Browar kraftowy z okolic Monzy. Wypite w bolońskiej knajpce za 3,5€ za 0,2.
Alk. 5%. Dość jasne, lekko zamglone piwo w stylu blanche.
Rześkie i pełne, w bukiecie muśnięcie białych słodkich owoców jak liczi, trochę cytrusa. Goryczka delikatna, ale w posmaku pozostawia na podniebieniu wyraźne nie męczące wspomnienie. Piana biała, drobna lejsująca. Kolendry nie czułem i dobrze, bo w takiej formie to piwo zasługiwało na wypicie większej porcji.
Alk. 5%. Dość jasne, lekko zamglone piwo w stylu blanche.
Rześkie i pełne, w bukiecie muśnięcie białych słodkich owoców jak liczi, trochę cytrusa. Goryczka delikatna, ale w posmaku pozostawia na podniebieniu wyraźne nie męczące wspomnienie. Piana biała, drobna lejsująca. Kolendry nie czułem i dobrze, bo w takiej formie to piwo zasługiwało na wypicie większej porcji.