Dreher, Classic

[slavoy]

Produkcja: Browar Dreher, Budapeszt.
Alk. 5,5%
O wiele, wiele lepszy od Lagera, lecz też nie najwyższych lotów.
Łagodny smak, dużo lżejsza goryczka. Pozostawia leciutko słodkawy posmak. Ładny zapach pilsowy, kolor słomkowy, piana znikoma.
Jednym słowem przeciętniak, ale jak na Węgry - dobre piwo
Ocena 4-

https://www.dreher.hu

[Qbric]

Natkneliśmy się na to piwo w Tesco w Budapeszcie. Wersja w puszce nie zachęca grafiką na etykiecie. Po otworzeniu stwierdziliśmy, że jest to po prostu zwykły "browar". Taki browar, browar i słowo "przeciętniak jak najbardziej do niego pasuje. Piana słaba, poziom goryczy osobiście mi nie odpowiada (lubie dość gorzkie egzemplarze). Moja ocena jest niższa: 3

Testowaliśmy jeszcze Dreher Specjal. Etykieta ta sama tyle, że w niebieskim kolorze. Smak wtedy mieliśmy już słaby i większej różnicy nie zauważyliśmy.

[cielak]

Zmieniła się butelka z NRW na zwrotną (zielona, a kształt jak KP), i alk. na 5,2%
kolor-bursztyn
piana- drobno ziarnista, długo się utrzymuje ale do końca picia nie wytrwała.
CO2-znów patrzę i nic, na języku też nic nie czuć
zapach-chmielowo-kukurydziano-słodki
smak-przewaga kukurydzianej słodyczy z lekką goryczką(nie kukurydzianą )
opakowanie- zielona butelka, przewaga zieleni na etykiecie, trochę się to zlewa. Kapsel firmowy.
Jakieś za słodkie jak na pilsa (bo za takie je uważałem), mało gazu... znów mam wrażenie że to oranżada.

[Regent]

Mam trochę inne odczucia niż koledzy odnośnie tego piwa. Kolor jasnozłoty. Piana gęsta i utrzymuje się dość długo. Zapach zdecydowanie chmielowy, szczególnie zaraz po otwarciu butelki. Smak typowy pilsik ze świetnie skomponowaną goryczką. Co2 początkowo bez zarzutu jednak rzeczywiście na końcu trochę mało. Choć w smaku dla niektórych piwoszy może być odbierane jako masówka mi to nie przeszkadza, lubię takie piwka i dlatego moja ocena 4+.
P.s to moje pierwsze spotkanie z piwem węgierskim i od razu miła niespodzianka.

[sibarh]

Akyualny kapsel:

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkohol 5,2 %, ekstrat nieznany
import prywatny,cena 179 ft.
Kolor - bladozłocisty, klarowny
Piana - drobnobąblowa, mała, nie trwała, znikła po minucie
Zapach - chmielowy
Gaz - w normie
Smak - chmielowy wyrazny,lekko słodkie, w składzie jest kukurydza ale w tym piwku
jest ona prawie wcale nie wyczuwalna
Moja ocena - pilsik na upały, bez rewelacji

[Kolesław]

Masówka, ale całkiem fajna. Najbardziej podobał mi się aromat - powiew świeżości. (Nie potrafię przypomnieć sobie polskiego piwa z tak delikatnym i jednocześnie zdecydowanym aromatem. Może Harteker?) I taki jest smak, z tym, że już nie tej klasy. Piana gęsta, całkiem trwała. Kolor solidna słomka. Wysycenie w normie. Solidne 4.

[KrzysiekM]

Hmmm... dwa lata temu piliśmy go ze znajomymi w ilościach przemysłowych będąc latem nad Balatonem. Dobrze schłodzony był po prostu boski na upał!
Niemniej Dreher był naprawdę pyszny - wcale nie taki przeciętniak.

Jak zwykle - najlepsza była wersja beczkowa.

-K.

[Gopher]

Może większość uzna to za jakieś "dziwactwo", ale dla mnie jest to napewno najlepsze piwo węgierskie i jedno z lepszych jakie piłem. Idealne na węgierski klimat niezamocne, łagodne i lekutkie .

