Borsodi, Bivaly

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • cielak
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.03
    • 2890

    Borsodi, Bivaly

    Mocne (super?) piwko z Węgier Borsodi sor bivaly.
    Eks. nie podano, alk.6,5%, konserwa.
    Kolor- strasznie jasny, słomkowy
    Piana- duża, gęsta, lepka. Długo żyje i pozostawia ślady na ściankach kufelka
    Co2- dużo bąbelków szybko leci ku górze, za dużo.
    Zapach- mocno spirytusowy,gdzieś w głębi czuć kukurydzę(?)
    Smak- czuć alkohol po pierwszym łyku, następnie przechodzi w kwaśno-szczypiący PASKUDZTWO!!!
    Opakowanie- konserwa, czarna z namalowanym "wkurzonym" bykiem ,duży napis "6,5% alkoholtartalom".
    Piwo strasznie paskudne, nie odbiega smakiem od naszych "super mocnych" wynalazków choć ma "tylko" 6,5%. Wstrętny posmak alkoholu, kolor strasznie jasnykac: , tylko piana OK.
    Oceniam na 2. No i odradzam. (nie dotyczy PIECYKAGAZOWEGO, Jemu polecam)
    zupka chmielowa dobra i zdrowa!!
  • dkrasnodebski
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.05
    • 2316

    #2
    Dla mnie to piwo byłoby jednym z lepszych węgierskich piw jakie piełem, gdyby nie wspomniany problem z wyraźnym smakiem alkoholu. Nie jest może aż tak dominujący jak pisze Cielak (chociaż ja piłem wersję butelkową) ale jest i to przynajmniej dla mnie jest problem.
    Zakład Piwowarstwa Domowego BRODAREK

    www.radoslawstolar.pl

    Comment

    • Czapayew
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.10
      • 1966

      #3
      Przychylam sie do zdania kolegi dkrasnodębskiego. Piwko jak na węgierskie warunki mocne, kolorek dość jasny jak na "stronga", smak - mocno czuć alkohol, to może trochę przeszkadzać. No i zwyczajowa słabość węgierski piw - gaz - prawie niezauważalny.
      "W winie jest mądrość, w piwie siła, a w wodzie są tylko bakterie"

      www.zamkoszlaki.com
      www.piwnekapsle.net

      Comment

      • kloss
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.03
        • 2526

        #4
        Też piłem wersję butelkową.Faktycznie trąci spirytusem.Mimo,że mocne i powinno być raczej treściwe to jest dość wodniste/Tak jakby słabsze piwo doprawiono alkoholem/.

        Comment

        • piwo
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2001.08
          • 810

          #5
          Moje nie było czuć alkoholem - jedyne co było czuć to dość dużą słodycz.

          Piwko całkiem ok.

          Comment

          • sibarh
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2005.01
            • 10387

            #6
            A wyglada to tak:
            Attached Files
            2800 nowe piwa opisałem na forum
            Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
            Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

            Comment

            • sibarh
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2005.01
              • 10387

              #7
              Kapselek:
              Attached Files
              2800 nowe piwa opisałem na forum
              Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
              Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

              Comment

              • Kolesław
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2004.03
                • 1130

                #8
                Mi to piwo bardzo pasowało. Może przez rok je dopracowali, może jestem nienormalny.
                Taki jakby mocny (podrasowany) pils. Inne od polskich strongów ze względu na kolor -jasnozłoty- i przede wszystkim smak, w którym dominuje wyraźna chmielowa goryczka. Przyjemnie zrównoważona ze smakiem słodu. Na koniec delikatny posmak drożdży. Dziwne. To zupełnie nie pilsowo, ale był na tyle delikatny, że mnie zaintrygował i uważam, że dodał piwu indywidualności. Muszę przy tym stwierdzić, że gdy piłem to piwo w ilości dwóch, czy trzech wcześniej, "na szybkiego" to tych drożdży nie zauważyłem. Dopiero na spokojnie, pod kątem oceny. Alkoholu nie czułem ani "na szybkiego", ani teraz. Fakt, gazu mało, ale mi to akurat pasuje.

