goryczka mizerna, trochę kukurydziane. Od taki tam napój na orzeźwienie.
                Attached Files
                LP

                Comment

                • chechaouen
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2011.01
                  • 1180

                  #23
                  Wróciłem właśnie z Budapesztu i muszę powiedzieć, że czytając wcześniej tutejsze posty, nastawiłem się na coś sporo gorszego. A piwo ujdzie. Typowy eurolager z prostym słodowym zapachem i lekką, nawet dość wyraźną, ale znikającą po chwili goryczką. Piana też nawet daje radę. Kukurydzy w porównaniu z lokalną konkurencją nawet tak bardzo nie czuć, co oczywiście jest plusem. Jako plus dodałbym też brak syfiastych ścierkopodobnych aromatów znanych z naszych Harnasio-Żubro-Tatrowatych wyrobów. Dlatego nie do końca zgodzę się z opinią dryxa (kilka postów wyżej), że jest to odpowiednik tychże. Moim zdaniem jakościowo jest sporo lepsze. Nasze niskobudżetowe obrzydlistwa mają vol. w okolicach 6 proc. i walą alkoholową stęchlizną. Madziarowe tanie koncerniaki jeżeli czymś walą to nieszczęsnym kukurydzianym aromatem, ale są lekkie procentowo, 4-4,8 proc. Już wolę tą nutkę kukurydzianą niż nasz alko-ściero klimacik.
                  Jeżeli chodzi o dystrybucję w Budapeszcie, to fajną rzeczą jest atrakcyjność cenowa tego piwa w pubach. Może to tylko teraz się tak wstrzeliłem w jakąś promocyjną akcję, ale jak tylko oddalimy się trochę od typowo turystycznych okolic (np. w okolice Rakoczi ut.), w całym mnóstwie pubów Arani Aaszok można będzie dostać za ok. 200-250 forintów (3-4 złote) za 0,5-litrowy kufel. Czyli praktycznie tylko minimalnie drożej niż w sklepach. Tak więc jako niewyszukane, ale też nieobrzydliwe sesyjne piwko na miły wieczór w budapesztańskim pubie i za małe pieniądze za to w dużej ilości - jak najbardziej

                  Comment

                  • sibarh
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2005.01
                    • 10387

                    #24
                    Aktualnie 4,3%:
                    Attached Files
                    2800 nowe piwa opisałem na forum
                    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
                    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

                    Comment

                    • piwo_szka
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2015.01
                      • 71

                      #25
                      Dobre piwo, po które na Węgrzech sięgam, gdy nie ma niczego innego Nie zawodzi - zawsze jest to poprawny, chociaż pospolity lager.

                      Barwa: Złota klarowna.
                      Zapach: Słodowy.
                      Smak: Słodowy z przebijającą lekką chmielową goryczką. Piwo jednak nie ma mocnej treści, jest wodniste, ale przyjemnie sie je pije, szczególnie w upał.
                      Wysycenie: W sam raz.

                      Moja ocena to 4/5. Na plus zasługuje to, że nie pozostawia dziwnego posmaku skarpety w ustach, jak to niektóre piwa (nie tylko węgierskie).
                      Attached Files
                      Last edited by piwo_szka; 2015-11-09, 12:14.
                      piwna smakoszka na Alkowiki

                      Comment

                      • Javox
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2009.11
                        • 6403

                        #26
                        Czas po latach spróbować węgierskiej koncernówki...

                        Piana - tylko start większa.
                        Lacing - z tym raczej słabo.
                        Barwa - jasne złoto-słomka.
                        Gaz - nie mały.
                        Aromat - "gorzkawy" zbożowy słód
                        Smak - klasyka - jest słód zbożowy z lekką goryczką... i karton nawet gdzieś uleciał jak "amerykańce" z AIPA

                        Wypić się da... ale chyba w moim przypadku nie będzie chęci na przyszłość...
                        Attached Files

                        Comment

                        • grodek
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          • 2015.06
                          • 527

                          #27
                          KOLOR: jasnożółty, słomkowy, piwo klarowne.
                          PIANA: ładna, drobnopęcherzykowa, dość obfita i trwała.
                          ZAPACH: delikatny powiew kanalizy, ścierki i nic poza tym.
                          SMAK: niewiele się dzieje, jakiś posmak kartonu, kukurydzy, finisz lekko słodkawy z niewielką goryczką. Całość mało smaczna, piwo puste w smaku.
                          WYSYCENIE: wysokie.
                          OGÓLNIE: nie warto próbować, paskudny w aromacie i smaku koncerniak. Termin do 01.10.2018.
                          604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

                          Comment

                          • CyboRKg
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2010.04
                            • 594

                            #28
                            Jedynie piana ladna. Generalnie koncerniak ponizej przecietnej. Bedac na Wegrzech lepiej pic Tokaja od ichnich piw.
                            "Jedno pivo ne vadi!"
                            "Kupuje tylko w polskich sklepach!"

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X