[Kieswy]

Zważywszy na okoliczności, w których je spożywałem (Rackeve; boisko piłkarskie; kemping na pół-dziko na miejscowym boisku piłkarskim po uczcie jaką wyprawił Bratanek - właściciel boiska, po rowerowym maratonie z Ostrzyhomia) zgodzę się z przedmówcą!

PS. "aromat, powiew świeżości" zgodzę się z przed-przedmówcą

[Gambrinus]

Dreher versus Lech Premium

Jak na moj gust, zupelnie przyzwoity lager. Pilem Drehera jednoczesnie z Lechem Premium, oba piwa sa produkowane przez SABMiller i maja po 5.2% alkoholu, wiec podejrzewalem, ze moga miec ze soba cos wspolnego.
Kolor ten sam - jasny lager
Piana - snieznobiala, gestoscia i trwaloscia wygrywa Dreher
Nagazowanie takie samo, spore, ale w sam raz.
Zapach - w wypadku Drehera przyjemniejszy, zdominowany przez chmiel
Smak - znow lepszy Dreher - mocniejsza i szlachetniejsza goryczka, Lech bardziej kwasny.
Dreher przyznaje sie do kukurydzy w skladzie, Lech nie, ale podejrzewam ze tez ja zawiera.
Dodatkowe punkty dla Drehera za opakowanie - na puszce (zielonej) napis "Piwo" w jezyku polskim (oraz angielskim, francuskim, wloskim i hiszpanskim, ale polski na pierwszym miejscu).

Ogolnie: 4 (2-5), w upalny, letni dzien nad Balatonem nawet z malym plusikiem.

[granat862]

Pite z beczki na Tyskim Festiwalu Piwa.
Kolor bladozłoty, klarowny.
Piana drobnopęcheżykowa, tworzy grzybek dość szybko opada.
Zapach głównie chmielowy, choc pojawiają się słodowe akcenty.
W smaku lekkie , przeciętne słodowe z niewielka ale wyraźną goryczką.

[sibarh]

Aktualna fotka:

[wpadzio]

Barwa ciemnosłomkowa.
Piana gruboteksturowa. Trochę się lepi do ścianek. Nawet nie znika tak szybko. Do końca pozostałości szumowinki.
Dosyć wyraźny aromat słodowy. Piwo pachnie całkiem orzeźwiająco.
Smak jest mocno przeciętny. Nieznaczna goryczka, trochę słodów i wyraźna kukurydza, o czym uczciwie napisano na kontrze. Posmak nie jest szczególnie szlachetny, trąci zbyt nachalnie drożdżami, choć także czuć chlebowość.
Nagazowanie jest za wysokie, bąble CO2 od samego początku robią sobie festiwal fajerwerków. Piwo się mocno odbija.
Opakowanie od czasów foty sibarha absolutnie bez zmian. Zielona butla i zielona etykieta. Alkohol 5,2%, ekstraktu nie podano.

Trudno napisać coś co by wynosiło to piwo ponad przeciętną koncernową. Jeśli to nawet jedno z lepszych piw naszych bratanków (jak tutaj niektórzy piszą), to jedynie dowodzi, że Węgry są krajem tokajem i palinką płynącym. Moja ocena: 6 w skali 1-10.

Podziękowania dla Gosi, dzięki której mogłem tych kilka słów tutaj nabazgrać

[Noriusz81]

Nie ukrywam, że chwytając za butelkę kojarzyła mi się ona z wyrobem K. Piwowarskiej...
Nie napisałbym tu słowa, gdyby nie zaskoczenie - średniopęcherzykowa, wielka czapa śnieżnobiałej piany, która powoli zanika, ale drobna warstewka pozostaje do końca konsumpcji. Doczepiłbym się do tego co Koledzy powyżej --> aromatów drożdżowych i zbyt wysokiego wysycenia. Pozostałe walory - opisane we wcześniejszych postach.
Butelka, etykieta i kapsel - aktualne z foto Sibarha.