Borsodi, Borsodi Sor

[kloss]

Zawartość alkoholu 4,6%,puszka 0,5l,piwo typu pils.Barwa jasnocytrynowa,piana niewielka i szybko znika.W smaku bardzo łagodne.Pierwsze wrażenie niezbyt pozytywne - jakby "syntetyczne",sztuczne,z posmakiem piwa bezalkoholowego.Po chwili jest już lepiej.Znika ten posmak i pojawia się goryczka,z początku zupełnie niewyczuwalna.Da się wypić ale bez rewelacji.

[Czapayew]

Najtańsze i najpopularniejsze piwo na Węgrzech. Lekkie, o jasnej barwie, zakoczyło mnie przede wszystkim dobrym gazowanie. Na upalne wegierskie dni w sam raz.
Nie kupowałem go w puszkach - raczej w butelkach 0,5 i 1 l.

[Sven]

Borsodi

Byłem na Węgrzech 7 razy, zawsze latem. Ale dopiero ostatnimi 2 razami byłem na tyle wiekowy, aby mi to piwo sprzedano! Wedłóg mnie jest bardzo smaczne, lekkie, dosyć mocno gazowane! Najbardziej mi podchodziło wieczorkami przy ognisku!

[kishar]

Mi to piwko całkiem podpasowało, nie było za wodniste, mialo nawet w smaku wyczuwalne jakieś chmielowe posmaki. I chyba nie jest to najtańsze piwo na Węgrzech, bo widziałem reklamy piwa o nazwie Panonia za 99 forintów a moje Borsodi kosztowało ze 140.

[cielak]

No to przyniosłem z lodówki i spożyłem. Z kufla.
Kolor, tradycyjnie u Węgrów, bardzo jasny. Gazu dużo i pianka też była, nawet do końca, na 1 cm. Z zapachu nic nie wyczówam, ale smak jest miło chmielowy, goryczkowy, długo pozostaje. Bardzo dobre. Szkoda że to już "ostatni Madziar" w mojej lodówce.

[cielak]

No to przyniosłem z lodówki i spożyłem. Z kufla...

Minął rok i powtórzyłem tą czynność. W ocenie nic się nie zmieniło, tylko opakowanie inne. Ostatnio to była puszka teraz jest to but. 0,5lit. Miłe, orzeźwiające piwko.

Szkoda że to już "ostatni Madziar" w mojej lodówce.

Ciekawe, bo w tym roku też jest to ostatnie Węgierskie piwko w mojej lodówce!!
Kolejnego Węgra wypiję pewnie za rok.

[sibarh]

Piwko przygotowane do spożycia:

[sibarh]

Kapselek

[sibarh]

Alkohol 4,6 % , eks. ?, butelka 0,5 litra
Kolor - jasnozłocisty, klarowny
Gaz - w normie
Piana - drobnobąblowa ,średniowysoka ,utrzymała się ponad 6 minut
Zapach - chmielowo-kukurydziany
Smak - kukurydziano- chmielowy, z lekką goryczką , delikatnie słodkie
Można wypić.3+. Ale bez zachwytów.

[iommi]

Otrzymane w prezencie, spożyte w sylwestrowe przedpołudnie. Nie zmieniło mojej opinii na temat piw z kukurydzianym dodatkiem - drażnią mnie straszliwie. Kolor słomkowy, piana w moim egzemplarzu mizerna, zapach słodko-chmielowy. W smaku na pierwszym planie słodsze, kukurydziane akcenty, goryczka śladowa. Im bardziej się ogrzewa, tym słodsze.
Dla mnie trója i to na szynach. Spożyte, odnotowane, zapomniane...

[becik]

zakupione na niekumatej stacji beznzynowej gdzieś koło Kecskemet

kolor - jasnozłocisty, klarowne
piana - biała, drobna, obfita, jednak dość szybko opada, zostaje cieniutka warstwa
zapach - przyjemny, orzeźwiający, chmielowy
smak - podbnie jak i do zapachu, pełne w smaku z dobrze wyczuwalnym chmielowym aromatem, dośc znaczna goryczka, doskonale gasi pragnienie
gaz - bez zarzutu
opakowanie - zielona butelka, etykieta jak na skanie, firmowy kapsel

Jak da mnie bardzo przyzwoity pilsik, polecam z czystym sumieniem

[becik]

i kapselek, juz zmieniony

[MarcinKa]

Przywiezione z wyjazdu wakacyjnego na Węgry. Butelka 0,5l. Moc 4,6%, ekstrakt?
Kolor jaśniutki, właściwie słomkowy. Piana dość duża, jednorodna i bardzo trwała. Gruby kożuch trzyma się aż do końca. Zapach chmielowo kukurydziany. Początkowo mocny, intensywny. Z czasem wyraźnie słabnie. Smak chmielowo kukurydziany przechodzący w gorzki. Goryczka słaba. Posmak szybko niknący, gorzki. Wysycenie słabe, brak go przez cały czas. Opakowanie ładne, zielono żółte etykiety, kapsel dedykowany, alkohol podany (ekstraktu na Węgrzech nie podają). Podsumowując: lekkie dość przeciętne, nijakie piwo. Bardzo dużą jego zaletą jest, że nie czuć w nim wodnistości. Dość dobre na upały, ale kiepskie, jak większość węgierskich piw, do dłuższych posiedzeń. Po paru nie ma się już ochoty na następne. Oceniam je na 4 (1 – 6).

[Gopher]

Faktycznie najpopularniejsze piwko węgierskie ale nie najtańsze jak wsponiał wcześniej któryś z kolegów. Mi smakowało numer, 2 na węgrzech po Dreherze (zielonym). Oczywiście jak większość madziarskich z: kukurica gris

[Gopher]

Obecnie piwo bardzo słabe, smakuje jak typowy koncerniak (zupełnie zatracony ten smaczek kukurydziany). . A to nowa szata graficzna: