Najlepsze włoskie piwo jakie piłem, pewnie nie rewelacyjne i wiele naszych polskich piw jest lepszych. Ale Nastro Azzurro to pewnie I liga wśród "włoszczyzny".
Piana (bielutka, "drobno ziarnista") powstała po nalaniu do szklanki, nie znika w 5 sekund, a trzyma prawie do końca. Ilość gazu też idealna, niewielkie babelki unoszą sie z dna. Smak trochę przypomina mi Żywca, tylko jakby w wersji light
Dane:
butelka 0,33l; alk 5,2%; brzeczka 11,5%. W cenie 5,50zł. Do nabycia (także na wynos, choć niezbyt legalnie) w restauracji San Marzano (patrz: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=569195 ).
Strona browaru produkującego to piwo:www.peroni.it
Piana (bielutka, "drobno ziarnista") powstała po nalaniu do szklanki, nie znika w 5 sekund, a trzyma prawie do końca. Ilość gazu też idealna, niewielkie babelki unoszą sie z dna. Smak trochę przypomina mi Żywca, tylko jakby w wersji light
Dane:
butelka 0,33l; alk 5,2%; brzeczka 11,5%. W cenie 5,50zł. Do nabycia (także na wynos, choć niezbyt legalnie) w restauracji San Marzano (patrz: http://www.browar.biz/forum/showthread.php?p=569195 ).
Strona browaru produkującego to piwo:www.peroni.it
Comment