                Comment

                • becik
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🍼🍼
                  • 2002.07
                  • 14999

                  #9
                  kolor - miedziano-bursztynowe
                  piana - biała, gęsta, drobna, jednak szybko opada
                  zapach - slodowo-owocowy, dość intensywny
                  smak - doskonałe, pełne, czuć jego gęstość i wytrawność połaczoną z lekko sldkawymi nutkami
                  gaz - bez zarzutu
                  opakowanie - puszka 0,5, spodziewałem się ciemnego piwa ale...i tak bardzo miła niespodzianka
                  Attached Files
                  Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                  Comment

                  • piastdp
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2004.03
                    • 10

                    #10
                    Własnie skończyłem konsumpcje tego piwa (podarowanego) jak dla mnie ma taki goryczkowy posmak, wyczuć mozna słodycz, w sumie ciekawy smak.

                    Comment

                    • Shlangbaum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2005.03
                      • 5828

                      #11
                      Bardzo ładny zestaw etykiety+kapselek. Duża klasa ! Szkoda, że ekstraktu nie podali. Podali natomiast dokładnie składniki, więc cielak się nie pomylił:

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika cielak
                      Zapach- mocno spirytusowy,gdzieś w głębi czuć kukurydzę(?)
                      Naprawdęw piwie jest zasyp kukurydziany Masz nosa człowieku Kolor pełnozłoty. Piana szybko opada do zera. Przegazowane w ustach. W szklance duże i rzadkie bąble. Zapach alkoholowy. Smak O JA CIĘ POSUWAM Sam spiryt

                      Piwo wypiłem z bólem. Nie mogłem wylać bo to prezent Coś jakby Warka Strong rozcieńczona dawnym Wczechmocnym Wojakiem. Masakra... Pozostała tylko butelka NRW z bardzo ładną etykietą...

                      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                      Comment

                      • e-prezes
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2002.05
                        • 19261

                        #12
                        nie będę oryginalny: słodkawe, z posmakiem alkoholu, jaśniutkie, ale dosyć dobrze się pije. nie ma dziwnych posmaków (vide głubczyckie piwa).
                        dzięki Gambrinus za możliwość skosztowania!
                        Last edited by e-prezes; 2006-09-04, 20:19.

                        Comment

                        • adam16
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.02
                          • 9865

                          #13
                          Ja tu alkoholu nie czuję - dla mnie jest jakoś dziwnie gęste, wręcz oleiste i smakuje zdecydowanie kukurydzą. W zapachu także zdecydowanie czuć kukurydzę. A grafika na puszce sugerowała zupełnie co innego. Zdecydowanie nie polecam.
                          Browar Hajduki.
                          adam16@browar.biz
                          Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                          Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                          Comment

                          • MarcinKa
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2005.02
                            • 2736

                            #14
                            Piwo przywiezione z wyjazdu wakacyjnego na Węgry i do Rumunii. Puszka 0,5l. Moc 6,5%, ekstrakt? Kolor dość jasno bursztynowy. Podobnie jak często w polskich piwach trochę za jasny. Piana początkowo obfita, uniemożliwiająca nalanie. Później dość szybko siadła i pozostał tylko cieniutki kożuszek. Ale pozostawiał ślady do końca na ściankach kufla. Zapach średnio mocny, słodowo kukurydziany, przeciętny. Smak słodowy z chmielowymi nutkami, dość słodki. Kukurydza na szczęście mało intensywna. Goryczka niezbyt mocna. Pod słodem wyraźnie czuć alkohol. Posmak słodowo alkoholowy, nie za bardzo przyjemny. Wysycenie dość mocne, trzyma się do końca. Opakowanie bardzo ładne kolorystycznie, a i graficznie fajnie wkomponowali tego byka w typową swą grafikę. Kapsel tylko o wiele gorszy niż dawniej (na skanie sibarha). Moim zdaniem Bivaly to przeciętne mocne piwo, niczym nie imponuje, poza ładnym opakowaniem. Oryginalne jest to, że to chyba jedyne mocne jasne piwo warzone na Węgrzech. Oceniam je na +3 (1 – 6).
                            Aktualnie tak się prezentuje.
                            Attached Files
                            To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                            Comment

                            • Sven
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2003.09
                              • 1211

                              #15
                              Piana chwilowa, barwa jasna jak na taka zawartosc alkoholu. W zapachu wyraznie slodkawe, smak to rozgrzewajaca slodkosc, lekko podbudowana chmielem. Mozna wypic w chlodny dzien, ale nic nadzwyczajnego.
                              Celia, cerevisia et conventus.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X