Mocne (super?) piwko z Węgier Borsodi sor bivaly.
Eks. nie podano, alk.6,5%, konserwa.
Kolor- strasznie jasny, słomkowy
Piana- duża, gęsta, lepka. Długo żyje i pozostawia ślady na ściankach kufelka
Co2- dużo bąbelków szybko leci ku górze, za dużo.
Zapach- mocno spirytusowy,gdzieś w głębi czuć kukurydzę(?)
Smak- czuć alkohol po pierwszym łyku, następnie przechodzi w kwaśno-szczypiący PASKUDZTWO!!!
Opakowanie- konserwa, czarna z namalowanym "wkurzonym" bykiem ,duży napis "6,5% alkoholtartalom".
Piwo strasznie paskudne, nie odbiega smakiem od naszych "super mocnych" wynalazków choć ma "tylko" 6,5%. Wstrętny posmak alkoholu, kolor strasznie jasnykac: , tylko piana OK.
Oceniam na 2. No i odradzam. (nie dotyczy PIECYKAGAZOWEGO, Jemu polecam)
Eks. nie podano, alk.6,5%, konserwa.
Kolor- strasznie jasny, słomkowy
Piana- duża, gęsta, lepka. Długo żyje i pozostawia ślady na ściankach kufelka
Co2- dużo bąbelków szybko leci ku górze, za dużo.
Zapach- mocno spirytusowy,gdzieś w głębi czuć kukurydzę(?)
Smak- czuć alkohol po pierwszym łyku, następnie przechodzi w kwaśno-szczypiący PASKUDZTWO!!!
Opakowanie- konserwa, czarna z namalowanym "wkurzonym" bykiem ,duży napis "6,5% alkoholtartalom".
Piwo strasznie paskudne, nie odbiega smakiem od naszych "super mocnych" wynalazków choć ma "tylko" 6,5%. Wstrętny posmak alkoholu, kolor strasznie jasnykac: , tylko piana OK.
Oceniam na 2. No i odradzam. (nie dotyczy PIECYKAGAZOWEGO, Jemu polecam)
Comment