Dreher, Kobanyai

[cielak]

alk. 4,5% ,eks. nie podano, cena 89 Forint.
kolor-jasny słomkowy
piana- z początku ok, duża, drobno ziarnista, lecz po chwili znika.
CO2- widać ale za słabo czuć
zapach- chmielowo-kukurydziany, lekko czuć też słód
smak- wodnisty, chmielowo-lekko goryczkowy.
opakowanie- but.0,5lit. NRW, kapsel firmowy, etykieta tandetnie wykonana, kontry brak.

Podsumować można krótko: Jaka cena takie piwo. Siki.

[Twilight_Alehouse]

Podsumować można krótko: Jaka cena takie piwo. Siki.

Powtórzę stanowisko ARTa - proszę się powstrzymywać w recenzjach od porównań urologicznych... - T_A

[cielak]

Przepraszam za porównanie.

[sibarh]

Piwko wyglada tak:

[sibarh]

Kapsel wyglada tak:

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkohol 4,5%, ekstrat brak
import prywatny,cena 139 forintów
Kolor - bladozłocisty, klarowny
Piana - drobnobąblowa, niewysoka,średniotrwała, opadła po 4 minutach
Zapach - chmielowy (delikatnie)
Gaz - w normie
Smak - chmielowo-kukurydziany, lekko kwaskowate i słodkie
Moja ocena - piwo do wypicia ale ta kukurydza

[Shlangbaum]

Piwo bardzo wytrawne. W smaku dominuje goryczka. Jasno złote z chmielowym zapaszkiem. Piana raczej trwała. Nie jest to styl piwa, który lubię więc trudno mi powiedzieć, czy jest dobre. Piłem z kumplem na spółkę i jemu bardzo smakowało - zachwalał jego lekkość. Zamieszczam zdjęcie, bo troszkę się etykieta zmieniła od czasu kiedy Sibarth je sfotografował.

Dzięki MarcinKa za możliwość oceny

[MarcinKa]

Piwo przywiezione z Węgier. Butelka 0,5l NRV. Alkohol 4,5%. Ekstrakt? Kolor jaśniutki, blisko słomkowego, klarowne. Piana początkowo nieduża, ale później ładnie narosła do średnich rozmiarów. Biała, drobniutka i trwała. Zapach nikły. Chmielowo słodowo kukurydziany. Nic specjalnego. Smak „typowy węgierski” chmielowo słodowy z kukurydzą. Na koniec wyraźna goryczka. Posmak słodkawy, chyba od kukurydzy. Smak dość przeciętny, koncernowy. Plus, że nie czuć wodnistości. Wysycenie dość dobre i do końca się trzyma. Opakowanie tandetne, od razu widać z jakiego segmentu to piwo. Duży plus, że na czym takim dają dedykowany kapsel. Generalnie jest to lekkie piwo o dość typowym koncernowym smaku, z nutką kukurydzianą. Dość smaczne, ale wypicie go w ciut większej ilości powoduje uczucie przesytu i braku ochoty na następne. Oceniam na 4 (1 – 6).

[Totus]

Miałem okazję napić się tego piwa przywiezionego z Węgier. Niestety zaliczyłbym je do jednych z najgorszych jakie piłem. Po wychyleniu pierwszego łyka od razu czuć niesamowitą wodnistość tego piwa. Patrząc na poprzednie opisy można by mniemać, że to piwo zalicza górki i dołki. Mnie niestety przypadł dołek. Całe szczęście, że płytki bo piłem to piwo z kolegą na pół.

[Regent]

Piany zero, kolor ciemniejsza cytryna, mocno gazowane, lekko goryczkowe. Jak dla mnie bez rewelacji. Opakowanie puszka 0,5l

[Kolesław]

Piwo:

[karol1000]

zapach: chmielowy gdzieś w oddali delikatny słód
barwa: bardzo jasne złoto
piana: na początku obfita ale znika w mgnieniu oka pozostawiając jedynie ubogi pierścień
gaz: ok
smak: chmielowy lekko koncernowy, leciutki kwasek, leciutka chlebowość, Na końcu gdzieś się przebija słód. Brakuje tutaj goryczki. Piwo lekkie i mało wyraźne. Po przeczytaniu opinii na forum faktycznie można dostrzec lekko kukurydzowy posmak. Opakowanie tak jak na fotce powyżej

Piwo posiada atest? Monde Selection (Brussels Selection of Quality). Wie ktoś co to i czy jest to coś sensownego?

[Noriusz81]

Aktualna wersja piwa - z kolejnym otrzymanym medalem z Brukseli na etykiecie (2011) i kapslem nawiązującym do tego faktu:

[grodek]

Wypiłem bez skrzywiania się, ponieważ piwo było dobrze schłodzone a dzień upalny. Niewiele w tym piwie aromatu i smaku, typowy nijaki koncernowy lager. Nie warto specjalnie zawracać sobie głowy. Termin do 04.10.2018. Piwo przywiezione z Węgier.

[Javox]

Lekki, jasny lager z alko 4.3% od Asahi.

Piana - trochę na początku potem z trzaskiem obwódka.
Lacing - niewiele.
Gaz - średni.
Barwa - jasne złoto. Lekko opalizujące.
Aromat - słód przyjemny z nutką gorzkawą.
Smak - słodkawe, słodkawa słodowość. Styl mineralny, nuty słodu pilzneńskiego, lekka goryczka.

W sumie nie było najgorzej.
Lekkie piwo ale nie wyprane całkowicie ze smaku.... na lato dobre